Nie wiem o co chodzi.
Im wiecej ludzi uczestniczy w danym evencie, tym wiecej moby maja hp i tym dluzej trzeba je bic. Wiec kazdy zdazy bez problemu walanac te 4 razy zeby miec gold contribution.
To skalowanie dzialalo czasem absurdalnie gdzie trzeba bylo kilka minut zeby urznac jednego przeciwnika ;p.
W PvE nie ma żadnej rywalizacji, nie wiem skad wogole mozna wyciagnac taki wniosek ? Chocibyś sie starał, to trudno ci będzie popsuć zabawe innym probami rywalizacji z nimi i wyscigiem kto pierwszy.

I nie bardzo wiem jakich wyzwań oczekujesz na levelu 1-10 ?

O to, że gra ma tak żałośnie skalowany content na pierwszych levelach, że chce się go jak najszybciej skipnąć przy dużej ilości ludzi.



Takich, żebym przynajmniej czuł, że mogę zginąć, że coś się dzieje, że ten świat jakoś żyje.

Atm to wygląda jak by grupka mobów cyklicznie wpadała do maszynki do mięsa.

Idz do zony charrow i tam masz Flame Shaman. Have fun.

Zreszta ciezko mi sobie wyobrazic poprawnie dzialajce skalowanie kiedy 400 osob zerguje jeden event. To jest poprostu nierealne zeby moglo dzialać.

nerfili to juz chyab trzy razy. Bo przeciez casualek... wiesz ocb.



400? hahahaha.. chcialbym zobaczyc ten silnik przy 400 osobach zergujacych cokolwiek. Chyba sie zapedziles jak to masz w zwyczaju. To nie jest RIFT - a i tam mimo znakomitego netcode i dobrej wydajniosci nigdy nie zergowalo jednego miejsca 400 osob. 100-150 max. W GW2 tylw ludzi to slideshow nie wazne jakiego masz kompa.

Ale zeszlismy z tematu. Nie wiem czy dostrzegasz to iniside ale ty mu ne zaprzeczasz tylko potwierdzasz to co razith pisze... chujowe skalowanie = unfun = chec skipniecia. Tyle.
Przez pierwszy tydzien poczatkowe zony to bedzie zerg fest i przecietny mob srednio bedzie zyl 2 sekundy, elita 10 sekund. Tak to wygladalo w BWE, tak bedzie wygladac teraz.
Doskonale rozumiem ze ktos chce to skipnac.

Najlepsze jest ze AN wlasnie tym sie najmocniej chwalila - masowymi eventami a one akurat sa najchujowsze atm. Dzieki zajebistej wydajnosci plus chaotyczna walka plus jedn wielki aoe zerg fest i rez fest plsu zjebane skalowanie.

Paradoksalnie mnie najlepiej sie gralo w GW2... SOLO (tzn jak nie ma innych ludzi blisko). min ze wzgledu na w/w rzeczy.

To co za problem, poczekajcie ze 2 tyg i wtedy zacznijcie grać i nie będziecie mieć problemów o jakich piszecie, dużo ludzi zna content na pamięć ( to był jeden z powodów dla których za dużo nie grałem ) i będzie pędzić przez zony więc taka sytuacja będzie się powtarzać w wyższych zonach.


A co do wspólnych veinów itd to co za problem? W chociażby WoWie były "jednorazowe" veiny itd ale tam miało to sens bo miałeś open pvp i mogłeś o nie walczyć, czy też w eve gdzie miałeś walki i lepsze surowce itd, tu nie widzę takiego powodu tym bardziej że crafting nie jest jakiś super rozbudowany czy skomplikowany i nie ma to nic kompletnie wspólnego z tym czy ktoś jest casualem czy nie.

A co do chaotycznego nakurwiania to czy inaczej było w tak zachwalanym Rift? Było to samo chaotyczne nakurwianie żeby jak najwięcej zadać dmg/healu żeby mieć najebane jak najwięcej punkcików.

Ale zgadzam się niektórzy maja takie klapy na oczach że nie dostrzegają pewnych rzeczy.

Zresztą do innych zon można się przenosić od lvl 1 więc content 1-15 można robić dla innych ras chyba że mr.Kaczy ma content dla wszystkich ras w małym palcu, odkrył już wszędzie wszystkie puzzle, poodkrywał points of intrests itd.

