Nie da sie grac bez AH/RMAH w D3 bezstresowo i bez kilkuset godzinnego grindu aby zprogresowanc jeden jebany akt. Cio najwazniejsze w D3 nie da sie grac tak jak w inne HnS - czyli zdobywajac swoje upgrade samemu W ROZSADNYM CZASIE i skonczyc 100% gry na gearze wypadajacym z mobow (Sacred, TQ, D2LOD, POE - wszedzie sie da). Oczywiscie powyzsze nie ma zastosowania jesli jestes masochosta i lubisz napierdalac jeden akt a czesto i jedna mape przez sto godzin aby zdobyc (moze) jeden itemek. O 'farmieniu goba' w grze gdzie przeciez sie nie robi powtarzalnych runow (merketingowy przedpremierowy bullshit) juz z litosci nie wspomne.
Do tego cala gra i kazdy core gameplay element jest zbalansowany wokol napedzania AH/RMAH a nie gry 'per se' jak w innych HnS. D3 jest jedna wielka pierdolona farma golda aby sobie kupic potem upgrade, ktory pozwoli ci farmic golda szybciej i kupic kolejny upgrade - totalne zaprzeczenie gatunku HnS.
O 'glupiej' satysfakcji z dropu czyli core designie takich gier (i rzeczy gleboko obecnej i w D2 i w PoE czy TQ) z litosci nie wspomne.
Nie ma w D3 ciekawych buildow w porownaniu z innymi HnS a zwlascza w porownaniu z D2LOD i POE. Ba! W D3 nie ma buildow wogole. "Build" = 'budowac" - w d3 nic nie budujesz. Gra buduje za ciebie a na koncu dostajesz chatke taka samam jak ma kazdy inny gracz w ktorej 3/4 cegiel jest chujowa albo rozni sie od innych tylko kolorem.
W D3 liczy sie tylko gear i sa ku temu odpowiednie mechaniki w grze (wiekszosc zywcem przeniesiona z World Of Warcaft), ktorych nie ma albo sa szczatkowe w innych HnS a mianowicie enrage timery, gear checki na bossach oraz hit detection liczone przez gre w momencie rozpoczecia animacji ataku a nie w momencie wizualnego trafienia/nie trafienia - samo to niweluje 'skill' w 99%. Dodatkowym czynnikiem sa ogromne ilosci HP mobow na inferno (ilosci niespotyklane w innych HnS a zerzniete wiesz skad.. oswiece cie.. z World Of Warcaft), ktore w polaczeniu z enrage powowduja ze twoj skill mozesz sobie wsadzic w dupe bo masz poprostu kiteowac przez 5 minut albo nastakowac LOH i tankowac przez 5 minut.
W przeciwienstwie do marketingowych zapowiedzi i twojego pierdolenia D3 jest krolestwem cookie cutter i 'buildow z jutube'. Do tego 3/4 skilli/run jest bezuzyteczna bo sa albo takie same jak inny skill tylko maja inny kolor albo sa nonviable na inferno. Kazda klasa ma zestaw umiejetnosci/run ktore sa w kazdym buildzie i koniec. Bo musza byc. Taki masz zajebisty wybor. A FOTM zmienia sie z patchami tak jak w kazdej innej grze - roznica jest taka ze inne gry nie maja 'zajebistego flexible systemu skilli dajecego 3435353 kombinacji buildow na klase).. a sorry... POE ma - tylko ze w POE to nie jest marketingowy bullshit i to dziala.
Sadzac z poziomu rozbudowania (ktory jest na poziomie lvl1-10 w innych HnS) i w/w elementow, D3 jest gra dla idiotow.
Itemizacje, story jak z Power Rangers, srednia grafike i muzyke czy prosty fakt sprofanowania najbardzej rozpoznawalnej i legendarnej serii gier na PC i sprowadzenia jej do totalnie bezmozgiej Pay2Win klikanki juz pomine.
Masz co by ci sie nie nudzilo w niedziele. Wkurwiaj sie lol. Mam nadzieje ze ci leb rozjebie od szukania odpowiedzi na jutube i dasz nam spokoj ze swoimi madrosciami. 'Zrownam z blotem' - lol. Jedyna osoba, ktora 'rownasz z blotem' jestes ty sam. Serio szamotula.... nie znasz sie, piszesz BZDURY i spierdalaj.
I tak najwiekszym hitem jest twoj 'ciekawy build' Reflect DMG Monk... kurwa co za progres gatunku! buildem nazywac cos co 10 lat temu robilo sie za pomoca jednego affixu na jednym itemku, ktorego nawet nei trzeba bylo nosic bo moglec go dac najemnkowi - lol. No ale przeciez to tylko TEORETYCZNA wolnosc i wybor i rozbudowanie. Bo D3 ma wieksza!!!
/facepalm
No.. szamotula bedzie mial co robic do wieczora wiec mozna wrocidc do normalnego narzekania na GW2.