Reasumując:
a pewnością najwięcej Polaków gra w Albionie/Bedevere (na US shards - na temat Europy wiem niewiele, albo i nic
).
Jakby dobrze policzyć, to chyba pod 20 by się znalazło (w Company of Shadows chyba ze 12 osób "fizycznych"; w Knights Templar 3-4; w Immortals 2-3; jeszcze 1-2 gdzie indziej lub niezrzeszonych; niektórzy są w 2 gildiach różnymi postaciami).
W gruncie rzeczy nie ma znaczenia kto gdzie jest - raczej nadrzędną sprawą powoli staje się to, że możemy sobie pogadać po polsku - szczególnie od czasu, gdy zaczęliśmy dość powszechnie korzystać z TeamSpeak.
Tak, czy owak - jedyną gildią, w której rozmawia się wyłacznie po polsku (na kanale gildiowym) jest CoS.
Spora część CoS ostatnimi czasy znacznie zmniejszyła swoją aktywność na Bedevere, przenosząc ją na Midgard/Morgan Le Fay (tu gildia Vistula Spiritus Drinkers). Zbyt wcześnie mówić, czy jest sprawa stała, czy tylko odpoczynek od albiońskiej rutyny i "odkrywanie gry na nowo"