iniside napisał(a):
candidoser napisał(a):
ale przeciez konkretne skille sa w posiadaniu konkretnych klas, wiec?
A z tym "na pewno sie sprawdzi" to ja bym nie byl taki pewien:) Jak sie top gildie pve przeniosa np. z WoWa do GW2 to wtedy bedzie mozna mowic, ze pve w GW2 > pve w WoW.
Większej głupoty już nie mogłeś napisać, więc oficjalnie składam gratulacje. Gildie PvE z WoWa, Rifta, EQ2 itd. Nie maja czego w GW2 szukać. GW2 to przedewszystkim następca GW1, nawet jeśli bardzo sie od niego różni to core jest taki sam.
Krotko mowiac: "nie wiem, co powiedziec, wiec napisze - omg jakis ty glupi?";) No daj spokoj...
Ja uwazam, ze gracze pve przeniosa sie do tej gry, gdzie pve bedzie po prostu lepsze, ciekawsze, czy rowniez bardziej wymagajace (zwlaszcza topowe gildie). Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, ze gracze pve to idioci, ktorzy nie beda potafili sie dostowac do nowych warunkow.
Odnosnie pve w GW2: kazdy bedzie musial sie martwic o siebie. Cool. Tylko odnosze wrazenie, ze ucierpi na tym wspolpraca miedzy graczami. Bo martwiac sie o siebie, nie bede mial czasu lookac co sie dzieje z innymi.
Chociaz oczywiscie mam nadzieje, ze to wrazenie bledne. Ale na razie nie mialem mozliwosci tego sprawdzic.
iniside napisał(a):
Konkretne skile sa w posiadaniu konkretnych klas. Tak ale każda klasa może posiadać podobne skile, ale działające na innej zasadzie.
To wtedy klasy staja sie podobne do siebie. Po co wiec je w ogole robic?
Poza tym...
iniside napisał(a):
(...)ja zawsze byłem przeciwnikiem >widocznych< klas .
Ja to bym w ogole wywalil klasy.
_________________
embe napisał(a):
Szukasz gościa do zrobienia łazienki to przeglądasz jego papiery mistrzowskie czy (..) ewentualnie... bierzesz go z polecenia?
Nie ważne że inna skala ale tak to działa, taki misiewicz mógłby się okazać większym fachowcem niż richard od noszenia teczek.