Nie denerwuj się. Reklamacja opłaty która została naliczona poprawnie i oddali kasę i jeszcze przeprosili i jeszcze obiecali ze już nie będą.

OK.

denerwuje sie bo ty chyba odpisujesz mi nie czytajac
reklamowalem chujowa infolinie i ze utrudniaja mi rezygnacje z karty

Dobra rozumiem już.

Oddali ci pieniądze za kilka miesięcy w formie bonusu/przeprosin za to że musiałeś długo czekać na infolinii.
I tak nie wierze

wierzę, że mi nie wierzysz

Bo nie anulowali ci dlatego ,że na infolinii czekałeś tylko dlatego ,że chciałeś zrezygnować z konta u nich, a widocznie mieścisz się w 'widełkach' takiego klienta ,któremu można anulować opłaty do konta ,żeby go zatrzymać.

Ani to niezwykłe ani tylko u city. Zresztą u wielu usługodawców można dużo wytargować. Choćby u operatorów komórkowych szczególnie jak się ma kilka numerów u niego.

Z tym mbankiem to się mylisz

a mają oddział ? ( w warszawie jest ale tam nie można nic załatwić , kasy nie ma chyba wcale)
nie pamiętasz DC jak Mort zablokował sobie listę haseł i załatwił z mbankiem przez telefon z irlandii ?
Ja miałem akcje w sylwestra w górach o 22.00 że bankomat mi nie chciał kasy dać i przez telefon zwiększyłem limit miesięczny (akurat coś tam się nałożyło)

to mi wystarcza lokat nie mam, kredytu nie mam ot taki ROR

Mają oddziały, jak miałem ciut większy problem z nimi to musiałem do oddziału dymać

W Gdansku jest. kasy chyba nie ma, ale jest wplatomat.

to samo. chyba cały oddział jest po to żeby pilnować wpłatomatu bo wszedłem tam kiedyś i właściwie nie było jasne co można załatwić poza otworzeniem konta

Tak wracając do tematu - znów próbowałem zapłacić kredytówką w tym serwisie i w dalszym ciągu nie działa. Zaraz mnie coś kuzwa normalnie strzeli. Karta działa wszędzie tylko oprócz tego jednego miejsca.

Z customer service dostałem odpowiedzi (dwie bo wysłałem dwa tickety) - ale oba w podobnym stylu. W końcu zapłaciłem za te ordery zwykłą bankomatówką, więc z góry uznano, że już mi karta zaczęła działać.

Chyba jedyne rozwiązanie to zgłosić zaginięcie tej kredytówki, przeboleć te kilka złotych i niech mi wyślą nową. Co za kurwa niekompetencja pełną gębą :/
Niby dogadałem się z klientem, że mogę mu zapłacić paypalem, ale ten serwis działał w systemie escrow więc pod względem bezpieczeństwa był nie do przebicia. Cholera wie jak zareaguje paypal gdy zrobię claima na grubo ponad 1000USD zakładając, że kontrahent może mnie wychujać :/
No żesz kurwa.

nie bardzo rozumiem to zdanie. normalna karta debetowa normalnie działa do płatności w necie, chyba już każdy bank daje 3 cyfrowy kod na odwrocie.
nigdy nie miałem karty kredytowej, place w necie prawie codziennie (tak jak większość ludzi) karta debetowa

ta z Mbanku nie działa - sprawdzałem.
tej z UK nie chce używać - bo ma strasznie mocne zabezpieczenia antyscammerskie - potem muszę 10min spędzić na infolinii - już przez to przechodziłem.

PS. I znów dzwoniłem na infolinię do Mbanku - poprosiłem by sprawdzili w centrum autoryzacyjnym czy była jakaś transakcja. Nie było żadnego zapytania w ciągu ostatnich 24h..

W niekórych krajach tzw. "zachodu" są jeszcze tzw. karty bankomatowe które można używać do wypłat z bankomat tylko. Także rozpowszechnione są karty pre-charge (nie połączona z kontem którą trzeba "ładować kasą") ,etc
Debetowe karty te które są najbardziej uniwersalne i łatwe w kontrolowaniu wydatków zaczeły wychodzić np. w USA z totalnej niszy dopiero niedawno. Kody CVV na innych kartach niż pełne kredytówki to nie jest wcale powszechne (no przynajmniej nie było jeszcze parę lat temu nie wiem jak teraz) na 'zachodzie'.

