To chyba masz jakis high lvl, bo ja nie moge ogarnac ;d czym grasz? W sumie nie rozumiem czemu na joyu trudniej.

wiekszosc osob te ficzery przyciagaja, w War thunder imo nei jest to az tak widoczne. A pewnie w takie wings of prey gra o wiele mniej osob. Nie czuje potrzeby wydawania kasy. Na steam wlasnie wyszlo Ace Combat Assault Horizon.

nie to byly dwa zwykle arcade loty od razu danymi samolocikami, ale nie wiem moze z jakimis warzywami latalem a moze trening latania z PS2 tu sie udziela bo problemow ze stracaniem nie mam zadnych, uciec tez spokojnie uciekne. nawet udalo mi sie stracic 2 kolesi (jeden lecial na mnie i zdazyl mi silnik zdjac zanim zrobilem unik) to wyladowalem w miare bezpiecznie i zastanawialem sie co tu teraz moge zrobic, no ale uzylem komendy leave airplane i od nowa latalem innym samolocikiem

A, 2 platowcami i przeciwko takim tez mi sie latwo latalo. Ale jak lataja mi teraz fokewulfy i jakies yaki, to w sumie teraz mi ciezej sie gra ;p

no mi wlasnie brakuje troche manewrow w ps2

Początki takie są, kupa ludzi przychodzi bez żadnego doświadczenia w grach gdzie coś lata.

Sam skupiam się na amerykańcach, brytolach i trochę niemieckich, ale lubię odpalić sobie rundkę z samymi rezerwowymi samolotami Swoją drogą, te 2 płatowce czasem potrafią dokopać wysoko tierowym fighterom, głównie przez zwrotność i małą minimalną prędkość

Co do OP sowietów to można się przeliczyć.. Jak latam beufighterami, 109tkami i P-39 to sowieckie samoloty nie są żadnym problemem. Najbardziej OP są chyba 109tki. Dużo ludzi tez narzeka na beufightery, ale w sumie się nie dziwię skoro próbują takie ciężko uzbrojone i opancerzone cholerstwo strącić lecąc na czołowe, lub siadając na ogonie tuż pod lufą wieżyczki..

Za to w HB podobno USA ownuje wszystko.. z tym że aby grać w hb trzeba dobrze znać plusy i minusy wszystkich samolotów (celność, zwrotność, minimalną/maksymalną prędkość, wytrzymałość na przeciążenia coby skrzydeł nie urwało itp itd..) Dla mnie czarna magia.

no na pewno trzeba duzo czasu poswiecic na testy maszynek.
ja na razie mam problem, bo lecac 2platem za kolesiem, nagle dostaje 2 strzaly i spadam ;/

ale co cie zdejmuje, ktos z tylu/boku czy moze z dolu?

ja tam staram sie wlasnie jak najbezpieczniej podchodzic do zdejmowania przeciwnikow, najlepiej od strony moich pojazdow i to z gory, jak koles zdola przezyc serie i jakos sie wyratuje to nie ma co go gonic i sie narazac, zawrot, ogledziny czy nikogo na plecach nie mamy i od nowa

no z reguly ktos jednoplatem spada z gory albo z tylu nagle wyskakuje i nara.
fakt, ze czesto popelniam blad i lece za kolesiem dosc dlugo zeby go zestrzelic.
nie udaje mi sie na razie zdjac na serie ;p

nurkujące samoloty praktycznie nie skręcają, pokręć trochę to nie będą mogli Cię trafić
I obróć się o 90st "bokiem" do atakującego - dwupłatowce mają bardzo wrażliwe skrzydła

Jak coś mi wskoczy na plecy to zwykle staram się lecieć jak najbliżej góry jednocześnie skręcając wzdłuż jej krzywizny - wtedy samolot z tylu nie moze strzelać z wyprzedzeniem. Zmniejszam prędkość i po chwili jestem za atakującym.

Niestety, dwupłatowce są z papiery więc na dobrego strzelca nie ma żadnej rady, na szczęście zbyt wielu ich nie ma..

No i najlepsze co zauważyłem na arcade mode - 95% pilotów stara się wstrzelić w to kółko które jest przed samolotem przeciwnika i pokazuje gdzie strzelać. Pokazuje ono gdzie będzie samolot w momencie gdy pocisk go dosięgnie jeżeli samolot będzie leciał z tą samą prędkością w tym samym kierunku. Całkowicie chaotyczne, krótkie i impulsywne ruchy samolotem góra/dół/prawo/lewo powodują że te 95% strzelców nie jest w stanie trafić w przeciwnika, mimo że ten leci de facto w linii prostej

z powodu 109 zaczalem znowu grac niemcami wlasnie ;]

TBH i tak na wyższych tierach są 3 opcje żeby nie zbankrutować na naprawach o nowych samolotach nie wspominając.
a) Grać wszystkimi nacjami i latać tym co aktualnie jest naprawione
b) HB - tam można stracić maks 1 samolot, a 1 zestrzelenie to równowartość 2 napraw.. ale to HB
c) grać maks 30-40 min dziennie (2 rundki)

d) grać rezerwami/tierem 1-4

Grajac tierem 0-1 trafiasz najczesciej na tier 0-1 a jak masz wytrenowana zaloge + specjalizecje na rezerwy (tylko 1000 lionow) to co gre rozwalasz 8-10 samolotów i masz 20k lionow nie tracac nic

Jak nabije się 100% expa na dany samolot to potem dla załogi i lvla leci 5 x wolniej..
Ja tam mam najwięcej chyba z 10% na którymś rezerwowoym ale są maniacy co i w 2 dni nabiją full..

Dobrze jest miec w hangarze nie duzy bombowiec typu Pe-2,Su-2,Wirraway. Do nabijania kasy i exp sa jak dla mnie idealne . Ja osobiscie latam Tu-2 jak mi potrzeba kasy, wystarczy jedno dobre trafienie w konwoj i naprawy na kilku samolatach T4-6 w tym premium mamy oplacone.

Dobrze jest też mieć u amerykańców co najmniej 3 lvl, wtedy dostępne są 2 x PBY, każdy może nieść bez żadnego tuningu 4 x 1000lb bomby lub 2 x torpedy (wystarczy na 2 niszczyciele, 1 lotniskowiec lub pancernik albo, jak celne bombki na 2 bunkry). Przeładowanie trwa minutę a i ta cegła jest bardzo trudna do zestrzelenia.

a naprawy sa z automatu czy mozna to robic ręcznie?

Mozna odznaczyc ktory samolot ma ci nienaprawiac za kase.Bedzie naprawiany za free(chyba, ja z tejgo nie korzystam) ale to dosc dlugo trwa, nawet i 30 dni
Na niskich tierach jest to roznie kilka godzin,dni

o zesz, w ogole mi to latanie nie idzie.
przelaczacie sie na widok z kabiny?
shabik ty na samej myszce latasz?


o lol. roznica jest straszna. wrzuca mnie w wysokie tiery gdzie te 2 platowce faktycznie sa ciezkie do latania.
znalazlem jakis fighter z beta giftow i faktycznie kolesie na serie schodza bez problemu...

pewnie typhoon od brytoli.

shp gra na myszce, polecal mi shooter mode.