@Sula
Co do Lotro> grać non stop sie nie da. Ja robię sobie przerwy 1-2 miechy i wracam. Mam lifetime, więc wszystko co chciałbym mieć mam, a jak coś wyjdzie to kupuje za TP ( 7k + obecnie). W ostatnich 16 dniach wygrałem 7 loterii w tym 4 mounty każdy po 1995 w LS > i ochota do gry wrócila
Spore nadzieje pokładam w zmianach pvmp, które wejda w u6 i u7 oraz ror. Nowa kraina i łażenie ze skirmish soldierem też może być fajne. To tak gwoli wyjaśnienia czemu gram w Lotro.
@CavieZ
Obecnie błędy niby się same wysyłają, ale można też ręcznie :
http://forums.elementalgame.com/415301
Mozna opisywać bugi or to co twoim zdaniem jest bugiem podług wzoru na forum: [Bug] 0.86 i nazwa.
Na początek poziom trudności normal(powinieneś dać radę) reszta na moderate. Ja gram na large mapach, ale na początek możesz stestowac mala i np 1 przeciwnika, ale poziom trudności max normal. A z czasem podnoś sobie poprzeczkę.
Zauwazyłem róznice pomiędzy 0.85 a 0.86. W Pierwszej wrodzy bohaterowie napierdalali czarami jak cholera, obecnie ida w czary def (mozliwe ,że to efekt nacji bo gram imperium(złymi) więc ci dobrzy nie maja za bardzo ofensywnych czarów. No i obecnie AI stawia na ilośc zamiast jakośc, ale jesetm pewien ,że to poprawia. > Na chelengu łatwo nie jest, pomału sie rozwijam, co 50-100 przejmuje nowe miasto no i ciągle sie bronie przed atakami 2 nacji. Od 2 dni gram jedna grę, odkryłem jakieś 40-45% mapy 2 nacje odpadły, z 2 się nawalam 2 jeszcze nie spotkałem(max jest chyba 12-16 nacji na mape). Największym problemem ( i tu AI gra ,aż za dobrze) są surowce. Wiekszość z nich jest poza murami, a przeciwnicy je po prostu niszczą. Najważniejsze są kryształy i żelazo (1 do magicznych jednostek or upgrejdów typu magic shield itp, 2 do wszystkiego co z metalu), na dłuższa mete jesli nie odzyskam kontroli nad swoimi terenami , w tym surowcami to skończy się w topa. Do surowcow zaliczaja się też shardy (fire,water itp) każdy daje +2 many co ture + bonusy do danej dziedziny magi, je jak zniszczy przeciwnik to tez nie fajnie. Ogromnym problemem jaki mam to mana (przed wojna uzbieralem 2000+ many). Koszt jednego czaru waha się od 6 do 30 many. Po paru bitwach (questowych zostalo mi 500+), no i ofc pare tur poxniej wypowiedzieli mi wojnę. W walkach , gdzie są glowni generalowie wroga bez magi nie da sie praktycznie wygrac, wiec sie jej sporo zuzywa, w innych potyczkach staram sie oszczedzac. Ale jak dochodzi do mega potyczki to na fajerwerki schodzi 100-300 many. Sytuacje ratuja budynki dajace mane (1-2 w grze ,ale dopiero pod koniec gry), ale to kropla w porównaniu do potrzeb. (utrzymanie czarów globalnych kosztuje i enchantow, a bez nich ciezko(i tak sie ograniczam w rzucaniu takich czarów). Czarów offensywnych do rzucania na mapie tez staram sie nie uzywac, ale zdazylo mi sie raz ,że bez nich po prostu skonczyla by sie gra. ratukiem byl czar tremor (- 4 def i unieruchomienie na 2 tury) oraz firepillar (6 dmg dla armi + 3 za kazdy fire shard). Gra ma potencjal, jak zbalansuja i podkreca AI to ...
@Highlander
WoM mapy świeciły pustkami, w FE co pare kroków cos jest. Momentami człowiek się zastanawia w , którę strone iść bo tu tyle dobra i tam też, ale są przeciwnicy itp Między WoM o Fe jest ogromana różnica. No iFE według mnie wygląda duzo lepiej( pod względem graficznym). Spójrzcie na 1 strone gdzie zapodalem screeny> ten moj czamp z zatrutym sztyletem> wygląda bosko ! Dużą zaleta jest totalna randomowosć (mapy jak i tego co na niej jest), ale może być to też minusem ( przed obecna grą zaczynałem z 15 razy> tyle razy cos mi nie przypasiło> brak surowców, za blisko morza, przeciwnik obok or 2 itp) Bez dobrych terenów i surowców obok + masy lootu, gra na starcie będzie ultra hardcorowa i wiekszości przypadków zakończy się wtopą or bardzo trudną rozgrywka.