Ten element zapożyczyli od D3 jak ktoś tam zauważył w komentarzach.

Jak żenada to nie grajcie. A jak nie gracie to się nie wypowiadajcie.

Może kupisz moją kopię?

ROFL

No, tak czy siak ja też dostałem podobny crap, czy to jakiś żart/bug/przeoczenie nie wiem, ale mało śmieszne to.

Ogólnie odnoszę wrażenie, że w PvE zonki na wyższym levelku niedopieszczone są, zwłaszcza nie podszedły mi eventy przy tym balthazar coś tam (zonka 70-75 afair) bez zergu ani rusz.

eventy na 70-80 bez duzych grup w ogole nie rusza z miejsca , ogolnie end game owe lokacje sa dziwnie zaprojektowane , 0qestow (serduszek) tylko rare eventy ... a gra nagradza gearem PvE chyba tylko za karme , craft , tokeny , gold sami bossowie gowno dropia -.-

Kupiłbym ale mam już jedną:).
Mi się zajebiście podoba, zbliżam się powoli do 80 (chciałbym w tym tygodniu), potem craft i przygotowanie do legendary weapon + WvWvW i sPvP. Szkoda, że niemam tyle czasu bo bym na pewno alta zaczął robić ale ni ma kiedy :/.

Eventow jest bardzo dużo, tylko są zbyt proste i utrzymuja sie wylacznie w stanie ultimate victory.
To jest rzecz którą AN musi zmienić. Wymusić failowanie eventów aż do stanu utliame fail ;p.

najlepszy komentarz: there is plenty more time to promote/defend gw2 on social media websites since there is absolutely nothing else to do at level cap.


Tia, nie bedzie nic lepszego niz darcie mordy o beton i swiadomosc ze nic sie nie da zrobic. Na pewno ludzie beda zadowoleni... tzn ty pewnie bedziesz. I zabol.

Faktycznie. Farmienie ciagle tego samego eventu, ktorego nie da sie przegrać i który za kazdym razem wyglada tak samo jest taaakiiieeeee fajne.

Jak narazie potraficie tylko narzekać, ale jeszcze nie widzialem zeby ktokolwiek proponował jakieś konkretne rozwiązania.

Za kazdym razem jak eventy jest wygrany to przy kolejnym spawnie powinien byc trudniejszy. Do momentu w ktorym zostanie przegrany. Po dojscu do stanu ultimate failure, stopien trudnosci powinien zaczac sie degradować.
Tak czy inaczej ten pomysl pewnie wejdzie w życie, bo na oficjalnym forum cieszy sie dość dużą popularnością.

Oczywiscie, ze jest co robić na level capie. Tylko, ze kazdy spodziewal sie innej aktywnosci.

Juz widze jak ci wszyscy narzekacze:
1. Odkryli całą mape.
2. Odkryli wszystkie hidden dungeons.
3. Zrobili wszystkie jumping puzzle.
4. Mają legendary weapon.
5. Mają cały set exoticow.

Sorry. Ale w innych MMO, cały "endgame" sprowadza sie do siedzenie i farmienia epaxow w instancjach po to zeby moc robić kolejne trudniejsze instancje. I sproboj nie mieć tych itemow.

http://guildwars2hub.com/features/edito ... o-level-80

Jak zrobicie chociaż połowę do końca tego roku to GZ no i gratuluję dziewczyny tudzież chłopaka.

Tutaj najczęstszy argument jaki widzę to to że w GW2 itemy nie mają wciąż lepszych statów ( także te z PvP ) i ludzie nie mają celu w grze, a ja głupi zawsze myślałem że cel w grze to ma być fun a nie konieczność napierdalania żeby zdobyć +1 do siły i + 2 do vitalności.

http://surlygamer.net/2012/06/05/raidin ... s-endgame/

There, I said it.

