ten tydzien byl great nawet poza werner prime time.
Swietne walki, dobra organizacja, porzadny support cr5 - naprawde gralo sie dobrze.
czasem wpadam miedzy 20 a 1 na 2-3 godziny ale czesciej po 2 w nocy wlasnie.
Udawalo nam sie po zazartych walkach wypchac vanu i tr zergi poza nasze home conts i przeniesc walke na ceryshen czy amerish.
Wczoraj bylo bosko.
Po dosc zazarteji dobrej walce o solsar i cyssor - zrobilismy capture ceryshena mimo obrony ze strony tr i obecnosci vanu dorzucajacego swoje 3 grosze yeah ;].
no pozatym mialem mega fuksa - wygralem swoj najlepszy dogfight jak dotychczas - 1 moj reaver vs 4 tr - 3 reavery i mosq.
Troche skilla i naprawde duuuzo szczescia tym razem
.