To co? Jakies forumowe spotkanie jezdzcow w 2oo?

X.

Tylko bez zawodów - bo ja na pierdolocie za szybko nie mogę

This. Bez tej czerwonej ramy wyglądałby nudno imo.

Akurat ramę to można łatwo przecież przemalować sobie.

Ja moge wpaść, jak mi moto wyserwisują

Jakich zawodow? Poogladac moto, pogadac, napic sie piwa bezalkoholowego/wody. Moze inaczej: bede w 2oo w piatek o 20, kto chce, niech sie zjawi

X.

PS. Pod warunkiem, ze nie bedzie padac.

Ducati to chyba najmniej wygodne motory jakie są w ogole :p

Co do suzuki bandit, z nakedow mi sie podoba bardzo, wyglada tak jako "z duszą"

zreszta...
http://www.youtube.com/watch?v=uhmQwhRlwxw
ale ogolnie dosc ciezki skurczybyk

osobiscie to na pierwsze moto myslalem zaszalec i wziac yamahe thundercat http://www.youtube.com/watch?v=lytKtK9Kavw jak na takie moto ponoc bardzo wygodny. Tylko, ze juz chyba zalatuje starocia...

Dzieki Xanth za skomentowanie polecanych przeze mnie moto ;]

Jak kupic uzywany motocykl?
http://www.youtube.com/watch?v=BXCJmN-Koeo

Xanth bedziesz moim szwagrem jak bede kupowal

niezla fotka

na nadchodzaca premiere prometeusza

Ja mam taką, tylko z 98'. Taki z 2001 roku kosztuje 7 tysiaków powiedzmy. Na pierwszy moto idealnie. Dobry zryw, maks 200 jak chcesz 'zaszaleć', spalanie na poziomie 5l/100 i ogólnie bezawaryjna.


Polcam ;wink;

bylo 5 postów wyzej ;[

roftl, faktycznie:[

fajny i w sumie tani, znam to video dobrze ;]

Neon, cos o tobie
http://panwiewiorka.riderblog.pl/Zajebi ... b2605.html
Ogolnie polecam bloga panawiewiorki, zajebiscie i prawdziwie pisze.

X.

Czytałem ;p
I coś w tym jest - mam większy silnik jestem fajniejszy ;p Ale to akurat jest (mam takie wrażenie) przywara polskich posiadaczy motorów. Po cichu cały czas mam nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym jazda na skuterze (i kierowca skutera) będzie traktowany tak jak we Francji, Włoszech czy Hiszpanii.

Osobiście traktuję swojego pierdolota jako:
1. Idealny sposób na poruszanie się wiecznie zakorkowanej W-wie
2. Piękny sprzęcik o którym zawsze marzyłem (konkretnie o Vespie i niczym innym)
i w sumie mam w dupie czy duży Pan na dużym motorze mnie lubi czy mnie nie lubi. Wystarczy że muszę mieć oczy dookoła głowy żeby mnie przez przypadek kierowca samochodu nie zabił, przejmowanie się dodatkowo fochami kolesi na "prawdziwych" motorach jest dla mnie stratą czasu.

Z dnia na dzien coraz wieksze szanse na to. Szczegolnie patrzac po tym, co sie dzialo w niedziele na mototargu (takiej kolejki do kasy nigdy tam chyba nie bylo). Coraz wiecej ludzi wsiada na jednoslad, dlatego ze korki, dlatego ze paliwo, i niekoniecznie wsiadaja na motocykl, wlasnie skuterow jest coraz wiecej (duzo mniej palą od motocykla, podejrzewam, ze piecdziesiatka miesci sie w litrze na sto, a stodwudziestkapiatka w dwoch).

X.

PS. Ostatnio zona do mnie "skuterom tez macham" (gdy jedzie jako plecak, to jej zadaniem jest machac do nadjezdzajacych)

Z tym paliwem to troszkę przesadziłeś 50 tka (dwutakt) pali jakieś 2 do 3 na setkę. 4takt max dwa.
A moja pali jak smok coś :/ muszę znów oddać do regulacji.

Nie znam sie na spalaniu malolitrazowek, ale 50cc i 2 na 100? Troche duzo chyba...

X.