Zresztą kurwau, najpierw wszyscy narzekają że w grach MMO znikło massive a potem jak jest dużo graczy w jednej zonie to narzekają że jest za dużo ludzi, srsly niektórym nigdy nie dogodzisz.

Zagraj w RIFT a potem sie wypowiadaj. Nie ma zadnych punkcikow i takie nakurwianie nie jest promowane. W przeciwienstwie do GW2. System contribution dziala zupelnie inaczej w RIFT niz w GW2. Nie wypowiadaj sie o czyms o czym nie masz pojecia.

I przestan mi pierdolic o klapkach na oczach bo wlasnie po tych betach klapki z oczu mi spadly.
W sensie ze GW2 ma tyle samo zajebistych decyzji i rozwiazan co chujowych decyzji i rozwiazan (Tak jak kazda inna gra). i wcale nie jest takie 'inne' jak niektorym tutaj ssie wydaje. A czasem nawet ta 'innosc' przeszkadza bo jest poprostu zle zrobiona.

Grałem w Rift od day 1 więc pls najpierw może zrób wywiad a potem pierdol głupoty skoro twierdzisz że w Rift taki system chaotycznego napierdalania nie był punktowany.




Komu? Tobie? Części użytkowników? Bo jakoś nie zauważyłem żeby ta inność przeszkadzała 100% graczy, jak pisałem nigdy nie powstanie gra która dogodzi wszystkim, to że jednym się to nie podoba, fine, pytanie z tego wynikające, po co grac w grę która mi nie odpowiada?

Zresztą nie mam zamiaru z tobą Kabra dyskutować bo już ci kiedyś napisałem że ty żyjesz tylko w swoim własnym świecie gdzie tylko ty z całej ludzkości masz 100% racji a wszyscy inni się mylą.

Ja pisze ze nie jest. To o czym piszesz zostalo wyjebane chyba w patchu 1.1 a moze nawet w jakims hotfixie.
To co jest od tamtej pory dziala super fajnie i nie ma nic z tego o czym piszesz a co jest w GW2 nagminne.

Ale rozumiem ze devsi z An sa zbyt zajebisci (jak ci z blizza) zeby zagrac w inna gre z podobnymi systemami jak ich wlasna i zobaczyc jak to powinno byc zrobione i jak to zrobil ktos z doswiadczeniem, metoda prob i bledow.
Szkoda.



To nie dyskutuj. Ja ci nie kaze. I tak w wiekszosci tematow na ktore sie wypowiadam mam racje. Bedziesz musial to przezyc.

Czyli jak sam piszesz nie było tak od day 1, i wszystko w tym temacie bo GW2 nawet jeszcze nie miało premiery.

Ale jak rozumiem jesteś tak zajebisty że wiesz już co AN wprowadzi w przyszłych patchach.




Wiesz to można leczyć a zresztą po co się wysilam, i tak dla ciebie jest już za późno

Nie wiem co wprowadza .. ale oceniam to co jest teraz i porownuje do innch gier takimi jakimi sa teraz, a nie jakimi byly rok temu.
Tak samo jak np oceniam teraz D3 jako gre chujowa jak nieszczescie (sry za przyklad - nie bedzie wiecej o D3 - obiecuje) a nie jak bedzie po dodatku sluchajac argumentow ze D2LOD tez bez dodatku bylo slabe.... 12 lat temu.

Trzeba uczyc sie na bledach i swoich i innych. Koniec. Kropka.

I daruj sobie przytyki osobiste jak juz argumentow nie masz, bo nastepny zostanie zgloszony do warna.

I srsly.. cala dyskusja bo kolezka chce skipnac jedna zone 1-15 a tego przeciez fanboje nie moga przelknac... bo w GW2 WSZYSTKO jest super. Pathetic.

No ale jak chcesz skalować eventy w zonie 1-10, ktore sa proste jak cep, i ktore polegaja na idz prosto i morduj ?
Pewnie mogli dać do zon 1-10 eventy maja wiele objectivow ktore trzeba wykonywać jednocześnie i problem by sie rozwiazał. Tylko są dwa problemy:
1. Wiekszosc ludzi nie wiedzialaby co ma robić.
2. Drugi poważniejszy. Ale co będzie na wyższych levelach ? Dalej to samo ?
O ile dobrze to zaplanowali to eventy z każdą zona powinny być coraz bardziej kompleksowe.


