Kaczy napisał(a):
Kurde no, czlowiek sie relaksuje i odpoczywa, pojdzie zgolic szczecine, wraca a tu takie wiesci...
goompas napisał(a):
Jak wygląda endgame? Co jest do roboty oprócz biegania na mass pvp?
No coz, podchodzac do GW2 nalezaloby tradycyjne podejscie do end-game odlozyc na chwile na bok i spojrzec z troche innej perspektywy.
End-game znany z gier z gear progresem (wszelkie wowy itp) polegajacy na zdobywaniu coraz lepszego statystycznie sprzetu i trzepaniu instancjonowanych rajdow (ktorych w tej grze nie ma i nic nie wskazuje na to, zeby kiedykolwiek mialy sie pojawic) w tej grze nie istnieje.
Co sie z tym wiaze, po wbiciu max levelu (co zajmuje bardzo malo czasu, bo w 2 BWE - po ledwie 4 do 6 dniach gry - pojawily sie juz pierwsze 80-tki) robi sie dokladnie to samo, co robilo sie wbijajac level, z jedna mala roznica:
- na starcie Dynamic Eventy sa raczej proste, czesto sie powtarzaja, a miejsca gdzie sie dzieja wskazuja tak zwane Hearts (robiace niejako za quest huby)
- im dalej w las, tym DE staja sie bardziej skomplikowane, lacza sie w coraz bardziej rozbudowane nastepujace po sobie lancuchy zdarzen, i znajduje sie coraz mniej Hearts
- na samym koncu (czyli niejako w zonach na max level) Hearts nie wystepuja wcale, za to dzieja sie tam ogromne poprzeplatane ze soba ciagi DE (podobno chainujace sie nawet na kilka sasiednie zony) z wielkimi bossami itp. W tych max level zonach sa tez dungeony 80-cio levelowe, i przynajmniej jesli chodzi o Orr, to dotarcie do ostatniego dunga (gdzie bic sie mamy z glownym zlym GW2 vanilla) bez wspolpracy z innymi graczami na miare WvW (trzeba zdobywac na przyklad swiatynie i je utrzymywac) jest bardzo, ale to bardzo trudne (wedlug slow devsow, nikt poza nimi tych zon nigdy nie widzial)
Oprocz tego masz craft (ktory ma sens, bo maksymalny statystyzcnie sprzet mozna rownie dobrze wycraftowac, zdobyc w dungu, za karme, golda, czy zwyczajnie z dropa, a do tego ma unikalne skiny), exploracja (za ktora sa nagrody), achievementy (za ktore rowniez sa nagrody) no i oczywiscie polowanie na skiny (szczegolnie te Legendarne, ktore wymagaja ukonczenia roznych aspektow gry), sPvP i WvW.
Aha i z mojej strony to samo, co Iniside powiedzial na temat competitive PvE

PvE w GW2 jest cooperative, nie competitive.