A już 'wypukłe' debetówki które u nas idzie dostać to chyba prawdziwa rzadkość np.w w UK prawda Mark czy mi się tylko źle wydaję?

Też w Polsce był ten rodzaj kart tzw. bankomatowych jakieś 10 + lat temu (sam taką miałem jako pierwszą) ,ale szybko wygineły - i słusznie bo po jaki chuj takie istnieją to nie wiem.

każda debetówka MBANKU ma obecnie CVV - od kilku lat bo już mi poprzednie wymienili a były takie same

znam te karty ładowane ale znudziło mnie że musiałem w mbanku za nią płacić 25zł

Ogólnie większość kart debetowych ma teraz CVV.

Fakt MBank i Inteligo pierwsze wprowadziły ofertę płacenia 'kartą' w necie bez posiadania kredytówki , MBank chyba na początku dawał jakieś e-karty czy coś (nie mam konta w MBank także mówię tylko ze słyszenia) ,a Inteligo po prostu od początku miało CVV na wszystkich bez wyjątku wydawanych kartach.

Teraz to już afaik standard.

Pre-charge - też się w to nie bawię. Zastanawiałem się kiedyś czy sobie nie wyrobić bo jakiś serwisów które przetrzymują mój nr. karty ,ale z dużej ilości takich nie korzystam (w zasadzie obecnie z żadnego ,bo z Amazonu to usuwam po każdej transakcji tak rzadko tam kupuje , żadnego mmorpg wartego opłacania suba też nie ma atm) - także narazie nie czuję potrzeby.

tak jak piszesz w mbanku najpierw były ekarty czyli takie pre charge chyba.

miałem taką - ładujesz i płacisz online do wysokości srodków, była przezroczysta i nie nadawała sie do niczego innego - nie miała paska magnetycznego nawet. kosztowała 25zł na rok
lądowało się ją szybko (instant) online

nikt mnie nie próbował okraść ze 2 lata to se odpuściłem

Sula - ta moja bankomatówka z UK jest wypukła. Zapłaciłem własnie nią - jak znam życie to znów ticket pójdzie w kosmos bo przecież zapłacone... Cięzko się dogadać z Azjatami - czasami to prawdziwy groch o ścianę.

W Mbanku już "zgubiłem" kartę - niech mi zrobią nową... Jeszcze tak się zastanawiam czy przypadkiem w tym serwisie nie wprowadzono dodatkowych zabezpieczeń. Mój adres jest z UK, karta kredytowa z Polski i może stąd serwis nawet nie próbuje jej autoryzować tylko od razu wywala "credit card not valid" i papa.
Stara mogła działać "z rozpędu" - bo serwisu używam regularnie.
Szkoda, ze nie ma tu żadnego bankowca-informatyka siedzącego w temacie autoryzacji płatności. Z chęcią bym się dowiedział jakie są możliwe przyczyny nie_działania mojej kredytówki.

To czemu to 'karta bankomatowa' ,a nie 'debetowa' albo 'płatnicza' ,etc skoro jest wypukła i nią płacisz w necie? Poważnie z ciekawości pytam.

To jest Visa Debit. Ale tutaj to standard, chyba wszystkie karty bankomatowe są debetowe i od razu na start możesz mieć kilkaset funtów debetu. Chociaż najczęściej (na start) masz 0 funtów debetu dozwolonego. A potem Ci tam proponuję podwyższenie limitu.
Dlatego łatwo się tutaj wkopać - bo praktycznie każda karta jest debetówką, i autoryzuje Ci płatności nawet poniżej przyznanego limitu. Wchodzisz na limit niedozwolony, nawet na 1p, a bank w świetle prawa dowala Ci karę na 40-60GBP i zaczyna naliczać kolosalne (bo od limitu niedozwolonego odsetki).

Szczerze mówiąc rozwiązanie z PL - brak kasy - nie ma autoryzacji dużo bardziej mi pasuje.