mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2488 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 125  Następna strona
Autor Wiadomość
****

Posty: 1073
Dołączył(a): 30.01.2005
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 14:10 
Cytuj  
Sargeras napisał(a):
Logain Darkthorn napisał(a):
Trudna mlodziez do 'specjalnej placowki'. Moze od razu pod sciane? Bo bylo by to bezpieczniejsze niz tworzenie czegos co imho bedzie niczym wiecej jak szkola huliganstwa, bandyctwa i menelstwa, ktore, wypuszczone z tejze placowki, radosnie pobiegnie grupkami na miasto. (...)

A kto ci powiedział, że te placówki mają być "przechowalniami" dla młodocianych przestępców? A może wymyślając tą sarkastyczną teoryjkę chcesz się dowartościować intelektualnie?
W USA od iluś lat istnieją obozy dyscyplinujące dla młodocianych przestępców. Ich skuteczność w resocjalizowaniu trafiających tam osób przemawia zdecydowanie na ich korzyść. Podobny program ruszył niedawno we Francji, więc moim zdaniem tacy pieniacze jak LogainDarkthron powinni się wstrzymać z potępianiem w czambuł pomysłu specjalnych placówek dla wyjątkowo kłopotliwych uczniów.


Swietne porownanie. Jak wiadomo, Polska bedzie mogla przeznaczyc na to tyle samo pieniedzy co Francja czy USA. Jesli wierzysz ze bedzie to wygladac tak samo (co za tym idzie, przynosic takie same efekty) jak tam to jestes wyjatkowo zaslepionym optymista. Ze juz nie wspomne o tym ze jesli cos dziala w USA to nie znaczy ze bedzie dzialac u nas. Rozumiem ze swietlany wizerunek IVRP tak cie oslepia ze nie widzisz rzeczywistosci taka jaka jest, ale chociaz sprobuj.
I nie, nie probuje sie dowartosciowac intelektualnie z prostej przyczyny - nie mam takiej potrzeby.


pozdrawiam

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 14:48 
Cytuj  
Sargeras napisał(a):
A kto ci powiedział, że te placówki mają być "przechowalniami" dla młodocianych przestępców?

Ja osobiscie jestem za, pod jednym warunkiem. Ze bedzie to faktycznym 'wzieciem problemu za rogi' a nie odsuwaniem go na margines. W moim miescie na 6 podstawowek jest jedna do ktorej wczesniej czy pozniej trafia tzw. element. Oczywiscie nic dobrego z tego nie wynika, bo gotuja sie tam oni we wlasnym sosie nakrecajac sie wzajemnie na agresje. Naprawde znam niewielu porzadnych ludzi, ktorzy skonczyli te szkole.

Takie placowki wychowawcze musialyby byc:
1. Z internatem
2. Z wojskowa dyscyplina
3. Uczyc tam powinni tylko mezczyzni, duzi i silni ;-)
4. Kary, ciezkie kary fizyczne (nie cielesne, a fizyczne) za nawet najdobniejsze przewinienie.

Cytuj:
Ze juz nie wspomne o tym ze jesli cos dziala w USA to nie znaczy ze bedzie dzialac u nas.

Bedzie dzialac, trzeba tylko w odpowiedni sposob do tego podejsc. Ja nie mam zamiaru narazac swoich dzieci na takie sytuacje, wiec jesli nic nie zostanie z tym zrobione to pojda do szkoly prywatnej (chociazbym mial wpierdzielac chleb i maslo).


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 15:02 
Cytuj  
szkoly niewiele zmienia tbh , problem lezy w wspolczesnych mlodych rodzicach gdzie ganiaja za kasa a dziecku poswiecaja 5 min dziennie z zegrakiem w reku , przeciez mlody czlowiek nie rozroznia jeszcze dobra od zla , i szuka akceptacji w grupie bez wzgledu na to z czym to sie wiaze

i to mnie wq.. , jak jestes dyrektorkiem z piecioma firmami na karku co ma 3 minuty wolnego na dobe to po ch.. robisz dzieciaka? , oszczedz sobie i jemu , jak nie masz czasu wychowac


_________________
"Trust your heart if the seas catch fire, live by love though the stars walk backward."

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 15:08 
Cytuj  
Oj nie wiem Alda. Ci goscie, ktorzy sie 'zabawili' z ta dziewczyna byli dziecmi takich zaganianych rodzicow? Czy moze raczej to byl tzw. element. Stary pije, matka pije. Albo przynajmniej maja w dupie to co robia ich dzieci.

