W północnej części Odarath.

The Faelands - Odarath (poczatkowa zona) na polnocy, polnocny-zachod od Gorguath.

Dzięki panowie. ;>

Przerzucilem sie z Finesse i daggerkow na Greatswordy, ciezkie zbroje i drzewko Might. Wrazenia super pozytywne, chociaz musialem wydac z 80k na craft i jakies itemy Postac w ciezkiej zbroi z wielkim mieczem albo dwurecznym mlotem wyglada badass Mloty sa na moj gust za wolne, ale greatswordami napierdalal sie az milo. Animacje w czasie walki nie przestaja mnie zachwycac... No i wylazlem w koncu z tej pierwszej, najwiekszej zony na 19lvl, po 26h i caly czas mam ochote na wiecej :>

Moj wymiatacz:



Jak macie jakies postacie w fajnym gearze to wrzuccie, jestem ciekaw jak wyglada sprzet magow i jakies sety.

szczerze to wyglada jak jakas tibia 3d. strasznie toporny ten set. moj mag tez wyglada jakby latal w sztywnym przescieradle, jedynie czakramy wyglada ok a bardziej ich animacja. zjebane jst ze po znalezieniu fioletowego itemu nie uzywam spelli bo z autoitaku bije tak ze nie potrzebuje, dziwnie zeskalowane. gra fajna ale nudna zeby dali rzut izmoetryczny bylby moze hit a tak to taki kolejny gothic, fable, skyrim i pierdylion innych nowy jest to sie zagra w marcu nikt nie bedzie pamietal. i tak mesiac na taka giere to imho sukces.

To z obrazka to nie set, tylko jakies blue/zielone random itemki, postac dopiero co przerobiona na Might

ja też śmigam postacią na might na razie 14 lvl i miazga masakryczna (gram na hardzie). Nie jest za łatwo ani za trudno, w sam raz. Jedyne czego mi potrzeba to jakiś greatsword fioletowy, bo mam zwykły biały. Wypadł mi fioletowy młot ale Greatsword >> Młot (więcej kombinacji, znacznie większa szybkość, a dmg porównywalny). A szkoda, bo młoty wyglądają total BADASS.

Brzydkie w chuj, wstyd grac.
No chyba, ze jestescie forever alone

Wy to macie ludzie jakieś problemy natury egzystencjalnej. Gra się w takie gry jakie się komuś podobają, a nie w tylko "ładne".

+1

Set magowy z questow w House of Ballads:

Ta kurwa jebana z konca tego chaina dla House of Ballada jest strasznie ciezka. Na 12lvl nie moglem jej zajebać. Moze to dlatego ze moje chakramy maja tylko 10 base dmg ? ;<

Potestuj Skyrima - jest 10 razy lepszy jesli chodzi o klimat i swiat. KoA to taka napierdalanka konsolowa. Do tego tak kolorowa jak choinka na gwiazdkę.

Po prostu inny target Syrim jest tak dla 18+ lat a KoA dla 10+
Wiadomo EA zalezy na kasie wiec potrzebuje wiekszego spektrum graczy.

EDIT: Nie powiem że nie przyjemnie się gra, bo gra jest przyjemna.

Ja powiem ze swojej strony tak:

gra nie jest wybitna, jest dobra. Na dłuższą metę nudzi, ale grając godzinkę - dwie dziennie - jest jak znalazł. Jeżeli w drugiej części dadzą trochę bardziej stonowany setting, większy poziom trudności i drzewko z unarmed/polearm/shapeshifting to klękam do miecza.

Iniside, ja ją zabiłem w trybie reckoning w chwilę, mieczem jej hity po 500 cisnąłem (lvl 16 mam).

generalnie magia jest trochę słaba imo, w porównaniu do mighta przynajmniej. na wyższych levelach może być nie najgorsza ale na początku chyba greatsword wymiata.

BTW. broń secondary daje swoje staty nawet jeśli nie jest noszona (oprócz dmg zadanego rzecz jasna), jakby ktoś nie wiedział.

Hity po 500..
To wszystko tlumaczy. Kiedy ja ja walilem za 40 ;o.

Trzeba, znalesc lepsze chakramy. Nie bede uzywal innej broni.

http://imageshack.us/f/171/blablam.png/ 27lvl i set rogala.

no ale to w reckoning mode za 500, w reckoning sie uderza duuuzo mocniej (na oko ze 2-4 razy tyle co normalnie ,ale dokladnie nie wiem bo staram sie reckoning nie uzywac).

normalnie pewnie ma za 100-200


Zgadzam się. Choć żebym "klęknął" to musieliby jeszcze poza tym co wymieniłeś , (no na shapeshift mi nie zależy) otworzyć bardziej świat tzn. polikwidować tunele, przeżroczyste ściany i dodać skakanie.

normalnie hity lecą 150 - 300 gdzieś. bez bonusu z battlefrenzy. a najlepsze jest to że mam 600 armoru i 600 hp do tego bardzo twardy ten warriorek