Wczoraj troche pokombinowalem na plecy, ofkorz lekka zmiana, a juz wszystko boli jak cholera. Wzmacniam powoli MC, wczoraj dosc porzadnie zrobilem... dzis zakwasy nawet na brzuchu ;d

udalo mi sie w koncu zrobic six-packa lepszego od cypisa!

Nie ma zdjęcia.Widocznie za chudy jestes.

Zdjęcie istnieje, ja już je widziałem.

nima foto.

http://www.youtube.com/watch?v=J2MWbz4vCTE

zrobilem to cwiczonko na barki dzisiaj, super.

nigdy nie czulem barkow jak dzis, choc zjebalem troche to cwiczenie.

Dość popularne ćwiczenie ,ale dla mnie szczególnie nie sprawdza się.Wole wyciskać na wolnym ciężarze i robić szrugsy.
Dziś taki trening dojebałem że pewnie jutro nie będe mógł wstać z łożka Btw w biedrze zapiekanka 300g ,nie mrożona tylko pakowana hermetycznie za 2.49zl ,akurat po treningu

Na ostatnie cwiczenie bdb imo, u mni w ogole nie popularne.

szrugsy ja nie bede robil, bo czworobobczy miesien mam nadaktywny, bardzo czesto przejmowal mi ciezar, glownie przy wiekszych ciezarach. Sam sie dojebal ;p dlatego teraz mniejszy ciezar, powoli i skupienie na samych barkach.

od zapieksy to Ci chyba kałdun tylko urośnie

po treningu proponuje banana (cukry proste) + szejk proteinowy. nie jesc tluszczy, bo hamuja wchlanianie bialka do miesnia.

cwiczenia na bary zawsze mile widziane

ale mnie najbardziej pimpuje wyciskanie sztangi zza glowy w gore - palenie zajebiste

ja mialem tak na poczatku, ale czworoboczny za duzo dopierdolil sie i bary przestaly bolec, teraz mysle, ze nadrabiam, siła idzie.

no ja uwazam ze na bary nie ma jak sztangielki w ukladzie bok/przod/ wymachy

na poczatku machalem 4 kg a teraz 9 , not bad jak na 7 miesiecy bez trzymania diety

Not sure if srs. Szejk i banan moze byc, ale reszta to broscience.

A co do barow to po co kombinowac z tym cwiczeniem z dziadkiem na jutube? Wyciskanie zolnierskie, arnoldki, cos na tylny delt i mamy z glowy bary.

Bo ja po prostu mialem ostatnio problem z czuciem, dlatego kombinowalem by cos poczuc. Nie mials tego problemu to trudno Ci to zrozumiec

a tak to wlasnie robilem zolnierskie, arnoldki i tylne aktony.

po treningu ponoc vitargo jest zajebiste ;d

Jak masz poprawna forme to nie ma znaczenia czy cos 'czujesz' czy nie. Miesnie rosna podczas snu, nie na silowni ;]

Ale podczas cwiczenia nic nie czulem, zadnego bólu a wlasnie czulem kaptury przesadnie. Ogolnie czulem, ze stoje w miejscu. Zmniejszylem obciazenie troche i robie powoli i czuje poprawe.

hmm kiedys tez slyszalem teorie, ze jesli na drugi dzien nie masz ani troche zakwasow, to znaczy, ze trening byl za malo intensywny. Ale czy to prawda to nie wiem

barki to zdecydowanie u mnei najwiekszy problem ;/

to ja robie chujowe treningi od 6lat... bo nie pamietam zebym mial zakwasy...

nawet na starcie?

http://allegro.pl/show_item.php?item=2414753535 cza sobie kupic dobry uniform ;d

http://www.youtube.com/watch?v=b94Ac4MxKm0