Prawie.

Zysk operacyjny Apple - 33 mld $. (cały przychód 108 mld).

Cały przychód Google - 37 mld $. (zysk operacyjny 11 mld)

sula - fuksnęło im się z iphonami, sprzęt apple zawitał pod strzechy, może w związku z takim przyjęciem rynku trochę zmienili politykę cenową bo naprawdę ich sprzęt (smartphony tablety) jest aktualnie w normalnej cenie.
Osobiście przewiduję, że firma wróci na swoje miejsce w niedalekiej przyszłości. O ile znów nie będzie jakiejś rewolucji w stylu Iphone 3G i potem Iphone 4.

Generalnie nie mają pola do popisu, konkurencja im depcze po piętach, android jest coraz lepszy (do 2.xx to istna masakra) i znaczną większość zadowoli, masa taniej chińskiej elektroniki na tym systemie zalewa/je świat. Kwestia tylko czy to będzie w ciagu 2 lat czy 5 lat.

Sula - ja wcale nie robię z nich pokrzywdzonych. Moim zdaniem bardzo dobra droga. Apple wróci na pozycję z której aktualnie zeszło "pod strzechy" - przecież bentley czy maseratti nie konkuruje z Audi pod wzgledem ilości sprzedanych egzemplarzy
To co prawda oznacza, że wróci też do swojej starej polityki cenowej... i wtedy iphonem 6 czy 7 będzie mozna się lansować. Bo aktualnie? W UK iphone to najbardziej popularny telefon - na warunki polskie i rynek aut - to 10-letni wolkswagen...

No już nie gadaj, że to tylko iPhony.
Fakt, smartfony są mega-dochodowe, a sam iPhone to fenomen, ale zaczeło się dużo wcześniej.


Marsz do tego aby się stać kolosem zaczął się od iPod-ów nie pamiętacie już reklamy z białymi słuchawkami?
Ogólnoświatowy a na pewno w krajach zachodnich szał? Połączone to było z iTunes, które stało się szybko największym sklepem z muzyką na świecie bijąc rekordy sprzedaży i zysków. (dalej iTunes nr.1 czy ktoś ich wyprzedził już?).

Mniej więcej (nie chcę mi się sprawdzać) w tym samym czasie normalne Mac-i przeszły na procki Intela i pozbyły się resztek dziwnych bebechów przechodząc na dokładnie to samo co w normalnym PC (+ jeden mały chip;p), zmieniając sylistykę i revampując totalnie MacOSX.
Też się zrobił szał, a Mac-i z zacisz pracowni grafików i muzyków oraz domów garstki fanatyków drastycznie zaczął zwiększać popularność i bodajże podwoił czy potroił % wśród użytkowników desktopu, co biorąć pod uwagę małą popualrność w biedniejszych krajach olbrzymim sukcesem i powrotem do mainstreamu prawie?

Dopiero potem był iPhone, a w podobnym czasie jeszcze MacBook-i, które teraz się widzi np. na Polskich uczelniach a parę lat temu to by było jak ufo i nikt by nie wiedział co to Mac poza paroma nardami.

Jeszcze MacBook Air, no i iPad.

Pominałem dużo mniejszych produktów ofc.

Także o ile iPhone się walnie przyczynił i podejrzewam, że pod względem dochodów zostawia w tyle inne produkty Apple - to nie można mówić, że do mainsteamu wszedł tylko iPhone i tylko dzięki temu.

Apple też miało i ma świetny marketing i od czasu iPod-ów prawie od razu firma zdobyła potężne grono bardzo lojalnych i oddanych fanów. Były prace i to nie prześmiewcze, tylko analizy socjologiczne porównywujące to do ruchów religijnych pod względem mechanizmów i siły oddziaływania.

Teraz się to normalizuje i pytanie czy Apple jest w stanie stworzyć kolejny produkt lub usługę taką jak iTunes, iPod czy iPad lub taką modę jak MacBook / MacBookAir.

edit:
Bentley czy Masserati?