I oceniasz to po eventach z level 10 ? Lol.
In before. W RIFCie rifty level 10 tez były chujowe. Zone event też nie był jakiś super, bo sprowadzal sie do zamykania riftów ;s. Ich fajność polegała na ilosci ludzi z jaka sie biegało, a nie na ciekawym designie.
W RIFT naprawde fajne zone eventy są na levelu 50. Pomijam fakt, ze względu na chujowe rewardy i focus gry na instancjowanych raidach nikt tych eventow nie robi.
Jest coś takiego jak pacing. Jeśli pokażesz wszystko co najlepsze na samym początku to co ci zostanie na później ? Nic.
Jeśli eventy do samego levelu i na 80 level da sie ciągle zazergować to będzie fail. Narazie z ocenom sie w wstrzymam.


Ty też. System contrubution w RIFT jest najbardziej zjebany jaki można wymyśleć. I polega na ilości akcji jakie wykonasz. (ilosci skili jakie jesteś w stanie wcisnąć).
Rift na level 1-49 był takim samym zerg festem i gorszym niż GW2. Bo Rifty zamykały sie w 10-20s a twoja szana na contribution w takim rifcie była minimalna. Bo zanim zdazyles coś zrobić to już go nie było...


Nic nie zostało wyjebane. System dalej jest na miejscu. Poprostu teraz jest dużo bardziej liberalny.

Noe gloryfikuj RIFTa bo w nim publiczne aktywnosci.. Też były naprawde fajne dopiero na 50. Tylko paradosklanie nikt ich nie chciał robić.

Ale ty iniside bzdury piszesz. Az zal czytac. System kontrybucji i skalowania w RIFT JEST CALKOWICIE ZMIENIONY w stosunku do tego co bylo na poczatku i nie nie jest "najbardziej zjebany jaki można wymyśleć". Wrecz przeciwnie - od roku dziala bardzo dobrze i solo i w zergach.
Zeby to co jest w GW2 dzialolo dobrze to jeszcze duzo chleba AN musi zjesc.
Nie jest ujma uczyc sie od lepszych/bardziej doswiadczonych w danej dziedzinie.


PS. Zapomniales napisac o rewolucji.

Proszę bardzo akurat kompletnie mi nie zależy co i gdzie zgłaszasz lol.

Tak trzeba się uczyć na błędach, teraz pokaż mi grę dokładnie taką jak GW2 na błędach której devsi z AN mogli się uczyć, są oczywiście elementy w innych grach ale będą wyrwane z kontekstu, to że tego nie widzisz nie jest moją winą tylko twoją.

Najlepsze jest to że nawet i tak jak nie masz racji i ludzie ci ty udowodnią to i tak pójdziesz w zaparte i dalej będziesz twierdzić że ją masz, z ludzmi takimi jak ty nie da się kompletnie prowadzić żadnych dyskusji bo to jak rzucanie grochem o ścianę.


Ja wiem jedno będę się dobrze bawić w GW2 w takiej formie jak jest w tej chwili, ci co kupili grę/próbowali i kupili itd i gra im nie odpowiada a będą się męczyć grając w nią, współczuję.

Nie wątpie ze dziala bardzo dobrze. Zobaczyć DUZEGO zerga w rifcie to trzeba sie nieźle naszukać... Oczywiscie pomijam eventy na PTR.


True. Nawet jakby GW2 wyszlo w takim stanie jak było w BWE1 i tak byłoby to dla mnie najlepsza gra tego roku.

@bloodleaf:
Jesli uwazasz ze cokolwiek tutaj 'udowodniles' to mi rowniez pozostaje tylko wspolczuc. Serio. Podziwiam rowniez zaparcie w rzucaniu grochem o sciane i proby udowadnienia scianie ze "no ale on nie moze miec racji mamo!!!'. Probuj dalej.



nie interesuje mnie jak sie bedziesz bawil i to nei jest argument w takiej dyskusji. Nie o tym jest rozmowa. NIEj est rowniez o tym kto gre kupil a kto nie i kto sie bedzie meczyl a kto nie.
Jesli chcesz 'dyskutowac', to sie naucz 'dyskutowac' NA TEMAT a nie zchodzic z niego przy kazdej mozliwej okazji zeby ukryc brak argumentow.




