no ja tylko napisalem, ze nie widze najmniejszego sensu pakowania tych miliardow w armie, skoro sa naprawde pilniejsze wydatki.

Niah jest znanym ekspertem. 10 milionów i falangą na Rosję.

Irak pokazał jak się wygrywa konflikty zbrojne. Jak marines wchodzili to zasadniczo armia iracka i systemy obrony były rozbite.

Polska nie jest w stanie obronić nabrzeża przed kimkolwiek. Do tego jest potrzebna ta korweta czy tam fregata. imo było trzeba dokonczyc ten projekt.

Armia to teraz glownie technologia, ale imo lepiej samemu robic niż kupować crap.

Chinczycy za do zadeptaliby pol swiata ;]

Co Ty pierdolisz Highlander. Nie chce mi się nawet dyskutować :(

Zawsze twierdziłem że nasza armia powinna kończyć się na reprezentacyjnej, jeden statek na święta to wypuszczania sztucznych ogni, ze dwa samoloty to eskorty żeby w mediach ładnie wyglądało, do tego jednostka chemiczna bo tu mamy jakies spore osiągniecia, antyterroryści i jeszcze do trzymania warty przy pomnikach, koniec tematu.

Rosja zajmuje krym "pokojowo" za przyzwoleniem całego świata, więc o czym my tu piszemy, konfrontacja militarna nie będzie miała miejsca, a jeśli już to czy wydamy na armie o 100% czy 200% więcej nic nie zmieni.

Co za żałosny typ, możesz spierdalać

Nie, poczytam jeszcze twoich recept na sukces Polski.

Sam pierdolisz. lalalallal

btw. ponoc unia upomni się o zniesienie wiz dla Polszewikow.

To fakt. Tzn. może nie tyle W OGÓLE nie potrzebuje, co mamy bardzo ograniczone w tym względzie potrzeby - ot, by pilnować naszych wód wiele nie potrzeba. O wiele sensowniejsze jest rozwój np. lotnictwa.
Mendol - można patrzeć na to i tak, że armia nam niepotrzebna i trza wydawać na nią tylko minimum. Sam kiedyś tak myślałem. Coś jak Fukuyama i jego koniec historii - skoro tak myślimy to rzeczywiście armia nie jest potrzebna. Ale to myślenie na krótką metę. Nikt nie da gwarancji, że UE czy NATO będą trwały wiecznie. A jeżeli zostaniemy sami to będzie o wiele za późno na odbudowę armii, bo to trwa latami. A odpowiednio silne wojsko jest gwarantem pokoju - i nie rozchodzi się o to, żeby mieć armię jak np. Rosja bo nie będziemy takiej mieć. Rozchodzi się o to by mieć taką armię, aby potencjalny przeciwnik widział w potencjalnej kampanii militarnej większe koszty niż zyski.
Na armię polską wielu psioczy, ale często ta krytyka jest nietrafiona. Np. komentarze na temat zakupu Leopardów, że to "stary niemiecki szmelc" tymczasem wersja 2A5 to naprawdę dobry czołg, a, że stara konstrukcja? Liczy się potencjał modernizacyjny, bo zdecydowana większość obecnie używanych czołgów to konstrukcje sprzed wielu lat.
Przydałaby się reforma NSR, bo w obecnej formie nie zdało to egzaminu. Finansowanie zostawić tak jak jest 1,95% PKB to chyba optimum.

Wcześniej nauczysz się czytać ze zrozumieniem.

nikt ci nigdy nie da gwarancji.
problem u nas polega na tym, ze nie stac nas na posiadanie silnej armie, przy tym co sie dzieje w kraju.
bo ruscy nie musza sie zastanawiac - wystarczy, ze podniosa nam ceny gazu, ropy, przestana od nas kupowac i udupia nas w ten sposob.
nie sadze aby nasza armia w najblizszym 30 leciu stanowila sile, z ktora beda liczyly sie mocarstwa swiatowe.
za to boje sie tego, ze za 5 lat duza czesc naszego spoleczenstwa nie bedzie miala co jesc.

10 milionów i żółwiem na Berlin?

Jakbym napisał, że trzy tryliony więcej to ile by było? /facepalm

Wtedy Polska mogłaby podbić cały świat. Tylko skąd wziąć tylu prawdziwych Polaków? Ty to jeden, RAZ drugi... ale więcej?

