Mark24 napisał(a):
Tczewiak - nie ogarniasz troche o czym piszesz, to ze Sony produkuje w Chinach to wcale nie oznacza, ze ich dzial R&D to chinczycy. Sony tam tylko wybudowalo fabryke i zatrudnilo tania sile robocza przy tasmach montazowych. Ta elektronika jest identyczna z ta ktora wczesniej byla produkowana w Japonii. Mozna nazwac ta fabryke chinska bo stoi na terenie Chin..
Aktualnie chiny przezywaja mala rewolucje. Sporo osob ma tam potezna kasiore, rozkrecaja biznes i pod wlasna marka probuja podbic swiat. I przyznam sie (bo sam wspolpracuje z dwiema takimi firmami) ze to co robia to pelna profeska, jakosc bez zadnych zastrzezen, inwestuja w siebie i dbaja o swoj wizerunek.
Ale cena tez jest odpowiednia - za jakosc sie placi. Pertraktacje tez sa ciezkie bo oni szanuja swoj produkt, nie chca go sprzedawac tanio z oczywistych przyczyn.
Czasy gdy Chiny zalewaly nas tanim chlamem mijaja.
Takie koncerny jak SONY może i budują sobie fabryki ale większość produkcji leci na liniach fabryk chińskich, które robią co chcesz i od ciebie zależy jak dobrą będziesz miał kontrole jakości co daje końcowy efekt.
Fabryka lub często kompleksy fabryk współpracującą z wielkim koncernami i jednocześnie mają też linie produkujące podobne towary ale z gorszego materiału, z gorsza kontrola jakości, z gorszymi parametrami i taki towar trafia też na rynki ich jak i europy.
Kolejna ewolucja to chińskie fabryki budowane w indiach lub innych krajach po to by omijać cła i embarga na jakieś towary.
Chiny na szczęście nie idą droga taką jak japonia i korea bo to zawsze kończy się tym że tracąc rynki zbytu popada się w recesje, chiny to ewenement.