Początki takie są, kupa ludzi przychodzi bez żadnego doświadczenia w grach gdzie coś lata.
Sam skupiam się na amerykańcach, brytolach i trochę niemieckich, ale lubię odpalić sobie rundkę z samymi rezerwowymi samolotami
Swoją drogą, te 2 płatowce czasem potrafią dokopać wysoko tierowym fighterom, głównie przez zwrotność i małą minimalną prędkość
Co do OP sowietów to można się przeliczyć.. Jak latam beufighterami, 109tkami i P-39 to sowieckie samoloty nie są żadnym problemem. Najbardziej OP są chyba 109tki. Dużo ludzi tez narzeka na beufightery, ale w sumie się nie dziwię skoro próbują takie ciężko uzbrojone i opancerzone cholerstwo strącić lecąc na czołowe, lub siadając na ogonie tuż pod lufą wieżyczki..
Za to w HB podobno USA ownuje wszystko.. z tym że aby grać w hb trzeba dobrze znać plusy i minusy wszystkich samolotów (celność, zwrotność, minimalną/maksymalną prędkość, wytrzymałość na przeciążenia coby skrzydeł nie urwało itp itd..) Dla mnie czarna magia.