Mocarstwo światowe jak dla mnie jest jedno i jest to USA. W drodze są Chiny. Żadne z nich nie ma powodu aby nas atakować. Co innego Rosja. Może nie dziś, ale za 5-10 lat? Jeżeli sytuacja będzie do tego prowadziła, to będzie za późno aby się przygotowywać.
Co do gazu - dobrze, że kończony jest gazoport. Wciąż to mało, ale krok w kierunku uniezależnienia się.
Co do kupowania - a czy ONI mogą sobie na to realnie pozwolić? Bo Rosja musi kupować. Mam wrażenie, że niektórzy na temat Rosji mają trochę kiepski pogląd - po pierwsze to Rosja eksportuje mniej niż Polska gdy wyłączymy gaz i ropę Dlatego resztę muszą w wielkiej liczbie kupować. Wielu boi się też zakręcenia kurków przez Rosjan ale oni NIE MOGĄ tego zrobić. Tzn może w teorii mogą ale ucierpią na tym dużo bardziej niż my.
A co do 30 lat... obecnie już nie jest źle. Na Rosję może starczy i wolałbym, żeby wciąż starczyło. Rosyjska armia ma małą operacyjność, nie są w stanie wygrać wojny z czymś lepszym niż Gruzja tak aby całkowicie się nie "wypstrykać". Mają oczywiście tysiące czołgów, z czego wiele bez kompletnie żadnej wartości bojowej. Warto przypomnieć sobie przykład Iraku( przywołany już przez Tora), Irakijczycy mieli od cholery czołgów - Amerykanie je eliminowali bez strat.

A wracając do protestujących Tusk i reszta mówili, że te świadczenia i tak podskoczyły w ciągu 2 czy 3 lat o pareset złotych i w ciągu dwóch lat jeszcze bardziej podskoczą - i teraz się zastanawiam czy to prawda. Jeśli tak to zadziałała tu zasada "daj palec, wezmą rękę". Trza było nie podwyższać świadczeń a dopiero teraz o te 400 zł podwyższyć i każdy byłby zadowolony. Oczywiście jeżeli Tusk & co nie wciskali kitu, ale wątpię bo przecież można to sprawdzić.

Rozumiem Twój punkt widzenia, ale po prostu się z nim nie zgadzam. I jako człowiekowi, który prowadzi małą firmę i potrzebne mu są co miesiąc leki( na szczęście w miarę tanie) wcale nie jest mi łatwo w Polsce, ale na armii bym nie oszczędzał.

good joke z tym wolnym rynkiem...USA i wolny rynek uslug medycznych...chyba ciutke kraje pomyliles

I cos z naszego ogrodka: Ziemkiewicz i Gociek w formie: https://www.youtube.com/watch?v=y1j1x9-XH4c

Pierwsze co powinien zrobić zabierając się za TV to nauczyć R wymawiać.

Towarzysz Rafał zamyślony o Polsce o poranku, odpiera ataki wrogich, antypolskich, reakcyjnych sił. Rzeczywiście należy mu się dodatek za szkodliwe warunki pracy.

Tym niemniej, ze sie tak posluze rusycyzmem, usmialem sie setnie z naszych asow wywiadu.
Kogo nie smieszy obraz bohaterskiego Dukaczewskiego, z narazeniem zycia piszacego raporty na podstawie Discovery Channel, ten za Ruskiem hop hop hop

A co do naszej armii, to ostanio ogladalem jakis program i mily pan mowil, ze ze 100k ktore mamy, od reki mozemy wystawic moze 15 moze 20k. Reszta to wojska pierdzace w stolki. Za duzo etatow od siedzenia na dupie, za malo od rzeczywistego walczenia.

Nasz armie trza modernizowac z glowa, ale przede wszystkim ja bym byl za tym zeby zainwestowac w obrone teryorialna i w przeszkolenia wszystkich mlodych, kobiet i mezczyzn...obowiazkowe. Zadne pobory na rok, tylko jakies nieinwazyjne za bardzo, 2 miesieczne przeszkolenie, robione w czasie wakacji. Jezeli czlowiek juz pracuje, to pracodawca dostawalby za brak pracownika jakas rekompensate.

Same podstawy + sporo strzelania i obslugi kilku rodzajow broni. Trza nasladowac najlepszych - patrz Izrael

Przeszkolić?
Polak wpierdol ma we krwi.