I jak wrazenia robak?Bo nie wiem czy zaczynac

No fak , zapomnialem ze trzeba miec znajomych :[

Moze do D3 albo GW2 beda jakies pakiety ze znajomymi

Generalnie to klon diablo, narazie specjalnych roznic nie zauwazylem, poza fajnie wygladajacym drzewkiem rozwoju postaci.

Jak ktos konczy gre po 6 lvl i zajmuje mu to godzine gry to srlsy, niech zostanie przy grach na facebooku... o_0

a co to ma do rzeczy?
po godzinie mozna juz wstepnie ocenic czy w cos da sie grac czy nie.

Bardziej mi chodzi o to ze 6ty lvl to jest pol godzinki gry na luzie.

wydaje mi sie ze, zeby ocenic ta akurat gre trzeba co najmniej skonczyc drugi dificulty level, zeby obadac supportowe gemy i linkownie socketow ...

Tylko, ze jak gra nie zacheca zeby dotrzec do tego magicznego punktu, w ktorym nagle staje sie zajebista i mozna ja oceniac to jest cos z nia nie tak

No jesli oczekujesz ze tak jak W D3 bedziesz napierdalal czerwonymi promieniami lasera z kuszy, sciany beda sie rozpierdalac jak w Dragonballu a jednym skillem bedziesz kladl 17 mobkow wybuchajacych w feeri barw i particles zaslaniajacych 1/3 ekranu to nie - nie zacheca.

I dobrze.

Zacheca za to w zupelnie inny sposob i robi to bardzo dobrze. Napisze tylko ze to jest gra dla maniakow gatunku HnS - i wlasciwie tylko dla nich. Nie "dla kazdego" jak papka od Blizzarda. Niedzielni gracze z doskoku nie maja tu czego szukac bo tylko sie odbija.
To gra oldschoolowa, w ktora trza sie "wgryzc" a potem powoli przezuwac, delektujac sie rozbudowaniem i glebia.

Taka prawda. I w sumie rozumiem ze to moze odrzucic w dzisiejszych czasach ludzi przyzwyczajonych dl klasycznej papki "ladnie, kolorowo, szybko i bezbolesnie" jak sie nam serwuje.
Naszczescie jest spora liczba graczy ktorzy takie podejscie doceniaja i dzieki temu moga jeszcze takie gry powstawac.

And the Hyperbole Boy strikes again!

no pewnie 6 level mozna zrobic nawet w 10 min.
a mozna w godzine jesli sie nikt nie spieszy

w d3 nie zauwazylem takich efektow jakie opisujesz kabraxis.
a do poe nie przekonuje mnie ilosc miliona skilli i liczenie z kalkulatorem co sie bardziej oplaca.

"w d3 nie zauwazylem takich efektow jakie opisujesz kabraxis. "

http://eu.battle.net/d3/en/class/demon- ... rapid-fire

I tyle wystarczy, moglbym jeszcze spokojnie linknac z 20 skilli, ktorych animacje wygladaja jak z Naruto czy innego japan shitu. Co kto lubi. Ja lubie jak strzala wyglada jak strzala a nie jak kiczowaty "fantasy-minigun".

"a do poe nie przekonuje mnie ilosc miliona skilli i liczenie z kalkulatorem co sie bardziej oplaca."

Bo nie chcesz HnS tylko prostego slashera - D3 gdze nie musisz liczyc NIC przyjmie cie z otwartymi ramionami.

o fajnie wyglada ten skill.

chce gre, ktora mnie wciagnie i przekona do siebie.
poe mnie nie przekonuje a d3 tak.
i dlatego i ty i ja, mozemy byc zadowoleni i grac w to co nam sie podoba
roznica polega tylko na tym, w jaki sposob wyrazamy swoje zdanie.

No jesli komus nie podoba sie w jaki sposob wyrazam swoje zdanie to pozostaje mu albo skoczyc albo nie czytac i nie komentowac. Deal with it.

Pozatym mendol PoE cie nie przekona bo to nie jest gra dla twojego typu gracza - poprostu. To nie ma nic wspolnego z jakoscia tej gry i z jakoscia D3 - tu sie sprawa rozbija o design i filozofie tworzenia obu gier.
Dla mnie to jest jasne.

Ja np nie lubie jak robi sie ze mnie na sile debila - dlatego mnie D3 "nie przekonuje". D3 robi to na kazdym kroku i dla mnie to jest deal breaker. Drugi to slabiutka grafika a trzeci to wycinanie features nie dajac nic w zamian. I tyle wystarczy zebym mogl powiedziec ze PoE >D3.