Please. Apple idzie drogą 'luksus i elitaryzm dla mas', czyli jak już to co najwyżej Audi właśnie , a Google to wtedy Volksvagen.

sula
ale przeciętny ipod kosztował nawet 10x tyle co nonamowy odtwarzacz mp3. Do tego ten nonamowy był o tyle lepszy, że dało się na niego przerzucać pliki prosto z PC, bez itunes-a i bez wywalania kasy na mp3. Więc był deko elitarny. Ja tego nigdy nawet nie brałem pod uwagę, miałem swego czasu jakiegoś soniacza za 15GBP.

Audi chyba nie jest 10x droższe od volkswagena

Nah były przecież playery innych firm z twardymi dyskami po 20-60 gb też i kosztowały podobnie co iPod-y.
Chyba Creative, iRiver takie robiły no i Zune of Microsoft-u.
Były równie drogie i bajeranckie co iPod-y.

Ty porównujesz jakieś tanie playery z 0,5 - 4gb flash dyskiem do 40 gb iPod-a.

Na takiej zasadzie można je porównać do największych Zune Microsoftu i wyjdzie to samo.
Tak samo jak iPhone ma odpowiedniki w najdroższych modelach samsunga czy htc tak samo iPod-y miały (maja?) odpowiedniki cenowo-techniczne też.

Audi dalej pasuje ;p

Trafilem przez przypadek na pewien raport, wiec odkopuje:

I jak sie maja dane z serwisu ktory podalem Mark czyli -> http://gs.statcounter.com/#mobile_os-na ... 201206-bar
do tego:


http://www.comscoredatamine.com/2011/03 ... ne-market/


http://www.comscoredatamine.com/2012/04 ... ne-market/


http://www.comscoredatamine.com/2012/04 ... ne-market/


http://www.comscoredatamine.com/2012/07 ... hone-race/

A tu szczegolowy raporcik: http://www.comscore.com/Press_Events/Pr ... rket_Share

Przypominam ze US i UK czy Japonia to jak Mark sam napisal rynki w ktorych "klient kieruje się funkcjonalnością, wygodą, osobistymi preferencjami". Wykresy ladnie wyjasniaja ofensywe patentowa z ostatnich miesiecy... :D

Tak jak napisałem wcześniej. Po pierwsze moje dane dotyczyły iOS-a/Androida logujących się do internetu, a nie tylko smartphonów.
Po drugie 30% czy 50% to dalej nie 5% tak jak w krajach trzeciego świata z bagażem irracjonalnego hejterstwa.
PO trzecie chuj wie które dane statystyczne są bliższe prawdy.

Android tą wojenkę zdecydowanie wygra, a apple wróci do swojej niszy "dla bardziej wymagających". To już ustaliliśmy, nie wiem po co chcesz mnie do tego dodatkowo przekonywać.
Android to system otwarty ze wszystkimi jego zaletami i WADAMI. To będzie taki "windows" na platformy przenośne. I podział rynku będzie bardzo zbliżony do rynku komputerów osobistych (chociaż tu dojdzie 3 gracz, który głównie będzie walczył z androidem - imho mało skutecznie, bo wystartował za pózno - microsoft) - ale to nie znaczy, że apple jest "drogą śmierdzącą kupą" tak jak tutaj co poniektórzy twierdzą.

Kapito?

No, Android to taki Windows. A Apple wraca do niszy "dla wymagających". Czego to od Marka się można dowiedzieć.

tak.
A ty pewnie nie rozumiesz. A ja debilowi nie będę po raz n-ty tłumaczył. Już raz tłumaczyłem gronu informatycznemu tutaj. Bez skutku

mark z tym tekstem o apple dla wymagających to chyba pomyliłeś topic, "teksty zabawne" są w innym dziale

Fakty mi zaprzeczaja. Tym gorzej dla faktów.