Po co mamy wymyslac skoro ty juz wyrzucasz setki pomyslow na godzine na ich forum/maila. I wolalbym jakby po prostu eventy dostosowywaly sie do ilosci graczy (ze wzgledu na to ze teraz mamy multum graczy, za dwa miesiace juz tak nie bedzie) i stawialy na wyzwanie i wymuszajac na graczasz faktyczne ogarniecie eventow zamiast bezmyslnego napierdzielania w klawisze bo jest to skuteczniejsze niz kombinowanie z combosami. To ze po pewnym czasie event po prostu nie bedzie sie dalo zrobic to pojscie po najmniejszej lini oporu i najdurniejsze rozwiazanie. Dla mnie.


Wbijajac 55lvl WSZYSTKO za mna mam zrobione w 100%, ofc nie mam legendary i exoticow, bo nie jestem jebanym botem i brainless napierdalaczem mobow do farmienia 1000000000 matsow.


Nie, dla mnie endgame np w WoWie czy Riftcie to byly wspolne raidy z grupa znajomych, tam fun lecial strumieniami z zabijania trudnych bossow typu Lady Vashj czy Kael'thas + w Vanilli Epic Hunter Quest to byl najlepszy quest we wszystkich mmo ever.

I nie, w GW2 nie oczekiwalem raidow i zajebistego end gejmowego pve, tylko swietnie zrobionego pvp... wychodzi na to ze najlepsze w tej chwili co jest w GW2 to swiat, cala reszta zrobiona jest bardzo srednio, wiele rzeczy najnormalniej w swiecie jest niedopracowane... jak sie to ma do "when its ready" raczej dobrze wiesz. Ty za to u gory punktujesz rzeczy ktore tbh mijaja sie z ich filozofia tym ich manifestem mmo. Przeciez mialo nie byc zmuszania do grindu, endgame mial byc od poczatku (w pvp TEORETYCZNIE tak jest, w praktyce nie bardzo), a ty wyrzucasz "narzekaczom" ze nie odkryli wszystkiego na mapie, nie zfarmili jeszcze miliona matsow na legendary itd.

Dla ciebie.
Dla mnie to była nudna farma itemow zeby moc robić kolejne instancje.
W GW2 po wbiciu na 80lvl moge robić co mi sie podoba. Przed wbiciem na 80lvl też.

No to niech koledzy ci pomogą...


Kto cie zmusza do farmy w pvp ?
W sPvP nie ma zadnej farmy.
A na WvW kiedy biegniesz z zergiem i tak nie ma wiekszego znaczenia w co jestes ubrany, tak długo jak zerg jest minimalnie skoordynowany.

My chyba gramy w dwie zupelnie inne gry. Ja sie nigdy do farmy czegokolwiek zmuszony nie czulem, nie tak jak to było w rifcie albo wowie, gdzie farmić poprostu musiałeś albo wypadałeś z obiegu.
edit do tego:
Juz widze jak robiles Kael'Thasa w WoW bez totalnego farmienia Vashj czy jak to sie pisze. LOL. GL&HF. To jest farma. Musisz chodzic do tej samej instancje, zeby wyfarmic dla XX najlepszy gear, zeby moc robić kolejny tier contentu.
Poprostu musisz, albo nie bedziesz mial XX statu wystarczjaco zeby walnac nawet trashmoba
Sproboj zrobić Sunwell, w itemach ze zwykłego dugeonu. Ba sproboj to zrobić w itemach z pierwszego raidu w TBC (jakikolwiek on tam był). GL&HF.
W RIFT content gaetowany jest tak samo. Gear Checkami. Nie masz odpowiedniej ilosci hit/focus/tank/dps statow. To wypierdalaja farmić poprzedni tier az bedziesz mial.

A dlaczego w tych grach jest one week reset timer ? No dlaczego ? Chyba nie po to zeby biedni gracze padli z przemeczenia ? Nie to jest kolejne ograniczenie w tym jak szybko mozesz dostać sprzet to robienia kolejnego tieru contentu.

Roznica jest taka ze w GW2 moge sobie wejsc do Arah zaraz po dobiciu na 80lvl w itemach z 60-80lvl o roznym randomowym rarity i je zrobić. Będzie to trudniejsze, czasem będzie rwanie włosów z głowy, ale jest to całkowicie do zrobienia.
Dlaczego ? Dlatego, że design gry nie przewiduje żadnych dodatkowych ograniczeń w postaciu prostackich gear checkow.
Jedyne ogranicznie to level. Nad czym osobiscie boleje, bo ja bym levelowanie z GW2 wyjebał całkowicie.

