Eksploracja jest bardzo fajna i na pewno przemierzę świat GW2 wzdłuż i wszerz prędzej czy później.
Jednak samo nowe DE tu czy tam mnie nie zachęci do ponownej eksploracji. Bo nawet jak je znajdę to je zrobię pewnie w parę-parenaście minut i dostanę trochę tych punkcików do wydanie.
Sam pomysł z dodawaniem / zmianą DE jest super, ale ja będę ich szukał pewnie dopiero jak będzie ich spora ilość - bo wtedy oprócz 'punkcików' będzie może jakaś fabuła / cykl zdarzeń.
Bardziej wolę jak podczas eksploracji mógłbym znaleźć coś po części randomowego np. w lasach natknąć się na jakieś nie-odradzające się specjalne drewno do craftu o innych właściwościach albo choć kolorze od zwyczajnego z którego można by coś fajnego zrobić lub choćby nie-odradzające się pole normalnego ale o wyjątkowej obfitości. Albo na jakiegoś silnego moba z którego by była szansa uzyskać coś ciekawego.
Spotkać jakiegoś wędrownego NPC, który handluje ciekawymi rzeczami lub / i daje jakieś ciekawe / unikalne zadanie. (choć tu DE robią coś podobnego przyznam).
Fajną sprawą też mogło by być jakby w niektórych na pół-randomowo wybranych oddalonych miejscach można było znaleźć mapki lub opisy do miejsc gdzie jest szansa na wykopanie / znalezienie skarbu.
Albo butelki pod wodą z z tym samym lub z jakimś zadaniem lub zaczynająca jakiś fajny DE / quest.
Poza tym wiadomo znajdowanie miejscówek.
Ogólnie rzeczy może być dużo.
Niektórych rzeczy zachęcających / premiujących eksplorację w GW2 nie będzie ze względu na mechanikę, budowę i koncepcje gry. Np. nie będzie się dało znaleźć fajnego miejsca na postawienie domu bo housingu w open world nie ma, nie będzie też akcji ze znajdowaniem obfitych lub rzadkich 'zasobów' bo craft jest za prosty a ekonomia zbyt scentralizowana, nie ma mórz i statków także nie będzie żeglowania i znajdowania i eksploracji wysepek
Mimo, to ja NIE sarkam na eksploracje w GW2.
Z tego co zapowiadają, jeżeli będą dodawać / zmieniać DE w low / mid level zonach to i tak będą robić więcej niż w zasadzie wszystkie themeparki z ostatnich 7-8 lat aby zachęcić do przebywania i badania open world.
Za to im chwała jak się spełni.
Szkoda tylko, że dzisiejsze mmorpg-i muszą wszystko pokazywać, strzałeczki, ikonki na mini-mapie, błyszczące się podświetlenia abyś nie przegapił, 'rady'-polecenia aby przypadkiem się człowiek nie musiał zastanawiać sam co ma zrobić, zbieranie jakiś zasranych punkcików z dupy. Tu GW2 też inne nie jest :| No, ale w sumie w większości singli też już tak jest.
Dobra nie narzekam już bo znowu wall of text napisałem i zresztą jest on szczególnie w drugiej części bezcelowy.
Jak na współczesnego themeparka to GW2 i tak bardziej zachęca do włóczenia się po open world niż inne tytuły. Chociaż tyle, może zapoczątkuje to jakiś nowy trend