Koko koko jest oficjalną piosenką reprezentacji Polski na Euro 2012. Każdy kraj taką ma, sęk w tym, że niektóre są lepsze od innych, np. Irlandii jest przezajebista http://www.youtube.com/watch?v=r5aZjE15Ye0.
Zaś jeśli chodzi o hymn całej imprezy, który delikatnie mówiąc jest chujowy to jest nim właśnie Oceana.

Irlandzka jest zajebistia bo... jest irlandzka? IMO to taka sama "wiejska" piosenka jak nasza ("wiejska" w sensie ludowa).

http://blog.onet.pl/blog-michniewicz/5- ... s.facebook

Gość ma sporo racji. Oczywiście gusta gustami i nie każdemu się może Koko podobać ale czasami mam wrażenie, że wielu osobom nie podoba się tylko dlatego, że jest polskie

Nie każdy lubi cepelię

Hehe, w Sherlocku leciał oryginał
http://www.youtube.com/watch?v=C1W8KKPm ... ure=fvwrel

PGE Arena Gdańsk i okolice nocą
http://www.youtube.com/watch?v=8UlmECadSCQ

nawet mój dom się załapał (mieszkam ~100 m od portu) ;)

A propos piosenek sportowych, świeżutka Luxtorpeda

Luxtorpeda - Hymn

w koncu w posen bedziemy mieli blizej do morza...

http://euro2012.onet.pl/wiadomosci/alfa ... tykul.html Alfabet dziwactw i stereotypów Euro 2012 w zagranicznych mediach

dziwki koks i lasery

Gdańsk też im się ździebko przesunął

tylko wroc jest w dobrym miejscu.

Ani słowa o niedźwiedziach polarnych, braku samochodów, tv i porad typu, że należy brać własną wodę do picia i jedzenie? To nie jest tak źle.

Tez mnie to zdziwilo, ale ponoc zalecaja szczepienia Niemcom przed przyjazdem do nas. Rozumiem jesli jada do Warszawy, bo to Azja

A jaka epic mapka te BBC wysmazylo. Austria zamiast Czech, a na dole Jugoslawia.
Seems legit

siejemy postrach. polska pany lulz

http://imageshack.us/photo/my-images/98 ... 09379.jpg/

Malowanie trawy przed przyjazdem Komora. Jeszcze dworzec kolejowy dzisiaj otwierał, to tam wole nie wiedzieć co kończyli.

Przypomina mi się jak byłem za gówniarza w Londynie i mieszkałem przez parę dni u Angilków w domu - to się mnie i kumpli pytali czy my z Czechosłowacji. Dobrych chyba 7-8 lat po jej rozpadzie.
Najlepsze było to, że wnioskując po nich samych, domu, etc to była klasa średnia i pracownicy umysłowi.

Widzę pewne rzeczy się nie zmieniają.

Zresztą nie pierwszy raz widzę jakąś mapkę czy opis z BBC z takim kurwa mega-babolem.
Ja wiem z doświadczenia, że takie rzeczy się na odpierdol robi, druga sprawa-to brak takiej elementarnej wiedzy o własnym kontynencie u dziennikarza, ale żeby nie będąc pewnym nie poświęcić 10 sekund na spojrzenie na mapę Europy...

ehh rence

generalnie polacy to najmądrzejszy naród na świecie, szczególnie pod wzgledem geografii.

Prosty test:
Praktycznie każdy polak wie gdzie leży USA prawda? A teraz zapytajcie amerykanina gdzie leży Polska... Wniosek: jedyny poprawny - amerykanin gópi, polak mondry!

Tu nie ma o czym dyskutować, w wiedzy ogólnej jesteśmy mądrzejsi i to jest fakt, ale imo ich wykształcenie > nasze pod względem specjalności. Tam typo od marketingu jest typem od marketingu, a nie od filozofii zarządzaniem odpadów + coś tam lizną regułek i wzorów z tego marketingu. U nas poziom wiedzy ogólnej jest na naprawdę wysokim poziomie, ale to gówno daje gospodarce.

Dziennikarz robiący materiał o innych krajach, ma dopilnować, żeby w jego materiale kraje były na dobrych miejscach na mapie i nie było tam sporego kraju, który nie istnieje od prawie 20 lat i, który na dodatek się rozpadł podczas jedynej wojny konwencjowalnej od II W.Ś na kontynencie tego dziennikarza.

Żadne z dupy ironiczne teksty i pisanie nie na temat o 'mądrości narodów' tego nie zmienią.
Swoją pracę po prostu należy wykonywać dobrze, niezależnie od swojej narodowości.

Pierdolenie. Obecnie wymaga sie od pracownikow wszechstronnosci (no chyba, ze ktos chce byc niczym nie wyrozniajacym sie pizdzielcem) i sry jak ktos posiadzie wiedze stricte ksiazkowa o marketingu to chuja zrobi, bo to trzeba sie orientowac co ludzie "podchwyca", wiec trza miec wiedze jako tako ogolna. Zreszta marketingowcy to tylko sciemniacze. ;d Zreszta jesli chodzi o samo wyksztalcenie to ono samo w sobie nic nie daje, jedynie moze pomóc. Na cholere Ci taki marketingowiec co o finansach bedzie mial zerowe pojecie, i zamowi "zajebiste gadżety" za niewiadomo jaka kase? Po prostu wyleci. Wzory na marketingu?... Z ta specjalnoscia to bym uwazal, albo uscislil.

A bez wiedzy typowo ogolnej to ludzie są jak roboty, latwo nimi sterowac.

Mark-> tu nikt nie napisal, ze ktos jest od kogos madrzejszy. jakis kompleks? u nas tez sie troche baboli znajdzie.