Z czystej ciekawości.. ile osób piszących na tym forum ma papier na to?

P.S.
Czasem sobie zerkam na inne forum i tam lekko licząc co trzecia osoba do dyslekcji się przyznaje...



Stosunek dyslektyków do nie dyslektyków zaczyna osiągać niepokojące wartości, do tego chyba bardzo dalekie od statystyk.

A może to jest tak, że dyslektyków ciągnie do netu?

A jaki to ma zwiazek z grami MMORPG? Na Pogawedki z tym.

Jak to jaki? Poczytaj te forum, poczytaj chata w niektorych grach.

X.

Można na pogawędki...

moglbys jeszcze przy okazji zalozyc topic o osobach z depresja na tym forum ;]
chyba ze nadal w nich nie wierzysz

... sam se załóż ...

raczej niewielu sie tu przyzna
zreszta zauwazylem, ze od dawna kazdy blad jezykowy jest tu ostro tepiony i ludzie sie raczej pilnuja i, co nieczeste, poprawiaja posty pod wzgledem literowek itd.

ponadto dysleksja dysleksji nierowna

ta... może faktycznie bez sensu ten topic... no i napewno zły dział.

Jakby mógł moderator to gdzieś przerzucić to będę wdzięczny.

zdarza sie :\

Jak to jaki?

No w ten sposob wszystko daloby sie pod MMORPG podciagnac...

Biorondz pod ówage rze na tym foróm takie osoby od razu wyzywa siem od bezmuzguw wontpie czy ktos sie pżyzna

Zawsze ciekawiło mnie, gdzie kończy się choroba a zaczyna debilizm (choć w słowniku figuruje on jako choroba także)

Ja nie mam żadnych dysleksji bo od najmłodszych lat książki czytałam a mama się na mnie wydzierała jak 4 z dyktanda miałam - miały byc 5 i już.

No to papieru mi nikt nie wcisnął.

Może właśnie to zależy też od podejścia rodziców?
Ja moje dzieci będe częstowała książkami, ile się tylko będzie dało.
A są rodzice, którzy to olewają - i potem dziecku jest trudniej.

Zaczynając ten temat byłem po prostu ciekaw czy ktoś ma papier na dyslekcje a mimo to pisze na forum poprawnie.

Tu nikt nikogo nie opier.... za dyslekcje tylko za wstawianie wygibasów w miejsca wyrazów...

W 8 klasie wyslali wszystkich alergikow na testy do poradni specjalistycznej...
Tam madre Panie stwierdzily ze mam dysleksje i zero wyobrazni przestrzennej.
Do tego wydano mi liste zawodow ktorych z racji mojej alergii nie moge wykonywac.

Zaswiadczenie wlozylem na pamiatke do sekretarzyka i tam zostalo na zawsze.

Zdalem mature, i do tej pory jakos sobie radze.

Natomiast czasem widac to po mnie, polykam nieswiadomie cale wyrazy jak pisze.Zupelnie tego nie zauwazam.
Dysleksja ma rozne objawy, u mnie jest to polykanie liter i slow.Dlatego staram sie zawsze czytac to co napialem nim wysle...

mnie ta moda ominęła - swego czasu naprawdę sporo czytałem, nie miałem żadnych problemów z ortografią czy gramatyką (tak teraz mam bo prawie nic nie czytam od kilku lat oprócz netu gdzie wiadomo jaki jest poziom).
Do tego jak ja się uczyłem w podstawówce to problem jeszcze nie dotarł do Polski i nie było u nas dyslektyków.

Ja się kiedyś starałem o papierek (jeszcze za czasów szkoły podstawowej i po długich namowach ze strony mojej Polonistki). Papierka nie dostałem bo jak się okazała z pamięci przerysowałem jakąś tam złożoną figurę podczas testu Na koniec stwierdzili że za duże IQ na dyslekcję/dysgrafię i papierka nie dostałem. LOL nie wiem co ma jedno z drugim wspólnego ale cóż...
Fakt, że aby zacząć pisać w miare po ludzku czytałem mase książek (zresztą z tym nie było problemów bo od kąd tylko pamiętam, zawsze bardzo dużo czytałem). Do tego kumple ze szkoły poprawiali mnie na każdym kroku - co też nie było bez znaczenia, bo dużo bardziej zwracałem uwaę na to co piszę.

Prawda jest taka, że teraz gówniarze zamiast poczytać cokolwiek idą na browar albo siadają przed komputerem. Nie potrafią pisać i czytać tekstu ze zrozumieniem (co mnie osobiście przeraża i doprowadza do szewskiej pasji). Po części przyczyniła się do tego reforma edukacji z przed paru lat a po części zmiana mentalności, w końcu jest moda na bezstresowe wychowywanie dzieci, więc nikt swojej pociechy nie 'klapnie' w dupe za to, że się nie uczy. Zresztą wystarczy poczytać forum o free mmo - tam dominują ludzie młodzi. Normalnie ręce opadają. Nic samemu nie zrobią (po prostu zero zaradności) i jak coś piszą to człowiek siedzi 10min i zastanawia się o co chodzi... może to jakiś rebus albo coś...

Nie umiesz czytac ze zrozumieniem

X.

Ja mam taki papierek... Przyznaję się.. Ale staram się omijać wsztstkie przeszkody ortograficzne.!! Książki?? A co to?? Jedyną w swoim życiu książką którą przeczytałem był HOBBIT.... ale dlaczego tak jest..???... to zostawię dla siebie.

Ja mam dyslekcje i dysortografie, zalatwilem to sobie bardzo dawno w szkole podstawowej jak mialem zdawac do liceum, aby nie uznawali mi bledow. Co nie zmienia faktu ze czasami jak cos napisze to samemu jest mi to ciezko przeczytac potem again [/i]