Witam. Jestem tu nowy i prosze was o pomoc. Chcialem pograc w jakiegos traila. Wybor padl na Anarchy Online. Sciagnalem gre i patche, zakladam konto, a tu przykra niespodzianka - trzeba podac nr karty kredytowej. O fak ja nie mam karty i jak teraz mam grac? Myslalem,ze skoro to darmowy trial, to nie jest potrzebny zaden numerek. Da sie to jakos ominac, wpisac falszywy numer? I czy moglibyscie podac liste triali innych gier, ktore nie wymagaja karty?
Z gory dzieki za odpowiedz.

IMO to jest swojego rodzaju zabezpiecznie, przed osobami:

-Takimi jacy w wiekszosci graja w tibie (scamujaca gownazeria)
-Zapychajacymi serwery bez mozliwosci gry po trialu...

Chyba jedye gry to Planetside (mmofps) i Second Life

wiekoszosc wymaga eq sb i tak dalej.
I nie nie da sie tego oszukac podajac falszywy numer

Prawie wszystkie wymagają i (bez urazy) bardzo dobrze, że wymagają. Dzieki temu stali gracze są chronieni przed zalewem setek ludzi, którzy wchodziliby i psuli zabawe dla samej radości - tak przynajmniej wiedzą, że można ich bardzo łatwo i jednoznacznie zidentyfikować. Poza tym taki trial to przeciez nie charytatywne rozdawanie cukierków na rogu, a sposób na zdobycie płacących klientów. Po jaką cholerę producent miałby dawać 7-30 dni za darmo komuś, kto i tak nie bedzie później płacił, bo nie może? Chodzi o pakazanie gry takim osobom, które później (jeśli się im spodoba), będą płaciły abonament.

Gdzie jest ten trial EQ? : na europejskiej www ne widze :

Cos slabo patrzyles...
http://cmt.ubisoft.fr/eq_keys/uk

http://cmt.ubisoft.fr/eq_keys/uk

Z ciekawosci, czy w zadnym mmorpg nie ma zadnej innej mozliwosci placenia bez karty - np przelewy na konto, kupno "kredytow" u dostrybutora itd? Bo alternatywne metody platności "z góry" moim zdaniem bardzo zwiekszyłyby grupy docelowe graczy, poszerzajac je o tych ponizej 18 lat...

w niektorych mozna wykupic game time. Np. w Ao czy UO i pewnie w innych tylko mnie to niezabardzo interesowalo. Odwiedz strone danej gry i sie dowiedz.

nie musisz miec 18 lat aby stac sie szczesliwym posiadaczem karty kredytowej. RTFM tzn faq

w dziale jak placic za mmorpg

Pozatym uwierz mi ze Ci ponizej 18 co naprawde chca grac to moge przewaznie zalatwic karte od rodzincow.
Podanie karty jednak dobrze dosyc blokuje tych szczylow co chca wpasc do gry, hacknac urzywajac jakies treinera/oszykac/skamowac kogos czy tez pograc sobie 3 godz. i tyle. Nie potrzeba nam w naszych community takich tam 14 latkow. Niech sobie ida pograc w CS czy spamowac IRC.

Hej.

Dzięki Luki za obrażanie 14 latków bo sam nim jestem i niechciałbym aby uważano mnie za jakiegoś lamusa .

Prosze mi tez nie obrazac wspanialej gry Counterstrike, bo znam wielu ludzików na poziomie, czesto koło 30-tki, a wciąz w to pocinających:) Ale fakt ze z takimi ciulkami jak siadują w kafejkach przy CS-e to nie chcialbym grac w zadną gre...

Hej.

Co prawda to prawda takie ciulki mnie też denerwują jak spamują w Tibii ( w którą już na szczęście nie gram ).

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: W.Denton dnia 2003-08-28 22:21 ]</font>

luki: jak zaczynalem grac w uo to sam mialem 13 lat.

Co do cs to shit dla lamek ktore nie potrafia grac w prawdziwe fpp'y.

ale jakos na cs zarabiaja kase.
Wiec chyba nie dla takich lamek.

Aenima: ne eq tez zarabiaja, poczytaj se wypowiedzi co lepszych graczy w fpp, nie wazne czy gra w q3 czy w ut czy w innego fpp po cs wszyscy rowno jada..

A moglbym sie dowiedziec nie od "wszystkich" a od Ciebie co takiego w CSie chujowego jest (poza dzieciarnia - ale sa klany i grafika - detal)

Gram w Wolfa, gralem w AoT'a, gralem w CSa i wcale tak nie twierdze.

chocby engine, jest przestarzaly, ten tzw realizm ktory w cale nie jest realny ulatwia gre, przyklad ?

w ut czy w q3 poza celownoscia musisz nauczyc sie roznych skokow, dobrze opanowac mape, wyczuc kiedy zrespawnuje sie armor/bron/ammunicja itp, w cs starczy ze zajebiesz kilka razy w leb i zabijasz. Z kumplem probowalismy grac w cs'a po tygodniu gry bylismy pierwsi na czesci serwerow..

To mile.

W Q3A z ProMode tez gralem... Ale po roku przestalo mnie bawic granie na 12kolorwej mapie, i liczenie kiedy mi sie quad zrespawnuje... Wiec cd-keya sprzedalem kumplowi a on w ta gre ktorys tam rok sie bawi...

Po dwoch tygodniach pierwsi? No to swietnie, zrozumiales o co w grze chodzi... Grales z gowniarzami ktorzy licza tylko headshoty i fragi. Ja gralem z dobrymi kumplami tam gdzie glownym celem bylo nie wybicie wszystkiego a uratowanie/chronienie zakladnikow , podstawienie bomby, czy doprowadzenie Vipa do smiglowca... DLatego ta gra dla mnie smierdzi, bo wszyscy maja pojecie o tej grze jako Team Death Match, zero wypelniania objectives, tylko wybicie wszystkiego, dlatego gram teraz w Wolfa i Wolfa:ET gdzie templay musi byc, pozatym graja w to w wiekszosci powazni ludzie.