Dyrektorek z 5cioma firmami na karku raczej interesuje sie tym co robi jego dzieciak i stara sie go wychowac na dobrego obywatela, a nie na bandziora. Wydaje mi sie, ze wiekszosc ludzi z 'dobrych domow' wychodzi jednak na ludzi. Moze troche zagubionych (wlasnie z powodu marnego kontaktu z rodzicami), ale jednak porzadnych obywateli.


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 15:41 
Cytuj  
ta zychoo ale sprawa ma podwojne dno , czy kasa pchana w dzieciaka go uszczesliwia? , tez mozna przegiac bo mimo ze bogaty rodzic bedzie chcial dobrze to jednak moze przegiac w odwrotna strone

moja ciocia ma meza starszego o 8 lat , maja siedmioro dzieci przy czym
najstarszy ma 24 a reszta to male bable to roznice ok 3 , 4 lat , stary jak wchodzisz do domu to szczeka opada , kazde sobie pomaga zero chalasu ,chodza jak zegraki, dyscyplina i dobre wychowanie az wali po oczach , stara dobra szkola ktora wymieniles wczesniej .

moja kuzynka ma firme , i jest zalatana praktycznie caly dzien i 4 synow gdzie najwiekszy chlopiec ma 11 lat a najmlodszy 3 , zapomnij ze tam wogole porozmawiasz bez przekrzykiwania maluchow bo jak wchodza razem mimo ze to duzy dom to wszedzie ich pelno i sa jak tornado , nie mowie ze to generalny przypadek ale widac roznice golym okiem .

niestety zycie takie jest ze zazwyczaj nie zjesz ciastka ciagle je zachowujac


_________________
"Trust your heart if the seas catch fire, live by love though the stars walk backward."

****

Posty: 1073
Dołączył(a): 30.01.2005
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 15:48 
Cytuj  
Zychoo napisał(a):
Cytuj:
Ze juz nie wspomne o tym ze jesli cos dziala w USA to nie znaczy ze bedzie dzialac u nas.

Bedzie dzialac, trzeba tylko w odpowiedni sposob do tego podejsc. Ja nie mam zamiaru narazac swoich dzieci na takie sytuacje, wiec jesli nic nie zostanie z tym zrobione to pojda do szkoly prywatnej (chociazbym mial wpierdzielac chleb i maslo).


Nie napisalem ze nie zadziala. Napisalem ze nie musi zadzialac. Moze jestem pesymista, ale jakos nie spodziewam sie po tym rozwiazaniu zbyt duzo dobrego. Po pierwsze, jak juz nadmienilem kasa. W cos takiego nalezalo by wpompowac naprawde bardzo duzo kasy, a tej jak wiadomo w Polsce brakuje. Po drugie obawiam sie pojscia po najmniejszej linii oporu co zdarza sie u nas nadzyczaj czesto. Oczywiscie, mam nadzieje ze to zadziala, bo to co sie ostatnio dzieje wola o pomste do nieba. Tylko ze problemem nie jest tylko szkola, bo co z tego ze dzieciaki beda bezpieczne w szkole jesli nadal pozostanie nierozwiazany problem drogi ze szkoly do domu i wyjscia na podworko?


pozdrawiam

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 15:57 
Cytuj  
Jasne, wszystko zalezy od tego ile sie poswieca dziecku czasu, ale moim zdaniem wkraczamy na troche inna plaszczyzne. To ze dra ryja, biegaja i ogolnie sa 'niesforne' to jedna sprawa, a to, ze wychodzac z takiego domu raczej nikogo nie okradna, nie zabija i nie zgwalca to troche cos innego. Faktem jest, ze to jakie postawy moralne reprezentuja rodzice w duzym stopniu wplywa na to jak beda sie zachowywaly dzieciaki.

I tak jesli gowniarz bedzie dorastal w domu, gdzie ojciec nie szanuje matki, kombinuje na lewo i prawo jakby to zarobic (robi przekrety i mowi o tym otwarcie) i sie nie narobic, a jak cos mu sie nie podoba to leje po mordzie to raczej nic dobrego z niego nie wyrosnie jesli nie bedzie mial lepszego autorytetu (ktorym moze byc wyjatkowo silny psychicznie nauczyciel).

@Logain
Tak jak napisalem wyzej. Kwestia wypracowania u dzieciaka okreslonych norm zachowan. Jak zobacze, ze mi pani na stacji benzynowej wydala 5 zlotych za duzo to sie wracam 20 kilometrow zeby jej oddac (tudziez oddaje przy okazji), a na studiach nigdy nie sciagalem (no dobra, przyznaje sie, na dwoch egzaminach przez cale studia). Kwestia uczciwosci i poczucia tego co dobre, a co nie. A skad ma dzieciak wiedziec co jest dobre jesli nie od autorytetu. Jesli nie moze to byc rodzic, to musi byc nauczyciel. I musi on z nim spedzac naprawde duzo czasu i nabrac do niego szacunku.


