"A kim chcesz go zabijac i w jakiej sytuacji?"
Myslalem o 1v1 lub GvG o w miare rownych liczbach (np. 5v5). Do tego zakladaj, ze nie Ty atakujesz pierwszy, tylko Ciebie atakuja
.
Stun - masz ATR stuna >2k tak po prostu? Bo jak nie to nie puscisz na goscia, ktory ma 1.9k defa. Pamietaj, ze on zaatakowal pierwszy, ciagle cie powerblokuje i masz jedna szanse przed smiercia, zeby go zestunowac. Kto wtedy zdazy uzyc powera zwiekszajacego ATR ? Kto zdazy sie przelaczyc w precise stance ? IMO najpierw musi pojsc blind, ktory nie ma ATR i zawsze trafi, potem mozna goscia stunowac. Bardzo ciezko (jezeli w ogole mozliwe) zrobic to walczac 1v1 MA z np. sd scoutem (SDS).
Crossheale - jak jest np. 2v2 (2xMA vs 2xSDS) to jezeli obaj SDS wybiora wspolny cel to gosc nic nie zrobi, a drugi mu wiele nie pomoze - rzuci blinda na jednego, zestunuje go, ale juz nie zdazy wyleczyc kolegi, chyba ze uda mu sie zestunowac i drugiego w sensownym czasie (watpliwe). Jezeli bedzie to 2x 1v1 to sytuacja jak opisana powyzej - MA raczej nie maja szans :<.
Channelerzy? Jedyni sensowni channelerzy obecnie maja lightning, kazdy tank ma te 50% L res, zadasz mu wiec po 200-400 dmg jednym strzalem, on Ci zada tyle samo w tym samym czasie. Jak podlecisz do gory rzuci Ci snare i Cie sciagnie na dol. On ma 6k hp, ty 2k. On nie bedzie mial problemu Cie trafic, ty go nie trafisz nawet precise stance o ile nie bedziesz korzystal z powerow, a to dodatkowo zwalnia wymiane ciosow. On Cie bedzie powerblokowal (nic nie rzucisz) i stunowal (papa blok).
Co do klasy z duzym defem a malo HP to wczoraj bylem swiadkiem, jak 2 takich scoutow rozwalilo 7 osobowa expujaca grupke R5, w ktorej bylo 2xMA, bard (moj
), barb, channeler, wizard i priest. Prawda, zaatakowali calkowicie z nienacka i jak mielismy na sobie 2 demonki (barrowlands), do tego wizard i channeler byli afk, jeden MA akurat siedzial (zdjeli go zanim sie zorientowal, ze cos go bije), drugi zginal zaraz po nim, zostalo wiec barb + bard + priest vs tych 2 scoutow. Moj bard to glownie buffer i atr w precise mam 1500, do tego nie mam zadnego powera +atr, skutek - ani razu gosci nie trafilem. A oni spokojnie zdjeli priesta w 5 sekund, potem troche dluzej bawili sie barbem, a pozniej przyszli do mnie. Rzucilem invula i zaczalem uciekac wolajac o ESa, ale oczywiscie ta tardowa gildia na Chaosie zanim zareagowala to bylem juz dawno dead
. Ale to tak na marginesie.
Schirru - 100% block to malutko, w off stance Ci sie w dodatku sporo zmniejsza, poza tym jak dostaniesz stuna (kazdy meleer ma przynajmniej jednego nie mowiac o magach) to block Ci nic nie pomoze, bo wtedy nie dziala. Na zmiane dostaniesz stun/powerblok i gowno zrobisz, a sam bedziesz zbieral obrazenia.
Aha, Karol - te 2400 attack z shadowmastery masz w off stance bez powera? Bo nie wydaje mi sie. W precise z powerem to mozna i 3k miec, ale powiedz mi kto siedzi w precise i za kazdym razem uzywa powera?