pozniej odpisze, bo teraz nie mam czasu w robocie.

Jedynie odpisze zabolowi. A kto Ci powiedzial, ze chcialbym IT zainteresowac glownie dla kasy? Sam zreszta w 1 poscie napisalem, ze to takie troche z dupy pytanie, ale lepiej go zadac nie umialem.

Juz wiele razy pisalem, ze po prostu moze cos by mi innego pasowalo niz to co obecnie. Pisalem tez by polaczyc "przyjemne z pozytecznym". Wiec sorry ale nie moralizuj mnie.

A co Ty myslisz, ze tylko w IT trzeba sie rozwijac? To sobie przejrzyj jakies stanowiska typu kontroler produkcji i logistyki. Czy ala menedzer. To mozg staje w miejscu. I nie wiem jak oni chca takich ludzi znalezc. Choc stanowisko co podalem to troche dla mnie graniczy z absurdem ;p w tym przypadku sie tego nie da nauczyc w domu.

Przyjemnego ? Sproboj grafiki 3D w takim razie.

moje umiejetnosci rysowania ograniczaja sie do narysowania krzywego kutasa na kartce ;p

utalentowana bestia z ciebie

A już tak całkiem poważnie mówiac. Talent i umiejętności rysowania nie maja żadnego znaczenia. 99% to włożona praca a 1% to talent.
Modelowanie to akurat bardzo techniczny skill.

Moze i nie potrzeba talentu, ale jakies predyspozycje chyba trzeba miec. Ja uwazam, ze mam raczej antytalent ;]

Niah- umiejetnosc trenuje rysujac na mapie w docie.

Sproboj. Chociaż z podejsciem, nie umiem bo nie mam talentu to faktycznie będzie ciężko ;p.

z tym, że do 3D trzeba mieć wyobraźnie przestrzenną a to po prostu niektórzy mają a inni nie

Ofc, ze wszystkim sie zgodze. Firmy te musza miec hajs. Tylko, ze czesto przez ICH problemy wychodzi z tego projektu fail. Przecziez przed wdrozeniem jakos funkcjonowali, co nie? Wiadomo, ze istnieja zajebiste narzedzia. Tylko co z tego jak firma ma jełopów? ;d Uwazam, ze to zajebiscie trudne wdrozyc cos by dzialalo prawidlowo. jak sie uda to podziwiam
**********************************************

Wyobraznie przestrzenna mam. I przyznaje, ze nigdy nie pomyslalem nawet, ze moglbym sie zajac grafika. Szczyt moich dokonan to bylo animowane logo w gifie ze zlepionych, zajebanych z netu grafik i przerobione ;d Ale zrobic cos od poczatku do konca? omgwtfhow?

u mnie ludzie w excelu nie umieja nawet dodawac komorek. Wszystko licza na kalkulatorze, a tabelki uzywaja tylko dla celow wizualnych. I daj takim jakis zaawansowany system ;d

raz nawet prowadzilem szkolenie z excela ale nic nie zczaili.

btw. czy ktos kiedykolwiek korzystal z darmowych szkolen http://www.inwestycjawkadry.info.pl/szkolenia_spis.html ? czy nie warto sobie zawracac gitary.

Zaczynasz od sciagnieciaprogramu do modelowania: 3ds max, Maya, Blender, modo, XSI. Co kto lubi.
Nie probojesz nawet sie dowiedzieć do czego służsza te setki opcji. Nie jest ci to do szczescia potrzebne i najprawdpodobniej do konca zycia nie będzie. A jak dojdziesz do etapu ze jakaś opcja by sie przydała to w tedy już bedzie wiedział czego szukać na google.

Dobrym pomysłem dla początkujących jest DigitalTutors i serie Introduction to Maya/3ds max/XSI. Do blendera cięższa sprawa na CGCookie sa.

A potem. Potem to sie poprostu modeluje. Ze zdjęć. Z konceptów, albo to co akurat masz pod ręką.

Początek faktycznie może być trudny, kiedy sie włącza taki soft i widzi dziesiatki menusów, opcji i nie bardzo wiadomo w co właściwie kliknąć.

Ja to tylko Photoshopa troche ogarnialem. W pracy mam takiego admina/grafika ^^ ktory nawet nie wie co to za matryca monitorow IPS. I ze 1000 zl za monitor to duzo ^^

Wiec w sumie... mozna? mozna ;d

czyli, ze co? wspolczesna grafika w gruncie rzeczy bazuje glownie na pracy odtworczej?

Oczywiście, że nie cała. Ja bym powiedział, że większość. Są ludzie którzy malują i sa ludzie którzy przenosza te concepty do 3D. Raczej rzadko jest tak ze jedna osoba robi i jedno i drugie, i robi obie rzeczy bardzo dobrze. Zazwyczaj poprostu brakuje czasu.
A po drugie kiedy modelujesz np. samochód do wizualizacji to raczej oczywiste ze modelujesz tak zeby wyglądał jak w rzeczywistości. Jeszcze jak dostaniesz zwymiarowane koncepty.. luksus .

Jak sie oswoisz z modelowanie to rysować proste szkice też sie nauczysz. Jeden krok naraz.

Ja, jak na początku jak włączyłem 3ds maxa też nie wiedziałem co robić poza prostą kulką (lol). I to mnie zniechęciło w tedy (mój błąd, żałuje do teraz). Potem zainstalowałem Maye i było dużo lepiej, ale dalej nie bardzo wiedziałem jak sie do tego zabrać i próbowałem na początek robić zbyt skomplikowane rzeczy (nigdy, ale to nigdy zaczynaj przygody z modelowaniem o modelowania organiki: ludzi, zwierząt, roślin i skał) to też mnie zniechęciło ale nie do końca. Znowu wróciłem do 3ds maxa (bo w tedy tylko do niego były pluginy CryEngine) i zaczęłem modelować proste obiekty: domki, lampy, ot takie coś. Kiedy już się oswoim z tym co to właściwie jest topologia, do czego tak naprawde używa sie UV Unwrap i multi-materiałów to już poszło z górki.
Potem zaczęłem sie uczyć robić tekstury. Teraz to poprostu kwestia ćwiczenia zeby modelować jak najszybciej i jak najdokładniej (nie realistyczniej - dokładniej).

Edit:
http://wiki.polycount.com/
To jest dobre miejsce żeby zaczac, jak już masz jakieś tam podstawy.

A te prace:
http://www.kevinjohnstone.com/ (sekcja money).
Zawsze mnie motywują, zeby sie starać .

Dzieki, fajnie, ze piszecie "jak juz sie oswoisz, jak sie nauczysz... " itp

Tera juz wiem, ze bede programmerem, grafikiem, konsultantem ERP i progejmerem w jednym

i mięśniakiem

dresonerd

;p

widac, ze temat juz ludziom pomaga. Zajebisty photoszop.

Aye, już się widzę w Playboy-u wysmuklając uda, wygładzając zmarszki i powiększając cycki modelkom w PS.

inside - 3d to nie tylko modelowanie - bo to w sumie najłatwiejsza część. Chociażby na materiałach czy teksturach już wysiądzie bo do tego trzeba już mieć odpowiednie gruntowne przygotowanie. Zresztą nauka najprostszego pakietu 3d - to setki a nawet tysiące godzin..