Dragon Tattoo - bardzo ok kino, tylko teraz nie wiem która wersja bardziej udana (swe vs usa), powiedzmy ze remis - w szwedzkiej było lepsze aktorstwo (Rapace to jest next best thing, Mara w ogole nie ma do niej startu) i film byl bardziej poukładany, latwiejszy do przyswojenia i troche ostrzejszy, natomiast Fincher ma lepiej poprowadzona akcje w stylu thrillera, lepsze zdjecia i morderczy ost, i do tego intro jest takie ze to trzeba zobaczyc w kinie samemu, sciana dzwieku i visuals~
Underworld Awakening 3D - wyszedlem z kina tak zadowolony jakbym obejrzal conajmniej Prometheusa albo TDKR
powaznie zajebista rozrywka, akcja akcja akcja zero przestojow mnostwo grubych akcji (sporo slowmo), do tego film przygotowany z mysla o 3D i to widac tzn konkretne akcje i cale choreo walk wyglada swietnie w tridi, dajmy na to slide Seleny i walenie z pistoli ustawionych na auto =d w lykanow, so gud.
do tego w lodzkim imaxie byl bonus tzn ustawili troche za wysokie tony i basy trzesly cala sala, kazde wejscie wilkolakow to bylo male trzesienie ziemi, nie powiem podbilo to caly efekt o 300%, jak wyszedlem z kina to nogi jak z waty przez te basy
; takze polecam obadac ale w tridi bo film z mysla o tridi ogladany w 2D? I dont think so