Studia do help desku? wtf? Chyba, że jakaś filologia. Jakaś różnica jest między zapierdalaniem fizycznym, a siedzeniem za biurkiem.

Jest, w ilosci kg na cm3 twojego brzunia

klata, plecy, barki.

btw. kasuja ludzie za te remonty, za naprawe auta, ale czesci i materialy to olbrzymi procent tej zarobionej kasy...

czestochowa to drugi watykan , wiec co sie dziwisz

zgarnac exp i wypierdalac do normalnego miasta

za 2k na rękę to można przeżyć w akademcu, albo nająć jakieś łóżko w pokoju z studentami.

nie no chlop ma racje , w czewie 2k na lape to juz sa pieniadze

wiadomo ze dla kogos w wiekszym miescie to sa grosze

dupa tam duze miasto. w takim poznaniu bardzo duzo osob dostaje 2k i mniej. Co jest zalosne.

Przykladowo, ze znajomych tuz po studiach, ktorzy doszli do czegos sami to najlepsza pensja to 3800 na łape. A taka zwykla to powiedzmy z 2500. Kolorowo to to nie jest. A niby takie elo korporacje.

Nie licze wyjatkow, ktorym stary zalozyl firme i zboostowal sianem lub pracuja u starych.

lol
to na to forum wchodzi ktokolwiek kto zarabia mniej niz 2x srednia krajowa ?

nie rozumiem po chuj siedzą ludzie w tej Polsce co znają chociaż w średnim stopniu angielski

czesc nie chce zapierdalac na zmywaku, czesc ma tutaj lepiej itp.

A część ma w polska rodziny, podrośniesz to zrozumiesz

tru, czasem zdarza sie opcjaq np. facet wyjezdza i zapierdala 2 lata i sprowadza rodzine.

mimo wszystko, to nie jest latwa decyzja jakby sie mogla wydawac. Z drugiej strony rodzina rodzina, ale 2 zycia nie bedzie sie mialo. Poza tym ile tak naprawde spedza sie tego czasu z rodzina bedac tutaj, raczej niewiele (mowie o tej dalszej czesci a nie żona i dzieci)

to do mnie? staruszku?

W temacie jak kogoś interesuje: zarobki testera w Wawie (nie gier):

-funkcjonalny 2.5-4.5k na rękę
-techniczny (wydajnościowe, migracje danych, bezpieczeństwa): 3 - 5.5k na rękę

Większość firm oferuje umowy o pracę (raczej czas nieokreślony), szkolenia. Tester funkcjonalny to raczej mało ciekawe zajęcie, techniczni raczej już sobie chwalą. Prestiż zawodowy mniejszy niż programisty czy analityka/architekta oczywiście.
Stawka rynkowa za dzień pracy testera funkcjonalnego 700-1000PLN. Także firmy maja z czego płacić ludziom. Ogólnie profesjonalne testy softu mocno się rozwinęły. Informacje z pierwszej ręki, siedzę w projektach IT w korpie i mówię o tym środowisku. Telekomy, banki etc czyli duzi odbiorcy.

w sumie tor masz racje, tylko ze mowisz o srodowisku korpo warszawa
a nie male firemki w czestochowie - tam nikt mu nie da 4,5 na reke za funkcjonalne a wydajnosciowych pewnie nikt nawet nie robi , albo sa na zasadzie 'jak bedzie czas to sie zrobi'

ale tez taka wawa jest drozsza w utrzymaniu niz czestochowa.

poza tym jak sie tak pomysli dluzej to takei 4,5 k na lape to wcale tak duzo nie jest, niezle ale do uczucia "nie musze sie przejmowac kasa" daleko imo ale potrzeby rosna w miare jedzenia wiec...

6k też nie jest dużo szczególnie jak masz dzieci
nawet bez kredytów można spokojnie na życie wydać

ta, i jak tu bachory robic kiedy nie ma za co ;d

jak robiłem to nie planowałem dwóch