Srsly szmotula ale ty to bys mial fun bawiac sie cegla z napisem Blizzard i to nawet gdyby ta zabawa polegala na napierdalaniu cie nia w glowe.
True Story m8 - wystarczy poczytac twoje posty broniace crapowatego WoWika i doszukujace sie w nim skomplikowania czy trudnosci (zreszta w D3 podobnie, szukasz na sile tego czego tam poprostu nie ma za grosz w porownaniu z dowolna inna gra w gatunku).
I skoncz juz o tych pieniazkach i uwierz ze dla niektorych (wiekszosci btw) RMT i granie w AH a nie w gre to wada a nie zaleta jak dla ciebie proplayera w RMAH czy botera i cheatera zabolka.
I przestan nas uczyc o tym jakie Diablo byc powinno i na czym polegaja HnSy bo ja to wiem lepiej od ciebie.
To ze D3 jest jakie jest to nie znaczy ze takie byc powinno - po prostu jest skaszanione na wlasciwie kazdej mozliwej plasczyznie. W tym na plaszczyznie endgame, ktorym mialo byc reklamowane i zachwalane chyba na kazdy mozliwy sposob inferno - okazalo sie jednak ze dla Blizarda endgame w HnSie to rajd wyciety z WoW w rzucie izometrycznym i farma itemkow, ktorych progres jest rowniez zywcem wyciety z WoW. GG.
Kazdy czekal na co innego i wlasnie z twojego postu wynika jakim ludziom D3 sie podoba.... takim, ktorzy nie czekali na nic. Ot... klient idealny - zero wymagan.