http://www.biomedical.pl/aktualnosci/ni ... -7066.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 64029.html

Dziwne tylko,że co roku wyskakuje coś nowego, a zaraz potem się pojawiają nowe leki i szczepionki. W tym przypadku nie ma jeszcze lekarstwa, ale to daje do myślenia? To normalny naturalny proces czy jednak następują interwencje? Jak wy uważacie ?

Tyle lat badań nad broniami biologicznymi(zimna wojna) i mało co wyciekło, a teraz co roku nowa niespodzianka...

No chyba szczepionki robi się z wirusów, więc coś najpierw musi wyskoczyć. A będzie wyskakiwać, bo czym mniejszy organizm tym szybciej ewoluuje.

I Entowirus nie jest niczym nowym. Były przypadki w USA i Europe w historii.

Jakby firmy farmaceutyczne chcialy w ten sposob generowac dochody to by chyba zakazily obszar inny niz biedna jak mysz koscielna Afryka. Chyba ze to jakies ich eksperymenty, wetedy wybrali teren idealnie Anyway, przyroda nie spi, tworzy rozne cuda, ktore mutuja w inne cholerstwa i stad mamy takie ustrojstwa

T-virus incomming

Taaa... bo pojawienie się nowego zabójczego wirusa z w samym środku wysoko rozwiniętego państwa nie wywołało by niczyich podejrzeń.
IMO właśnie kraje trzeciego świata były by "właściwym" punktem wprowadzenia nowego wirusa, ofc jeżeli ktoś zakłada że firmy farmaceutyczne są skłonne posunąć się aż tak daleko.

IMO nie muszą, w tej chwili mają już tyle kasy ile im się zachce, z leków na różne przewlekłe "choroby cywilizacyjne" na które jakimś dziwnym trafem mimo całego postępu nikt dalej nie może znaleźć skutecznego lekarstwa.

Na które nie chorują ludzie ktorzy nie żyja w tak wspaniałej i zaawansowanej cywlizacji jak nasza.
To jest dopiero zagadnienie.

np ?

Alergia.
Mniejsze występowanie nowotworów. (nie powiem, ze nie ma, bo na nie cierpi prawie każdy organizm wielokmórkowy, poprostu jest ich tam duzo mniej w proporcji do całej populacji).

Pozatym niecywilizowani ludzie prowadza zdrowszy tryb życia, a większość chorb cywilizacyjnych bierze sie wlaśnie z nizdrowego trybu życia ;p.

zapomniałeś o Alzhaimerze - przy średniej wieku znacznie niższej niż w cywilizowanych krajach ta choroba praktycznie tam nie występuje..
A ogólnie to rotfl

Prawda jest taka czym mniejsze ucywilizownienie, tym nniejsza wykrywalność przyczyn, mniejsza raportowalność.

Poza tym jest znacznie więcej chorób które występują w większej ilości w trzecim świecie. Dlaczego używa się tego jako argumentu ? Aha, że spisek.

Akurat iniside ma rację. Były robione badania wśród społeczności żyjących z dala od miast, odżywiających się naturalnymi produktami a nie wysoko przetworzoną żywnością. Stopień zapadalności na niektóre nowotwory był znacznie mniejszy. Trafiłem też kiedyś na badania wskazujące na wzrost zachorowań w ostatnich dziesięcioleciach powiązany z postępem cywilizacyjnym. Jak się chce komuś pogrzebać.

Oczywiście że ma to związek z postępem cywilizacyjnym, ale jest to raczej związane z czynnikami środowiskowymi a nie spiskiem koncernów.

A ktoś tak twierdzi? Iniside nic takiego nie napisał. Głupek się roześmiał jak zwykle, a ty chyba nadinterpretujesz.

Goatus sugerował (chyba że za bardzo czytałem między wierszami), iniside cytował.

Nie wierzę w spisek w tej sprawie ale gdybym się mylił, to również jakoś by mnie specjalnie nei zaskoczyło. Ostatnia afera z koncernem farmaceutycznym np. Wiadomo, że kasę zarabia się w krajach rozwiniętych. Nikt nie łoży na badania chorób trzeciego świata bo się to nie opłaca.

Badania to w większości prowadzą niezależne laboratoria i uniwersytety, które to z koncernami farmaceutycznymi współpracują oraz są także opłacane przez państwa.

Chyba się nie rozumiemy. Mówię o opracowaniu nowych leków. Takie badanie są prowadzone przez lub na zlecenie koncernów.

Badania są prowadzone przez lub na zlecenie koncernów w prywatnych placówkach. W przypadku innych podmiotów, np. Szpitalach czy Uniwersytetach badania są niezależne, które mogą być wspierane finansowo przez koncerny.

No i? Co to zmienia?

Dywersyfikacja, bo mimo że w USA państwo dostarcza tylko 25% funduszy na badania (co i tak wynosi jakieś 27 miliardów dolarów) to koncerny nie kontrolują całej gałęzi. Nie wiem już o czym rozmawiamy, ja cały czas piję do tego goatusowego cytatu