Wlasciwie to jest dokladne przeciwienstwo D3 i musze powiedziec ze kolesie maja lby na karku bo to bedzie glowny "selling point" tej gry. Wystarzczy przesledzic zmiany w grze zeby ogranac ze wszytko co robia robia tak aby jak najbarzdiej odroznic sie i zdystansowac od D3.
I z tego jakie sa reakcje na forum bety smiem twierdzic ze trafiaja w chlonny target idealnie. Bo wiekszosci sie podoba. Tylko tak jak mowie jak jestes casualem lub "HnS casualem" co skonczyl normal w D2 z kolega 7 lat temu to nie masz tu czego szukac. Tak samo jak PvE raider z 7letnim stazem w WoW nie ma raczej czego szukac w EVE online.

i dla kogo bedziesz wtedy pisal?


a jakim jestem typem gracza?

no i to sie dokladnie zgadza.
jednak jak chcesz, to potrafisz

a jakim jestem typem gracza?

W tym przypadku jestes total casualem. A to nie jest gra celowana w casualii ludzi nie lubiacych liczyc w HnSach. I to nie jest przytyk (liczenie) tylko stwierdzenie faktu.

To juz pojechales.

Bardzo lubie h'n's, ale nigdy nie doszukuje sie glebi w tym najprostrzym z mozliwych gatunkow gier. Ma dawac prosty fun i daje.

W DOBRYCH grach HnS nie trzeba sie doszukiwac glebi bo ona tam po prostu jest. Jest jest czesto znacznie wiecej niz w wiekszosci gier cRPG.
Nie ma jej natomiast za grosz (bo nie ma z czego die wytworzyc - dzieki mechanice jak z gry z serii "poczytaj mi mamo" oraz temu ze gra jest robiona dla "nie lubiacych liczyc") w Diablo 3.

Jesli tego nie dostrzegasz to przykro mi.

Sa gry HnS ktore ta glebie maja (D1, D2, TQ, PoE). Sa takie, ktore nie maja (cala reszta tbh). W te pierwsze mozna grac mieiacami/latami, w te drugie konczy sie po jednokrotnym przejsciu.

Gdybym gral w D2 dla "prostego funu" to skonczylbym po miesiacu max a nie po paru latach plus drugie tyle na modach.

Na tym wlasnie polega fenomen gatunku - cos teoretycznie totalnie prostego i prymitywnego bedace jednak na tyle skomplikowane mechanicznie i rozbudowane (o ile ktos chce sie "wgryzc") ze ma replayability liczone w latach. I dlatego tak trudno zrobic dobrego HnS.

Gier ktore maja "dawac prosty fun i daja" jest od pizdy - z Call Of Duty na czele. Nie to jest zrodlem sukcesu gatunku HnS i tego ze jest on tak trudny z tworzeniu (latwiej zrobic RPGa niz HnS moim zdaniem - DUZO LATWIEJ).

Gdyby tu chodzilo o to co robi Blizzard, czyli "wpierdolmy fajne efekty wybuchow potworkow, swiecace bronie i skille jak z mangi oraz jak najprostsza mechanike zeby kazdy ogarnal po 30 sekundach, czyli ogolnie zrobima z HnS prosta zrecznosciowke" to mielibysmy 14 roznych HnS na rok, kazxdy ze srednia ocen 8/10+.
Tylke ze tu nie o to chodzi.


Ja osobiscie PoE nawet juz nie rozpatruje jako konkurencje dla D3 (i vice versa). D3 jest tak splycone i tak prostackie mechanicznie (pozbawione wlasnie tej glebi o ktorej pisze) ze nie jest juz dla mnie HnS. Podczas gdy POE jest KWINTESENCJA tego co w tym gatunku przez XX lat bylo (i jest) zajebiste z paroma fajnymi swiezymi pomyslami. Dokladne przeciwienstwo D3, ktore jest zaprzeczeniem tego co wypracowala seria Diablo i Titan Quest przez lata i ktore jest robione pod ten sam target co dodatki do WoW'a (dzieci i azja).

Podsumowujac PoE >D3. Nie wiem czy jako gra ogolnie (bo tu zaczyna wchodzic production quality, budzet, itp.. a PoE to gra indie), ale na 100% jako HnS. A ja chce zajebistego HnS a nie popierdolke na 2 tygodnie bo tych przez ostatnie par lat wyszlo kilkaset i mam ich serdecznie dosc (plytkich jak kaluza gier AAA obwolywanych osmymi cudami swiata).


BTW. 0.9.7 podobno w przyszlym tygodniu i ma byc BIG.