Serio. My mamy zupełnie różną definicje tego co to jest farma i grind a co nie jest.
edit2 bo zapmniałem o PvP.
Farma gearu PvP w obu grach (WoW i RIFT), to jest dopiero farm.
Jak nie masz itemow pvp, to przychodzi gosc ktore je ma i cie roflstopmuje, jedna reka grajac a druga trzepiac kapucyna.
Czy farma tego gearu wymaga jakiego kolwiek skila ? Oczywiscie ze nie. Ona tylko zabiera czas. Jeden bedzie mial troche szybciej a inny wolniej.
Dlaczego w WoWie sa tygodniowe limity punktow na to jak szybko mozesz coś za nie kupić (tzn. były, teraz to nie wiem). No zeby gra sie za szybko nie skonczyla

W GW2 nie masz itemow i dalej mozesz spokojnie grać. W zielonych itemach mozesz spokojnie pojechac kogoś kto ma exotici. Sproboj w WoWie z niebieskimi pojechać kogoś kto ma same epaxy Oczywiscie sytacja jest abstrakcyjna w sPvP kazdy ma to samo, a na WvW liczy sie masa a nie to ze sobie biegasz sam sie nagle rolfstompuje 20 graczy.


No lepiej jest narzekać, i nie przedstawiać żadnych konkretnych pomysłów. Right.

Pozatym ten fpomysł na oficjalnym forum wyewoluował w różne strony niektóre ciekawe, nie które nie. Czesc z nich napewno sie znajdzie w grze. Ale to była dyskusja a nie narzekanie "jest do dupy i chuj, ale jak to naprawić to ja już nie wiem, niech inni pomyślą".
Tacy ludzie powinni mieć zakas postowania na oficjalnych forach (A takich jest tam sporo). Bo nic nie wnosza tylko czas moderatorow marnują.. Ale to już tak abstrachując od tematu.

Oczywiscie, ze jest to pojscie na najmniejszej linii oporu. Bo ja chce zeby to sie w grze znalazło jeszcze w tym roku a nie w kolejnym dodatku.

Dobra zmarnowałęm tu 20 minut życia. Ide robić coś pożytecznego.

This jeśli chodzi o wowa i end-game w WoW i Rift i SWtor I Tera i TSW?

Ile lat można farmić kolejne raidy i insty a potem powtarzać je do bólu na afk mode, bo są żałośnie proste po 3-4 przejściu? Serio, ale WoW, Rift i im podobne MMO to tylko raiding i raidint i raiding i DKP. A PvP w Rift nie za bardzo mi przypasilo. A o PvP w WoW to nie będę wspominał - ta gra przyciągnęła mnie tylko PvE.

Ravushimo, kupiłeś już Pandalandie?

WoW wygląda jak wygląda po x latach developingu. Rift też na początku był niezbyt atrakcyjny i większość quitnęła bardzo szybko. Dajcie GW 2 chociaż ze 2 miechy i wtedy płaczcie. WvWvW powoli wchodzi na właściwy tor, sPvP tak samo. Wszystko jest fixowane na bieżąco.
Jeśli chodzi o high lvl zone to ponoć sytuacja powinna poprawić się w przyszłym tygodniu (problem z eventami).

idź idź bo tych fanbojowych pierdol nie da sie czytać, żal...nie trac życia gw2czeka.lol.

Nie pisalem ze jest inaczej, GW2 jest inne pod tym wzgledem od reszty i jest to nawet niezle zrobione.


Yeap - "yyy to panowie - wyfarmcie kazdy po 100,000 karmy zeby kupic to i to, dzieki czemu na koncu bede mial uber legendary skin"
Swoja droga o ile modele broni i armorow w grze ogolnie mi sie podobaja, to wiekszosc legendary jest zrobiona na odpierdol sie. Legendary shortbow to jest jakas parodia... a przeciez legendary mialy sie tak zajebiscie na plus wyrozniac wzgledem dosyc prostej reszty. Fajny jest scepter, na dagger tez niezly pomysl, reszta albo nijaka (mlot) albo ktos gry pomylil (wlasnie shortbow albo rifle).


