Sznur>>
nie wiem dlaczego masz do mnie taki wielki zal. owszem na poczatku gralem w CoS, levelowalem z wami itd, zajebiscie sie gralo. Nic sie nie zmienilo oprocz tego ze teraz czesciej gram z zaba czy rakiem. nie staram sie was omijac. jak jestesmy w emain (a jestemy prawie codziennie) to zawsze was staramy sie zaprosic do grupy. wiec nie wiem skad pomysl ze was omijamy.
Z MLF to bylo tak, ze gdy wy zescie tam sie przenosili, nam bylo bardzo dobrze na bedevere. dopiero od tygodnia moze dwoch zaczela nas sytucja wkurzac i na probe zesmy stworzyli midkow. i wiesz co? jak tworzylismy postaci, odrazu wiedzielismy ze chcemy gidlie The Rats. bo tak ustalilismy. wlazlem wtedy na heralda i sprawdzilem z ciekawosci VSD (bylo to pare dni temu). aktywnych (czyli takich ktorzy sie zalogowali w ciagu ostatnich 3 dni) bylo 2. reszta czerwoni/czarni (to zaden flame btw, taka mala dygresja).
wiec w skrocie:
jak wy zescie tam szli (CoS) my sobie siedzielismy na bedevere bo bylo fajnie. nie dlatego ze was omijamy.
"W tej ostatniej kwestii mam kolejy żal, chociażby do Gabiego, który wolał odkórzyć nieaktywną (gildię do której nigdy wcześniej nawet nie należał) zamiast wrócić na stare śmieci i pomóc swoim doświadczeniem kumplom w rozruszaniu starych kości."
a tego to juz zupelnie nie rozumiem. odszedlem z bardzo duzej gildi wlasnie po to zeby sobie pograc samemu i nie slyszec /as /gu, ani nie miec problemow z odmawianiem przystapenia do innych gildi. jesli to, ze polazlem sobie do gildi ktora sie nazywa Rats a nie CoS tak bardzo cie boli to po prostu nie wiem co mam powiedziec. chyba tylko tyle ze nie jestem typem przywodcy i zawsze bardziej mi zwisalo co inni sobie robia niz interesowalo.
a na koniec popieram lapiego i holgera w tym co mowia.
a na koniec 2 zapraszam was do euro
zobaczymy jak tam bedzie, ale z tego co raku mowil to zapowiada sie fajna zabawa.