Widac, ze po prostu malo w takie gry grales. First-person shooter.
Tu nie chodzi o to czy jest w co grac czy nie, nie wychodzilo nic nowego dla mnie z shooterow nic ciekawego od dawna, sprawdzajac niemal kazdy nowy tytul, ze zaczalem grac w co innego. W zadnej nowej grze na jakas szersza skale nie pojawil sie esport, poza CSGO. Z takich powodow, ze po prostu nie da sie ich w zaden sposob dostosowac do warunkow esportu. Taki bf3 ledwo sie pomysl narodzil to od razu upadl, bo posiadal podobne wady jak wymienilem. Zreszta jak pisalem, tu nie chodzi o to, ze nie ma w co grac tylko o jakosc tego grania.
Razoth napisał(a):
A FPSy? Są chujowe bo zostały dostosowane pod wykastrowany kontroler konsoli. Są wolniejsze i FOV jest mniejszy. Oprócz tego doszedł szajs typu aczwimenty, dlc czy kolejne levele/perki.
this.
a RTSy? poza SC2, ktory dla mnie, ktory ma dwie lewe rece do tego jest hardcorem. Nie ma tez praktycznie alternatyw. Jeszcze wieksza nędza niz z fpsami? Czego nie rozumiem, bo rtsy nie maja perkow, acziwmentow i innych pierdul. Swego czasu byl i jest CoH.
Odnosnie tego, ze wszystkie gry smierdza, to moze jednak bardziej chodziloby o gry
online. Z single pewnie sie cos znajdzie.
az zapodam linka
http://www.esreality.com/post/2365474/g ... -for-2013/ , fajne reakcje w komentarzach.