_________________
Obrazek

*

Posty: 6914
Dołączył(a): 26.01.2003
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 16:27 
Cytuj  
To jak juz tak opowiadamy to przytocze pewna anegdotke.
Dzieciak (8 lat) pewnego dalszego znajomego po zapytaniu sie co chce w zyciu robic odpowiada

"Koncze 18tke wlaze do furki i bujam sie po miescie jak tatus"

- a jak bedziesz zarabiac?

"Chuj tam pierdole szkole, bede na rynek jezdzic jak tata i kase zbierac od ludzi"

Jak ktos bywa tam gdzie mieszkam to dobrze wie o kogo chodzi, a pare takich osob tu jest ;)


_________________
Rzabolek

TYLKO ELMINISTER

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2447
Dołączył(a): 4.03.2005
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 22:11 
Cytuj  
Zycho wszystko fajnie itd o tych nauczycielach ... tylko tu chodzi o to że szkoła i nauczyciele przez młodych są traktowani jak wcielone zło bo do czegoś ich zmuszają... nauczyciel z moich obecnych obserwacji jest NIKIM dla przecietnego gimnazjalisty itd ... wiec nie bedzie autorytetem chocby nie wiem jak bardzo sie staral ... mozna by powiedziec nauczyciel jest drugi po policjancie : P

czasami jak ide ulicą to mysle ze przydaly by sie takie placowki gdzie wpierdolili by takim oszolomom i nauczyli szacunku do ludzkiej pracy i drugiej osoby : P


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 22:54 
Cytuj  
meterrr napisał(a):
tylko tu chodzi o to że szkoła i nauczyciele przez młodych są traktowani jak wcielone zło bo do czegoś ich zmuszają... nauczyciel z moich obecnych obserwacji jest NIKIM dla przecietnego gimnazjalisty itd ... wiec nie bedzie autorytetem chocby nie wiem jak bardzo sie staral ... mozna by powiedziec nauczyciel jest drugi po policjancie : P

Dlatego jestem za 'stara szkola', gdzie dzieciaki od malego wiedzialy kto jest kim w ukladzie dziecko-rodzic czy uczen-nauczyciel. Cala ta bezstresowa papka robi tyle, ze poza grzecznymi przecietnymi dzieciakami sa takie, ktore (np ze srodowiska) wnosza cale to przewrocenie rol do szkol. Dzieciak mogl byc niesforny, zlosliwy i czasem nawet rzeczywiscie zly (nie wierze ze kazdy dzieciak jest dobry), ale nauczyciel byl barriera nie do przebycia, bo od malego wiedzieli, kto w tym ukladzie rzadzi.


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

******

Posty: 4017
Dołączył(a): 26.02.2005
Offline
PostNapisane: 30 paź 2006, 23:05 
Cytuj  
Sargeras napisał(a):
Enhu napisał(a):
39 świadków trzeba było, że nie jechałem samochodem, i że siedziałem na miejscu pasażera
ps. tamtego krawężnika wywalili z pracy

No proszę. Czyli jednak opłaca się dochodzićswoich racji. A ty już chciałeś emigrować. :)
Wywalenie z pracy to odpowiednia kara, bo policjant robiący z kogoś na siłę przestępcę jest gorszy od policjanta, który nie umie przestępcy złapać.
Jeszcze jedna uwaga odnośnie emigracji. Myli się ten, kto uważa, że emigrując do bogatych krajów uwolni się od ludzkiej głupoty.


Dalej chce wyemigrować :wink:
w polsce jako nauczyciel zarabiam ok 14k pln rocznie, przy czym w
stanach mając taką samą pracę, a w rzeczy samej robiąc mniej
(więcej tam normalnej młodzieży) zarabiał bym ok 40k $...
teraz pytanie, czy naprawdę nie opłaca się wyemigrować ? :)

EDIT:

właśnie dlatego teraz uzupełniające na magistra robie :D

Zychoo napisał(a):
@Logain
Tak jak napisalem wyzej. Kwestia wypracowania u dzieciaka okreslonych norm zachowan. Jak zobacze, ze mi pani na stacji benzynowej wydala 5 zlotych za duzo to sie wracam 20 kilometrow zeby jej oddac (tudziez oddaje przy okazji), a na studiach nigdy nie sciagalem (no dobra, przyznaje sie, na dwoch egzaminach przez cale studia). Kwestia uczciwosci i poczucia tego co dobre, a co nie. A skad ma dzieciak wiedziec co jest dobre jesli nie od autorytetu. Jesli nie moze to byc rodzic, to musi byc nauczyciel. I musi on z nim spedzac naprawde duzo czasu i nabrac do niego szacunku.


