szkoda, ze final sc2 ogladalo te 70k widzow a lola z 200k. srednio na streamie lola bylo 3krotnie wiecej widzow

no ale co poradzic, f2p gra w ktora moze wymiatac kazdy, w dodatku bez stresu grania 1v1, musi miec wiekszy playerbase i ilosc widzow

cos czuje, ze lany w sc2 moga troche zbiedniec - mniej casterow, prowadzacych itd. bo teraz jest wypas, na bogato, tylko te nagrody w sc2 biednie wygladaja w porownaniu do lola - podobno MVP dostal mniej kasy niz ostatni team w lolu. z drugiej strony, tam nagroda rozklada sie na 5 osob i kase daje riot afaik :> z drugiej strony hots na horyzoncie, moze blizzard jakos to sensownie rozegra zeby przyciagnac wiecej graczy i zatrzymac ich na dluuugo

mimo, ze gram w tego lola, to naprawde ciezko to sie oglada. gdzie tam emocje, jakies fajne zagrania? ciezko cokolwiek widowiskowego znalezc i sie nie wynudzic

To czemu jeszcze nie grasz? Najłatwiejsza kasa ever.

nie zrozumiales mnie, nie mialem na mysli turniejowego poziomu, ale po prostu odpalisz pierwszy raz lol-a i jesli miales stycznosc z inna moba to stompujesz ludzi z statami typu 20-0
no i sam skill opiera sie tam praktycznie wylacznie o teamplay, brakuje elementu zrecznosciowego i czegos zeby zajac palce. goody wycisnie wiecej apm w sc2 niz caly team w lolu

No ciężko, żeby gra w której sterujesz jedną postacią wymagała więcej APM niż RTS.

No lipa troche, ze lol w takim tempie zaczyna miazdzyc starcrafta jezeli chodzi o e-sport. No ale popularnosc>all. Scena lola na iem byla z 2razy wieksza od sc2, nie mowiac o nagrodach. Z drugiej strony masz 200k ogladajacych lola i 70k sc2.. przy czym w lola jak czytalem gra w kazdym momencie ~1,5mln ludzi(~35mln kont) - w sc2 chyba obecnie mniej grywa regularnie (nie raz na miesiac), nie mowiac juz o tym o ile mniej graczy ma dostep do samej gry(kupilo ja). Tylko jakosc sc2 ciagle pozwala mu walczyc z lolem

Te WCS blizzarda daja nadzieje, ze jakis pan w krawacie w tej korporacji w koncu sie obudzil. Musza popracowac nad tym lipnym bn 0.2 i dac wiekszy dostep za pomoca startera, by przyciagnac wiecej osob.

Nic dziwnego ze lol miazdzy sc2 z prostego powodu lol jest nastawiony na casuali - wystarczy popatrzec na prosty metagame w ktorym wymagane jest zapamietanie jaka postac gdzie idzie oraz item&skill builda dla pojedynczej postaci i juz mozna ownic, natomiast w sc2 trzeba poznac multum openingow,tranzycji, kontr itd.

Idac dalej aspekt mechaniki w lolu jest ofc pomijalny.
Gra jest tez o wiele bardziej wybaczajaca niz sc2, w lolu mozesz sobie spokojnie polamic - wyjdziesz glupio na przeciwnika i dostaniesz stuna na ryj? no problemo zawsze mozesz uciec flashem, a nawet jak nie masz flasha to cale cc jest tak oslabione ze jeszcze masz szanse uciec - w sc2 jak zwalisz scouta i nie postawisz np. detekcji mozesz radosnie wyjsc z gry i pogratulowac sobie zmarnowania 10 minut zycia.

No i oczywiscie wiekszosc ludzi ma zakodowane w psychice, ze chce przebywac w grupie - w lolu grasz z 4 innych ludzi w druzynie - w sc2 jak chcesz grac na serio to grasz 1v1.

jak tak dalej pojdzie to esport siegnie kiedys dna...

W pewnym sensie z e-sportem dzieje się teraz to co z mmorpg-ami po wyjściu WoW-a.
Idą w totalny mainstream, a LoL to taki WoW (zresztą już w wielu artykułach przyrównywany do niego jeżeli chodzi o sukces).

Zresztą wystarczy spojrzeć na ilość e-sport oraz e-sport like tytułów które wyszły lub są w produkcji.
Już mainstreamowa maszyna korporacyjna się tym zajmuje, tym razem na dużo szerszą skalę niż w przeszłości.

Oglądanie mało której gry jest pasjonujące, a tym bardziej sc2

Głupoty. Oglądanie SC2 jest ciekawsze niż granie w gry.

@up dyskusja wyzej. Spokojnie. Wyjdzie DOTA2 i ilością widzów zmiadzy LoLa ;p.

nie sadze.
lol jest bardziej przejrzysty, szybszy i 'latwy' do ogladania.

Imo najciekawsza do oglądania jest DotA2, najmniej LoL. SC2 tak po środku.

kiedys ogladalem baaaaardzo duzo sc2 ( nie grajac prawie w ogole, oprocz custom maps), bo z dobrym komentujacym to milo popatrzec i posluchac. ale odkad pojawily sie streamy i komentowanie Doty 2, sc2 poszlo na dalszy plan ( teraz na iem ogladalem , a tak to w ogole juz nie ) to Dota 2 jest jedyna gra w tej chwili z ktorej ogladam rozgrywki.

Jezeli chodzi o Lol'a to tak jak mowisz, kiedys ogladalem, ale miodnosc nie dorasta do piet ani D2 ani SC2 ( jezeli chodzi o ogladanie, gry sa zupelnie inne i nie bede porownywac).

http://www.teamliquid.net/forum/viewmes ... _id=362259

calkiem fajny pomysl, ciekawe jak wyjdzie w praniu.

co do ogladania to kazdy uwaza za ciekawsze w to co akurat gra, jak gralem w sc2 ogladalem turnieje sc2, jak w lola to lola, teraz jak gram w dote ogladam tylko streamy doty ;x .

Nie prawda. Gram okazyjnie w LoL'a i uważam, że jest w chuj nudny do oglądania. Nie gram w Dotę i uważam ją o niebo lepszą do oglądania. W Sc2 praktycznie w ogóle nie grałem a też czasem miło obejrzeć jakiś mecz prosów.

tu sie zgadzam, lola praktycznie nie da sie ogladac.

Ta, kumpel ktory nie gral ani w SC1 ani w 2jke, a nie przepusci ogladania zadnego wiekszego turnieju jest doskonalym przykladem...

To tak jak ja. W SC2 jestem w special need league, ale i tak ogladam.

Akurat SC2 to swietny przyklad tego, ze nie trzeba mieć o grze najmniejszego pojecia zeby ogladać i mieć zabawe.

akurat w sc2 imo trzeba chwile pograc by zobaczyc jak to jest trudna gra, pozniej jak sie oglada prosow to jest: omgwtflolpro

Tbh wystarczy troche miec pojecie o rtsach, nie trzeba probowac samego SC2, tak jak pisalem wyzej - kumpel nigdy w sc nie gral bo nie lubi rts'ow, ale wciagnal sie w streamy jak kiedys wyslalem mu filmik z ktoregos Funday Monday od Day9.