Aha. Apple jest drogą śmierdząca kupą.

nie.
ja wymagam by sprzęt mi działał zawsze i wszędzie był 100% niezawodony, sterowanie było intuicyjne, bym nie musiał tracić czasu na szukanie po forach rozwiazania kolejnego problemu. Jestem wymagający? Chyba tak, bo android się tu nie kwalifikuje (miałem dwa telefony i masę problemów) i zostaje iOS.

inside - fakty nie zaprzeczają tylko potwierdzają. trollujesz?

btw. Samsung S1 cały czas jest do sprzedania. Na tydzień przed upgradem znów coś jebło - zamiast wyświetlać MMSy informuje tylko o dotarciu takiego i wywala jakiś error - ale to przecież blahostka. Anyone? to na priva. Genialny phonik, nie żadne skupcone japko dla lanserów

Ale ten twój stary samsung jest styrany przez obsługującego, sam o tym pisałeś, nie wpadłeś nigdy na to by kupić dobrej jakości sprzęt na nowym androidzie ?
Wystarczy kupić jakiś nowy htc z ics i po kłopocie, serio android jest tak samo banalny w obsłudze jak ios, instalowanie czegoś na nim też sprowadza się to paru macań lub kliknięć w play, synchronizacja z google, twit, face, chrome, gmail, youtube, picassa, imageshack, play, vimeo i masą innych rzeczy zapewnia że całość jest lepsza od zamkniętego i hermetycznego apple.

Ty cały czas piszesz jakie to apple jest dopracowane i jak łatwe w obsłudze, a ty raczej jesteś zwykłym klientem betonem, którego łatwo urobić reklamami i nic więcej, nie doszukuj się głębszej filozofii, zwykły BETON, zapisz sobie na przyszłość.

embe - Iphone 4 dostałem przez przypadek w tym samym czasie co samsunga S1 (poprzedni telefon Sony Xperia poszedł do serwisu - dostałem w zamian S1). Oba telefony są identycznie eksploatowane - ba śmiem twierdzić, że samsung S1 sporo mniej bo jest używany przez moją żonę. Myślałem, że samsung robi jedne z lepszych jakościowo telefonów na androidzie...

Możliwe, że najnowsze modele telefonów na androidzie są lepsze i znacznie mniej problematyczne. Tylko, że ja nie mam absolutnie żadnych problemów z iOS-em, więc po co mam eksperymentować i czego szukać?

I daruj sobie wycieczki osobiste - gówniarskie zachowanie. Miałem przez dwa lata do czynienia z androidem i dużo lepiej pasuje mi iOS. Rozumiem, że rzecz niepojęta dla polaczka-hejtera nakarmionego idiotycznym czarnym marketingiem apple - tak popularnym w Polsce... ale zniżać się do inwektyw bo ktoś wybrał inny telefon. Rence.

no ok ok, masz konserwatywne poglądy jak na prawdziwego wyspiarza przystało

nie widzę w tym nic konserwatywnego i nie mam też pojęcia co ma wspólnego konserwatyzm z wyspami
Ale daruj sobie bo szczerze mówić nie obchodzi mnie to.

http://android.com.pl/news/sprzet/4693- ... etiny.html

Mareczqu sypie się ten Twój ajfon oj sypie.

Szczegolnie, ze producentem Retiny jest... Samsung

X.

Po kiego chuja oni dają do urządzeń więcej niż 300 PPI? Przecież to jest czysty idiotyzm i nie ma absolutnie żadnego znaczenia dla człowieka.

To tak, jak by nagle do słuchawek czy głośników dawali pasmo częstotliwości 20 Hz - 30 KHz na przykład. Albo próbkowanie 64 bitowe.

Nikt tego nie usłyszy, tak samo jak nikt nie zobaczy tych 350 PPI.



Dla Ipadów. Producentem Retiny dla Iphonów, Ipodów i Macbooków pro jest LG.

Niższych zakresów dźwieku nie slyzysz, ale mają one wpływ na to jak brzmią dzięwki w wyższym zakresie (i te w wyższym mają wpływ na te w niższym).

Ja wstrzymam ocenianiem czy warto mieć 350 albo 400 dopoki nie zobacze porownania.
Ale jestem pewny ze roznice mozna szybko wychwycić.