Kabraxis napisał(a):
Bo ja szukam gry na lata taka jaka bylo Diablo 2 LOD a ty szukasz gry do ponapierdalania tydzien "bo sie fajnie mobki bije" i odlozenia na polke. Taka jest roznica. I dla ciebie i twoich wlasciwie zerowych wymagan co gier Blizzard jest firma-objawieniem i "mekka i medyna". I niech tak zostanie i wybacz ale nie mam za bardzo ochoty na roztrzasanie czy moje podejscie jest lepsze czy twoje.
A HnS MUSI byc skomplikowane i rozbudowane. Koniec, kropka.
Ja wole zeby te mobki bilo sie troche mniej efektownie ale za to zebym mial dodatkowo to, tamto i siamto a nie 4 gemy na krzyz z Diablo 3 i 75% rzeczy usuniete z gry.
A gier w ktore sie "fajnie gra" jest od pizdy i Blizzard nie jest tu jakims ewenementem. Mnie sie w PoE gra super a bedzie sie gralo jeszcze lepiej bo dopiero mam 2/3 gry.
Z tego co napisales idealem HnS jest Dungeon Siege 3 od Obsidianu - NO THX po raz kolejny to napisze i odpusc sobie pouczanie mnie plx ja wiem doskonale na co czekam, jakie mam wymagania (a te sa WYSOKIE i Blizzard ich nie spelnia z D3) i w co bede a w co nie bede gral.
To ze miliony much beda konsumowac kolejna kolorowa kupke od Blizza pierdolac ze sie "fajnie gra" nie wplynie na moja decyzje. Objetnie czy to bedzie D3 czy nowy dodatek do WoW czy Titan ktory pewnie bedzie takim samym mialkim crapem dla casuali i ludzi bez wymagan jak ty.
EOT z mojej strony na ten temat.
Jaki tydzień, gra będzie na lata nie martw się, już blizz o to zadba hehe.
Gra nie musi być rozbudowana do przesady, przecież to h&s. Po prostu ubzdurałeś sobie, że musi być maksymalny stopień komplikacji, siedzisz na forum 24/7 trzaskasz posty jak ckm, jakieś felietony czytasz po internecie, statystyki itp. spędzasz x razy więcej czasu nad grami niż przeciętny człowiek to i wymagania możesz mieć jakieś "wygórowane".
Robisz podstawowy błąd oceniając społeczeństwo graczy pod swoim kątem a wiadomo, że ten kąt to w zasadzie 360*. ;>
Ds3 to był niegrywalny syf, także nie wiem o co chodzi. Ani to miodne, walka przynosiła dosłownie zero funu, nawet ściągać mi się tego nie chciało i na demku się zakończyło.
"A gier w ktore sie "fajnie gra" jest od pizdy" - no właśnie widać po ostatnich premierach, KoA nudzi już po kilku godzinach mimo wielu "ficzursów", więc jak to jest do końca ?
Przestałeś już podawać argumenty tylko wychodzi z Ciebie zaciekłość i nienawiść do pewnej firmy, na której świadomość dostajesz wysypki i nie możesz spać po nocach wertując fora i wciskając f5, bo może ktoś coś pozytywnego napisał a nie daj Boże skrytykował grę, w którą grasz i Ci się podoba.
Dobrej nocki i nie ciśnieniuj. :)