Nie wiem czy wiesz Zychoo, ale nauczyciel też ma własne życie, a za
takie nadgodziny w polsce nie płacą. Jak bym tak z każdym niewychowanym
kretynem siedział po pare dodatkowych godzin, to by się okazało że bym
wcale ze szkoły nie wychodził, a nocował bym w składziku pracowni historycznej...

meterrr napisał(a):
Zycho wszystko fajnie itd o tych nauczycielach ... tylko tu chodzi o to że szkoła i nauczyciele przez młodych są traktowani jak wcielone zło bo do czegoś ich zmuszają... nauczyciel z moich obecnych obserwacji jest NIKIM dla przecietnego gimnazjalisty itd ... wiec nie bedzie autorytetem chocby nie wiem jak bardzo sie staral ... mozna by powiedziec nauczyciel jest drugi po policjancie : P

czasami jak ide ulicą to mysle ze przydaly by sie takie placowki gdzie wpierdolili by takim oszolomom i nauczyli szacunku do ludzkiej pracy i drugiej osoby : P


100% Agree

tomugeen napisał(a):
meterrr napisał(a):
tylko tu chodzi o to że szkoła i nauczyciele przez młodych są traktowani jak wcielone zło bo do czegoś ich zmuszają... nauczyciel z moich obecnych obserwacji jest NIKIM dla przecietnego gimnazjalisty itd ... wiec nie bedzie autorytetem chocby nie wiem jak bardzo sie staral ... mozna by powiedziec nauczyciel jest drugi po policjancie : P

Dlatego jestem za 'stara szkola', gdzie dzieciaki od malego wiedzialy kto jest kim w ukladzie dziecko-rodzic czy uczen-nauczyciel. Cala ta bezstresowa papka robi tyle, ze poza grzecznymi przecietnymi dzieciakami sa takie, ktore (np ze srodowiska) wnosza cale to przewrocenie rol do szkol. Dzieciak mogl byc niesforny, zlosliwy i czasem nawet rzeczywiscie zly (nie wierze ze kazdy dzieciak jest dobry), ale nauczyciel byl barriera nie do przebycia, bo od malego wiedzieli, kto w tym ukladzie rzadzi.


Fakt faktem, przydało by się od czasu do czasu takiego jednego kretyna z
drugim "pizgnąć" linijką piórnikiem albo ewentualnie krzesłem :D


_________________
Friends come and go, but enemies accumulate.

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 31 paź 2006, 01:53 
Cytuj  
meterrr napisał(a):
czasami jak ide ulicą to mysle ze przydaly by sie takie placowki gdzie wpierdolili by takim oszolomom i nauczyli szacunku do ludzkiej pracy i drugiej osoby : P

generalnie wlasnie to mialem na mysli ;]


_________________
Obrazek

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 31 paź 2006, 07:45 
Cytuj  
Dlatego jestem za 'stara szkola', gdzie dzieciaki od malego wiedzialy kto jest kim w ukladzie dziecko-rodzic czy uczen-nauczyciel. Cala ta bezstresowa papka robi tyle, ze poza grzecznymi przecietnymi dzieciakami sa takie, ktore (np ze srodowiska) wnosza cale to przewrocenie rol do szkol. Dzieciak mogl byc niesforny, zlosliwy i czasem nawet rzeczywiscie zly (nie wierze ze kazdy dzieciak jest dobry), ale nauczyciel byl barriera nie do przebycia, bo od malego wiedzieli, kto w tym ukladzie rzadzi.

Takze wine za dzisiejsza mlodziez ponosza "nowej generacji matki", czyli bezstresowe wychowanie, bez klapsa, opieprzu czy kleczkach na grochu lub "dzisiaj nie jesz kolacji"
A co najgorsze takiej babie nie wytlumaczysz jak wychowac syna, bo bedzie go wychowywac tak samo jak ja tatus wychowywal. Czyli w inny sposob niz synow. Nie bedzie czul strachu przed "niska szkodliwoscia spoleczna..."

