Zgadza się.


Pewnie tak.

Ewindentnie zrobili ludzi w przysłowiowe bambuko. Niestety, ale Kaczy ma tutaj w zupełności rację.

Można by polemizować. Wszędzie dookoła były dopiski, informacje i odnośniki, że terminy beta eventów są "subject to change".

To kiepsko tego twittera czytales bo nie było tak napisane.

Jak perrin napisał a ją quotowalem już parę razy i do tego był to cyt z twittera.

Ja powiem tak. Nie oszukali nikogo ale wykorzystali jak najbardziej. Juz w momencie gdy oglosili pre-purchase zamiast pre-orderu nie podajac daty wydania, bylo widac ze sa gotowi bezwzglednie wyciagac kase od zapatrzynych fanow dajac w zamian bardzo niewiele na dosc mglistych warunkach.

Zgadzam się.

Jakbym wiedział, że daję pieniądze na kickstartera to bym nawet na to nie spojrzał.

Well oczywiste jest, że im bardziej baza fanowska jest duża i "kochająca" - to tym bardziej się ją doi.
Nic nowego.

Przecież pisali przed pre-purchase i w trakcie że wydadzą grę dopiero jak będą gotowi, czy ktoś kogoś zmusił siłą do kupowania?

Czyli tak jak mowie. Ciagna kase dajac niewiele w zamian na mglistych warunkach.

Czyli tak jak mowie, od początku było wiadomo co to za warunki, więc znów pytam, czy ktoś zmuszał do kupienia prepurchase?

Tak, zgadzam sie. Od poczatku bylo wiadomo ze glowym warunkiem jest to ze nie podadza glownego warunku (daty wydania) a i tak wezma kase. Nikt nikogo nie zmuszal do niczego. ANet zaprosil fanow na randke, oczarowal, spil i wykorzystal 100% zgodnie z prawem.

Spjrzmy na to inaczej. Przynajmniej gra nie jest crapem.

+1

Może przestraszyli się że jak będzie za często event to ludzie skumają że contentu ta gra wiele nie ma i sporo ludzi może zaczynać puszczać ploty zmniejszające hype premierowy ?
Co by nie zrobili to i tak nie dogonią geniuszy z epic games gdzie udało się im zrobić scam na dużą skale i ludzie zostali z ładnymi metalowymi puszkami na drugie śniadanie.

Oj embe embe. W trollowaniu to ty sie jeszcze musisz podszkolić, nawet huragan mimo ze sie wypalił jest lepszy ;p.

tak samo mowiles o Rifcie

No i RIFT nie jest crapem.
Jego problemem jest to, ze jest zbyt podobny do MMO w stylu EverQuest ;p.

Oj inside zebys nie skonczyl jak zabol albo sobek w temacie D3

D3 kupiła masa ludzi i trudno, żeby wszystkim się podobało. Przy takiej masie to było wiadomo, że wielu graczom D3 się nie spodoba.
Z GW2 będzie tak samo - ludzie będą whinować, że gra jest crapem, fanboje zmienią się w hejterów, itd.

W przeciwieństwie to zabolka ja widze rzeczy które mi sie w GW2 nie podobają i o nich pisałem.
Co nie zmienia faktu, ze GW2 poprostu spełnia to o czym AN pisało na blogach, a to daje im mimo wszystko kredyt zaufania.

Ja mysle ze zawioda sie przede wszystkim fani wymagajacego PvE. Nie ze bedzie kiepskiej jakosci ale ze nie starczy go na dlugo.