Azarenko odpadla, Radwanska bedzie grala z Williams :>

Good. W sumie z nia ma chyba jednak wieksze szanse imho.

Z Williams już w tym roku wygrała i to chyba 2:0, a z Azarenką kilkukrotny wpierdol, więc jest szansa.

Ale ona chyba nie z ta Williams wygrala w tym roku , chyba z jej siostra , nie?

nie wiem nie znam sie, ale az ciezko mi w to uwierzyc, bo stereotyp sie dosc utrwalil

Polska - Kuba gładko 3:0. Wychodzimy z pierwszego miejsca i zagramy pewnie z USA lub Niemcami.

Mamy wielkie szanse na historyczne zwycięstwo w Lidze Światowej - pozostałe drużyny, które są w półfinale są niżej w rankingu niż my. Polska przez tą edycję LŚ idzie jak burza - na 5 meczów 4 razy wygraliśmy z Brazylią (mistrzowie świata, I w rankingu) oraz własnie pokonaliśmy Kubę (wicemistrzowie).

Tak więc w ten weekend 2 szanse na historyczny wynik. W sobotę Radwańska a w niedzielę fianał LŚ (o ile nie przegramy w półfinale, ale to by była tragedia biorąc pod uwagę jak dobrze nam idzie do tej pory)

Niestety z WIlliams raczej nasza dziewczyna nie ma szans. Williams to babochłop - imho powinni tą kobyłę (razem z siostrą) przerzuć do facetów...

Chociaż bardzo ładnie płacą jak się postawi na Radwańską.

Przynajmniej siatkarze i tenisistki dają radę.

Rozmawiają ze sobą dwie siostry Williams i jedna mówi:
- Wiesz, nasz tata to chyba dosypuje nam sterydów do posiłku.
- A dlaczego tak sądzisz?
- A bo rosną mi włosy w takich miejscach co mi dotychczas nie rosły.
- A gdzie na przykład?
- A no na przykład na jajach.

Z tym potworem na dzień dzisiejszy akurat ma szanse, gorsze azarenki i inne wschodnie dziewczyny.

Bedzie w chuj ciezko. Radwanska akurat radzi sobie najgorzej wlasnie z silnie grajacymi zawodniczkami, a do tego Serena ma naprawde dobra technike, umie grac katowo, dobrze tez biega, wbrew pozorom + swietny serwis. Generalnie jak bedzie miala swoj dzien, to nasza ma skromniutkie szanse na zwyciestwo. Do tego Aga ma slaby serw, co bedzie imho Serena bardzo wykorzystywac, szczegolnie drugie podanie. Generalnie: wszystkie atuty ma Serena, ale moze trafi sie jej zly dzien?

Tak z ciekawości to czytałem że Radwańska będzie pierwszym polakiem w finale Grand Slamu od 73 lat (1939). Co samo w sobie jest wyczynem jak ja pierdolę, ale nikt o tym nie mówi.

Tia, dlatego ja jej w 1ym poscie gratulowalem samego awansu do finalu, bo to juz sukces sam w sobie

na tvn24 co 15 minut jest filmik o tym

Nie oglądam tvn24, a w internecie jakoś nie wyczytałem.

meczyk się własnie zaczął

są takie kursy, że nawet nie opłaca się na Williams postawić.
6.00 na Radwańską i 1.10 na Williams

Heh, masakra, tu moze byc 6:0, 6:0. Mozna miec technike, ale jak sie uderza z sila muchy...

BTW, masakra, Tomaszewski jebany pamieta ten nasz poprzedni final Wimbledonu z '37, mial wtedy 17 lat On ma kurwa 91 lat, szacuneczek!!!

słabo to wygląda póki co, Willams rzuca Isią po korcie jak chce

Nic z tego :<

Nic dziwnego. Mowie, tu jedyna szansa byla na to, ze Serena bedzie miala slaby dzien. Niestety tak sie nie stalo i tak pewnie bedzie juz do konca. Licze tylko na jakas wieksza walke w II secie, bo 6:0, 6:0 to bedzie po prostu kompromitacja.