Ja pierdole... pilem do twojego punktowania hejterow to ty doczepiles sie tylko do fragmentu o pvp. Chyba ze przyznajesz mi racje to ok. Tak, w sPVP nie ma zadnej farmy, za to to nie jest zaden end game bo w tej chwili to jest popierdolka, a nie dobre, rozbudowane, esportowe pvp. W WvW granie mniejszymi grupami (do 10 osob) na bazowych mniejszych lvlach nie ma praktycznie sensu, biega sie tylko w bezmyslnym zergu praktycznie bez ladu i skladu. Dorobil sie juz ktos ksiazki Commandera i wie jakie to daje mozliwosci tak naprawde?


Yyyy zes z dupy przykladem wyjechal. Kael'thas nie byl zadnym cock blockiem/gear checkiem czy co tam bys chcial. Walki trzeba bylo sie wyuczyc i na koniec zrobic wszystko co trzeba... zeby nie bylo, walka z Kael'thasem to byla mocno na 1 raz, praktycznie 0 randomowosci, wiec epickosc byla tylko za pierwszym razem, pozniej zabilem go moze jeszcze 2-3 razy, wyuczonym skladem robilo sie go pozniej nawet na altach bez problemu. Vashj to inna bajka, ale tez niewiadomo jakiego gearu tak miec nie trzeba bylo, dps race byl pod koniec, ale tez bez przesady, jesli miales ogarnietych ludzi ktorzy byli wstanie przezyc do konca to w full skladzie tez to nie byl niewiadomo jaki cockblock. Gildiowo contenty T4 i T5 robilismy w odpowiednim tempie, przed nerfami itd. Zabijajac ta dwojke z T5 mialem luk z karazhanu i 4 party T4, z moze dwoma itemkami z SSC/TK. Podobnie reszta gildii. To ze scruby potrafily dopiero przejsc koncowe bossy majac na farmie od roku Hydrosa to inna sprawa... a i dodam jeszcze bo pewnie malo kto to pamieta, itemki z Karazhanu na ktorych jechalo sie reszte T4 i T5 mimo wysokiego ilvl, mialy bardzo maly statpool, sporo itemkow w dungeonach (trinkety, dungeon sety) byly lepsze od epaxow. Blizz pozniej to fixnal, ale widac bylo jak duzo wczesniej byl zaprojektowany Karazhan wzgledem reszty dodatku.


Ja gdzies napisalem ze Tierowany content jest da best? I czemu nie ma tak w gw?
Tygodniowy reset jest po to zeby ogarniete gildie nie mialy wymaksowanego gearu po tygodniu :P scruby farmily przez pol roku, zeby po nerfach roflstompowac.


Raz ze wazniejszy od itemkow byl setup i synergia klas, to dwa jednak ogarniecie klasy tez dawalo w chuj. Smieszy mnie jak scruby ktore albo nie graly arenek w wowie, albo skonczyly na defaultowym 1500-1600 gadaja jak to bez gearu nic nie mozna zrobic i w ogole. Gowno prawda. I sry ale wyfarmienie jednego podstawowego setu z poprzedniego sezonu ktory w 100% moze wystarczec do grania pvp na WYSOKICH ratingach (2100+) to jest kwestia zagrania jednego AV weekendu - najlepiej w grupie, ew. kilku dni po 2-3 godziny dziennie na BG.


Ok, zostaw jakis niebieski-zielony secik, jak kiedys ogarna jak sie robi duele (czy tam areny gdzies w swiecie jak to niby ma wygladac) to sie przekonamy... bo atm w zaden sposob tego praktycznie sprawdzic sie nie da.


Skoro jak napisales juz wiedza jak to zrobic, to moj ew. post na forum skonczylby sie flejmem i wyzwaniem od hejterow... :D

Craftem się leveluje. Za każdy craft 1-400 masz zawsze expa na 10 poziomów.
I to niestety jedyne zastosowanie craftu póki co

Tylko trzeba mieć jeszcze matsy a to takie proste nie jest;].