Sula - pewnie, że można.
Ale nawet hardcorową gildię nastawioną tylko i wyłącznie na progress można poprowadzić tak, że jest dla ludzi fun. Bez nerwów, bez wypominania (ej nie masz potka, ej masz za niski dps), bez poganiania i bez napinania się. Przecież wiadomo, że jak ktoś idzie na rajd to stara się grać jak najlepiej.
Jeżeli są jakieś wymagania to już przy zapisach na raid - wyraźnie zaznaczamy kogo szukamy.
Prowadząc też dużą gildię w sposób profesjonalny nie może być absolutnie żadnego kolesiostwa - człowiek się zapisał, jest chętny, spełnia wymagania - idzie na raid. Wywalenie takiego, dla leadera gildii totalnego randoma, z raidu bo zalogował się kolega z którym od lat tenże leader tłukł moby w różnych mmorpg to strzał w stopę. Albo to jest gildia profesjonalnie prowadzona, albo burdel na kółkach i kolesiostwo. Ba by wszyscy byli zadowoleni powinna być w gildii rotacja. Osoba A nie załapała się raid w tym tygodniu - ma pierwszeństwo w następnym tygodniu.
Systemy DKP to ułatwienie dla każdego.
Grałem w takiej gildii w WoWie (first killi nie robiliśmy, ale second się zdarzały, po stronie hordy wpadały i firsty) na jednym z najlepszych serwerów i było super.
Jasne zasady, zero kolesiostwa, punkty DKP.
noasz - O Dark Age się nie wypowiadaj bo za krótko byłeś. Owszem w momencie wyjścia dodatku gildia zaczęła masowo invitować i cholera skąd nagle zrobiło się od cholery Turków/Polaków (tylko ciekawe w czym my Polacy jesteśmy od Turków lepsi/gorsi). Ale wcześniej Dark Age miał zadatki na właśnie taką profesjonalnie prowadzoną gildię. Trzon gildii to byli anglicy, potem się zrobiło bagienko, bo najebało polaków i turasów.
Zresztą po dodatku leader gildii, który to ogarniał, miał mało czasu, po ~3 tygodniach w ogóle zrezygnował z funkcji. I gildia się rozpadła. Gdyby nie to, pewnie dalej bym grał
Zresztą Rift to gra zjebana od podstaw. Mnie najbardziej irytowały te "rolki" - kurwa ja gram zawsze jedną postacią, którą jak miałem jeszcze czas (brak rodziny) to masterowałem, a w Rifcie co chwila: "przejdź na bard-a", "przejdź na dps single target", "przejdzie na aoe". Ja pierdolę... ja rozumiem, że osoba, która lubi tak mieszać jest bardziej pożądana, ale ja nie lubię. Już bym wolał nie iść na raid niż robić jako support... Co zresztą wyjaśniłem