Jaki tam nieudacznik. Polak musi być biedny, a jak jezdzi BMW x5, albo Audi q7 a w domu stoi mu 52" telewizor w Full HD to na 100% ma na kredyt i nie ma na jedzenie.... A w garażu jak Harley to nie róbmy jaj... Na pewno gangstier.

Jezdzic ma najlepiej Skoda Fabia, w domu jakis 32" lg HD Ready. Motur? Panie, a po co takie luksusy, to nie USA...




:<

Piotrze napisz do mnie list czasami, stęskniłem się za Twoim flamem <3

Pierdolicie, napisałem, że zazwyczaj X5 jeżdżą chamy i buraki bo tak uważam. Widać to po kulturze jazdy i zachowaniu na drodze. Tego typu samochody kupują najczęściej nowobogaccy i nie ma co od tych ludzi oczekiwać jakiegoś obycia czy kultury, chociaż może wpieprzają wołowinę za 196 zł/kg codziennie. Niestety z klasy ludzi nowobogackich nie spotkałem jeszcze ludzi na poziomie, zawsze jest to prostactwo maskujące się pieniędzmi. Piszcie sobie o zazdrości i nieudacznictwie jeśli wam to poprawia humor.

a moze ty po prostu chujowym kierowca jestes?

No do dobrego kierowcy wiele mi brakuje. I boję się porysować moją fabię gdy wymusza na mnie pierwszeństwo jakaś wielka X5 :/.

Havok to chyba ma z 67 lat.

Taka mentalność dziada z poprzedniej epoki

"Panie kurwa, za komuny to bylo pieknie, zakłady kontenerów, porządna płaca, auta dobre i polskie produkowali... Teraz to kurwa gnój! Zakłady poupadały, wszędzie nowobogaccy i prywaciarze rozbijają sie zachodnimi autami, a robić nie ma komu"


Ciekawi mnie wlasnie kto w obecnej epoce zalicza sie do klasy Nowobogackiego lub wspomnianego wyzej prywaciarze...

Posiadacz X5? Posiadacz Harleya? Czy po prostu gość ktory zamiast narzekac na to co sie dzieje w okol, niezaleznie od intelektu wzial sprawy w swoje rece i potrafi wyciagnac wiecej niz, powiedzmy, 10 kola netto na miesiac?

Ten "nowobogacki" to mentalność, człowiek który poza pieniędzmi nic sobą nie reprezentuje, uważa, że skro udało mi się coś zarobić każdy ma mu zejść z drogi i może robić co mu się podoba. Najczęściej tacy ludzie dowartościowują się tym co mogą kupić. Czasem jest to HD. Pewnie są i tacy którzy kupują HD bo zawsze chcieli coś takiego mieć i cieszą się jazdą. Tylko pewnie więcej znajdzie się takich dla których taki motor to kolejna wizytówka "paczcie kurwa, mnie stać" a w rozmowie zawsze podkreślą ILE kosztował. Może dla ciebie jest to wzór, w końcu mają te 10k netto na miesiąc i są tacy przedsiębiorczy, dla mnie niekoniecznie.
Nie wiem, czy jest sens prowadzić dalszą dyskusję na ten temat jeżeli dla ciebie jedynym wyznacznikiem wartości są pieniądze.

Aha, chciałem tylko sprawdzic czy wg Havoka jestem nowobogacki.

Patrzac na auto i zarobki tak, szkoda.

Ja nikomu w kieszen nie zagladam, ani go nie oceniam jak jezdzi Fabią w przeciwienstwie do Havoka który opinie o człowieku wydaje po samochodzie/motorze/telewizorze.

Szkoda, ze to ja jestem ten dla ktorego jedynym wyznacznikiem sa pieniadze:(

Przepraszam, koncze z plywaniem i ide do koloportera sprzedawac gazety a auto zamieniam na fabie, zeby zaden porzadny, ciezko pracujacy polak nie ocenial mnie wiecej jako buca, bo jest to bardzo przykre.

@ Asmax. W kieszeń nikomu nie zaglądam, ale na drodze częściej spotykam się z chamstwem ludzi poruszających się "drogimi" samochodami niż tych w fabiach. I nic na to nie poradzę. Nie interesuje mnie jak/ile zarabiasz, pisałem o ludziach którzy swoje prostactwo próbują przykryć pieniędzmi oczywiście uogólniając, bo wychodzi to dopiero przy bliższych kontaktach. Jeśli ty zachowujesz się inaczej to na ciebie przypadnie kilku potwierdzających moją opinie. Jeśli poczułeś się urażony, że jako uczciwego i prawego marynarza wrzuciłem cię do jednego wora z ludźmi których nie lubię. Tylko dla tego, że jeździsz takim samym samochodem, to może poprawię ci humor pisząc, że nie było to moim zamiarem. Padłeś ofiarą obiegowej opinii.

Ech my buraki.

Taaa, to to samo co z "wszyscy motocyklisci to dawcy, debile i kretyni zapieprzajacy 'czysta' na kole w korku"...

X.

PS. Prosze nie psuc tematu, bo podziele i wywale do flames (albo zaczne kasowac offtopy).

Musisz jednak przyznać, że część motocyklistów zawzięcie pracuje na to by taki wizerunek podtrzymywać .

Wracając jednak do tematyki moto. Pojawiły się w internecie informacje, jakoby WORDy miły wycofać się z wprowadzenia okresów próbnych dla młodych kierowców oraz kilku innych zmian, które miały wejść od stycznia 2013. Wycofanie się z tych zmian wymaga nowelizacji ustawy o ruchu drogowym, zapowiada się więc średnio ciekawie. Ktoś się orientuje jak będą wyglądać szkolenia i egzaminy od stycznia przyszłego roku?

Jesli chodzi o egzaminy na A, to napewno będą po staremu. Po pierwsze nie ma w Polsce placów, na ktorych mozna bezpiecznie rozpedzic sie do 50kmh, po drugie do dzis nie zostaly rozpisane przetargi na sprzet pomiarowy. A co do egzaminow jakotakich, to hehe do dzis nie bylo przetargu na oprogramowanie egzaminacyjne

X.

PS. Informacje od znajomego z WK

To dobrze, bo obecne kolejki + pogoda to paranoja . Sama idea nowych egzaminów nie jest taka zła, ale wykonanie... Nie wiem dla czego nie zaczęto od zmiany systemów szkolenia, bo najbardziej dostaliby po dupie ludzie uczący się w starym systemie, którzy później musieliby zdawać wg nowego.

Moja żona zdaje w środę. Na szczescie poki co w Wawie ladna pogoda i w miare cieplo (~7 st.)

X.

No to powodzenia

no ma szanse.
ja licze, ze 30 tez bedzie ladna pogoda ;p

A co ma się wydarzyć 30?

Mendol bedzie A zdawal

Co masz zamiar kupic? pewnie jakąś armaturę?

X.