****

Posty: 1073
Dołączył(a): 30.01.2005
Offline
PostNapisane: 31 paź 2006, 08:24 
Cytuj  
IMHO 'bezstresowe wychowywanie' to bardzo ladna nazwa na fakt ze komus sie nie chce wychowywac dziecka. Tylko ladniej brzmi. I nie chodzi tu o to ze dziecko trzeba prac po tylku, zabraniac mu ogladania tv czy cos. Jesli dziecko jest nauczone szacunku do rodzica to takie rzeczy nie sa potrzebne, mozna to rozwiazac rozmowa. A najczesciej wyglada to tak ze dzieciak jest wychowywany bezstresowo, a od czasu do czasu dostaje po dupie - najgorsza rzecz jaka mozna popelnic czyli brak konsekwencji. Prawda jest taka ze dziecko trzeba wychowywac caly czas i nie jest to latwe. Niestety, ta prosta prawda nie dociera do wiekszosci kretynow decydujacych sie na dziecko.


pozdrawiam

***

Posty: 826
Dołączył(a): 20.07.2005
Offline
PostNapisane: 31 paź 2006, 08:32 
Cytuj  
Co do bezstresowego wychowania zgodze się z Logainem

Ale Pieszczoch ty chcesz swoje dzieci glodzic za kare? OK


_________________
Shador von Dal napisał(a):
Podpisując się moimi inicjałami głaszczesz moje ego :*

SvD.

******
Avatar użytkownika

Posty: 4474
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 31 paź 2006, 08:41 
Cytuj  
Smashie napisał(a):
Ale Pieszczoch ty chcesz swoje dzieci glodzic za kare? OK

Na mojego kota działa taki system ;P


_________________
ǝuʍɐqɐz ʇsǝظ ıɯɐbou ʎɹob op ǝıuɐsıd
¡ lɐʇod lɐʇod

******

Posty: 4673
Dołączył(a): 24.11.2001
Offline
PostNapisane: 31 paź 2006, 08:52 
Cytuj  
Bez jaj... jakie "bezstresowe wychowanie" przestańcie używać takich sloganów bo one nie mają żadnego odniesienia w rzeczywistości.
Istota sprawy jest dokładnie odwrotna i polega na tym, że ojciec woli dać dzieciakowi w dupę zamiast mu wytłumaczyć w czym problem.
No i dzieciakowi się utrwala, że jeżeli masz z kimś, z czymś problem to trzeba rozwiązywanie zacząć od agresji.

****

Posty: 1073
Dołączył(a): 30.01.2005
Offline
PostNapisane: 31 paź 2006, 09:49 
Cytuj  
@02
No przeciez dokladnie to napisalem :P


pozdrawiam

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2450
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 13 lis 2006, 16:16 
Cytuj  
Prezydent: "nierozegrane" wybory
Według prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wybory samorządowe w tej chwili można uznać za nierozegrane. Jednocześnie prezydent podkreślił na konferencji prasowej, że nie są to jeszcze pełne wyniki.
Jak dodał L. Kaczyński, w wyborach do rad gminnych i powiatowych zwyciężyła jedna partia, w wyborach do sejmików lekką przewagę ma Platforma Obywatelska. "Wybory można uznać przynajmniej w tej chwili za nierozegrane" - powiedział prezydent.

Zdaniem L. Kaczyńskiego, media zwracają przede wszystkim uwagę na wyniki w dużych miastach. "Tutaj dla mnie było rzeczą oczywistą, że obecna koalicja, wziąwszy pod uwagę obywateli wielkich miast w naszym kraju, nie posłuży specjalnie partii rządzącej, jeżeli chodzi o jej wyniki" - przyznał prezydent. Jak zaznaczył, należy pamiętać, że w wielkich miastach, licząc nawet pierwszych dziesięć, mieszka znacznie mniej niż 20 proc. wszystkich obywateli. "Inaczej mówiąc, w tej chwili sytuacja jest wyrównana" - powiedział L. Kaczyński.

Prezydent dodał, że jeżeli te wyniki się potwierdzą, to w wyborach prezydenckich w trzech największych miastach Polski wezmą udział kandydaci PiS i trudno teraz przesądzić ich wynik.

"Natomiast na pewno PO w wyborach do rad w dużych miastach osiągnęła istotny sukces, ale jest to pewna część obywateli naszego kraju" - podsumował L. Kaczyński.


Mnie tylko cieszy ze w tej wypowiedzi Prezydent nie powiedzial ze ta czesc to osoby nieudolne, albo niedorozwiniete :P


_________________
Ludzie żyją po to żeby mogli walczyć.

******

Posty: 4017
Dołączył(a): 26.02.2005
Offline
PostNapisane: 13 lis 2006, 16:35 
Cytuj  
mnie by cieszyło, jak kaczyński by zginął w jakimś wypadku.... ale to już inny story


_________________
Friends come and go, but enemies accumulate.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2488 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 125  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.