Ohh.. juz przestan, przestan. Wiesz doskonale ze takie teksty to bron obosieczna bo zobaczymy jakie to wielkie zergi beda biegac w GW2 np. w listopadzie ok? I to nie jest stwierdzenie ze gra bedzie failem bo nie bedzie - bo prostu stwierdzam fakt ze bedzie jak w kazdym innym MMO. Bo bedzie.

No ale naparwde zeszlismy z tematu, ktorym bylo pyszczenie ze jak kaczy smie skipowac zajebisty lowlvl kontent w GW2, polegajacy na zergowaniu mobow w 2 sekundy.

wyluzuj troche kabraxis ze slownictwem i swoim sposobem 'dyskusji' bo po raz kolejny niepotrzebnie prowokujesz agresywne zachowania.
chcesz pisac we wlasnym stylu to idz do flames, tam juz jest temat.
reszta tez moglaby troche odpuscic.

Ja się ogólnie cieszę, ALE mi akurat i podejrzewam, że części osób narzekających na brak 'massive' nie chodziło tylko o klepanie mobków w grupie.
Mi głównie chodziło o brak: zależności między graczami i brak jakiejś bardziej skomplikowanej / zdrowej ekonomii, craftu oraz meaningful handlu a nie klona e-baya

Po prostu mmorpg-i dostały 'streamlining' do platformy umożliwiającej wspólne tłuczenie mobków i siebie nazwajem wycinając / upraszczając wszystko inne. Czyli inne elementy 'massively' i / lub 'virtual world-a'.

No, ale to off-top. Także skończę.

W każdym razie GW2 wprowadza kilka nowych rzeczy i w pewnym sensie nowe podejście. I spoko - myślę, że jest szansa, że się będzie fajnie grało.
Jednak bardzo dużej ilości rzeczy GW2 nie rusza i nawet nie zamierza ruszać i części z nich nie jest tak bardzo inny od obecnych uproszczonych themepark-ów. No, ale w sumie nic takiego A.net nie obiecywało to nie będę o to miał pretensji ;p

Kabra masz pamięć dobrą ale niestety baaaaaardzo krótką



Na co wpadł Kabraxis z kolejną krucjatą żeby robić rozpierdal w dziale kolejnej gry, byle do następnej premiery.


Tyle w tym "temacie".

Whatever... pisalem juz wielokrotnie na tym forum ze nie interesuje mnie rozmowa o mnie.

I jaka krucjata? Wez sie odpie.... laskawie ok? sam mam kupione GW2 i pisalem to wielokrotnie w tym temacie. Przypuszczalnie mimo tragicznego silnika i otymalizacji bede gral w retail. Wiele rzeczy w tej grze mi sie podoba i tez o tym pisalem - nie raz w mega superlatywach i z tzw 'jaraniem sie'. Niestety nie wszystko i w paru miejscach AN ZDECYDOWANIE przehypowala.
Krucjate to ty masz w glowie. I po raz kolejny - skoncz zaslaniac swoj brak argumentow w rozmowie na dany temat personalnymi przytykami i 'krucjata'.

Ja wan dzial rozpierdalam? W momencie mojego pierwszego posta zbiorowo jechaliscie po kolezce ktory smie skipowac nieskazitelne lowlvl eventy. Hipokryta.

Akurat w tym temacie mam wiekszosc postow wypowiadajacych sie o GW2 POZYTYWNIE. Czasem napisze co mi sie nie podoba i co zjebali - szkoda tylko ze takie posty sa narazone na niesamowity rage fanbojow dla ktorych nawet 20 kolesi jebiacych jednego moba ze speedem takim ze polowa nawet nie zdazy spella puscic to rewolucja i 'innosc'.

Zbiorowo ??? LOL.....srsly.....

Myślę też że kaczy ma dość własnego rozumu aby sie samemu obronić i nie potrzebuje do tego zadnego adwokata.


Nie wkładaj też przynajmniej w moje usta słów których nie powiedziałem żeby ci tylko do kontekstu pasowało.