nie mówię, że mam spamować na lewo i prawo skillami, ale fajnie by było móc z nich efektywnie korzystać
bo na jakich chuj mi tak to salvo, trueshot np. ? dla lansu ? i przestańcie pieprzyć, bo teraz praktycznie każdy dłuższy fajt się kończy kombat restingiem i to bez większego spamowania skill-shotów
odnośnie performance
ja mykam na i5-2500k, jakiegoś kręconego 560GTX (o ile dobrze pamiętam), ssd intela, wsio na płycie Fatal1ty Z68 Professional Gen3 - i jakoś NIGDY nie miałem problemów z płynnością
odpalam DF:UW a tu ścina za ściną ostatnio, w party to już się zupełnie nie da siedzieć, walka kilka vs. kilka powoduje spadek FPS w niektórych momentach do 5-10 klatek, to ma być płynność ? wolne żarty, ich tweaki polegały na tym że ujebali zasięg dźwięków, że farmiąc moby cieżko jest nawet usłyszeć jak ktoś Ci na plecy włazi, obniżyli jakość tekstur i tyle.... a i tak gówno z tego wyszło

Maelstrom, stoic defence -> nieprzydatne w pvp ze wzgledu na koszt.
Stinging riposte - nieprzydatne w pvp, bo wystarczy poczekac x sekund, a efekt tego speciala az wali po oczach, wiec wiadomo, ze zostalo uzyte. W PVE _czasem_ sie przyda.
Roar - trwa 2 czy 3 min, czyli w cholere czasu w... DF1. W DF-UW niebardzo.

Nie wiem jak dziala Spellbane. Jezeli w podobny sposob jak stinging riposte, to mozna dodac dto listy. Jezeli jednak jest to lekki buff trwajacy 2min+, to ok.

Focus - jeden aoe drugi punktowy - na przykład na rozpoczęcie walki (mocno sytuacyjne). Jak do tej pory spotkaliśmy się tylko z jedną sytuacją, w której salvo zmieniłoby wiele - to, ze coś przydaje się rzadko, nie znaczy, że jest bezużyteczne. Na dodatek są to tak mocne skille, szczególnie w momencie gdy użyje ich kilka osób na raz, że gdyby miały mniejszy koszt nie dałoby się wygrać z grupą skirmisherów.


Widać inne miałeś fighty, innych przeciwników, inaczej sam grasz - ja na przykład nie combat restuję (nie zdarzyło mi się jeszcze ani razu). Warriorzy często próbują - trzeba ogarniać teraz kolejną akcję - restujących przeciwników (field awareness).
EDIT: przypomniało mi się - raz combat restowałem - na początku gry. przy 2 vs 2. Ale wtedy jeszcze używałem za dużo skilli skirmishera w trakcie walki.


Ta, spoko, wierzę, byłem ciekawy czemu jest taka różnica w performance - może podkręć procesor? Czy podkręcony? Bo kartę masz o niebo lepszą niż ja. Twój procesor (podkręcony) też może chyba wyciągnąć o wiele więcej niż mój.


Czyli whirlwind z df1 - chciałbyś, żeby był spamowalny? Sytuacyjny mocno, jak Salvo.


A gdybys był pierwszą sfocusowaną osobą w PvP grupowym? Atakującym na siegu? Nie wiem, trzeba zaczekać, nie wszystkie z tych skilli są stworzone do small scale PvP.


Czyli ma zastosowanie.


Grałeś tylko na początku, teraz niektóre walki trwają niewiele dłużej. Dzikun zadaje po 40-60 dmg na przykład.
I pamiętam, że wiele osób narzekało, że w dfo1 debuffy trwały za długo i były spamowalne.

Ale masz rację, ja tych skilli, o których pisałeś w small scale nie widzę. Ale skoro jeden z nich jest do PvE to chyba nie dziwne? Trol. Jest tylko kilka skilli, których warrior używa w small scale PvP - Stampede, to przyciąganie, bandaż - ale nie znaczy to, że reszta skilli jest bezużyteczna. Bo nie wszystkie skille muszą służyć PvP a jeśli nawet, to niekoniecznie small scale PvP.

Ta, to proponuje, zeby polowa skilli sluzyla jedynie do zwiedzania lasu.

jestem świadom działania obydwu skilli (tj. true shota i salvo) i ciekaw jestem jak się będą sprawdzały w praktyce na siegach.

odnośnie kombat restingu - po patchu z uwaleniem transferów - to będzie norma, ja pierwszy raz restowałem wczoraj jak się laliśmy z sebą z 3 później 4 warriorami.

perfmormance - budę i osprzęt mam przygotowaną by go przekręcić do tych 4,4 herca (czy ile tam wyciśnie) tyle że do tej pory jakoś nie było mi to potrzebne nie wiem też czy cokolwiek to da - wydaje mi się, że to wina silnika i wsparci danych procków.
Jak odpalam maina i alta to wszystkie proce zapychają się na 100% - do tej pory nie miałem jeszcze takiej sytuacji z tym sprzętem.

debuffy - i bardzo dobrze że nie wygląda to tak jak w DF1 bo jakbym jeszcze debuffy dostawał to bym padał od terminatora na 3 hity a nie 4

a do zwiedzania lasu to jest combo dash z jumpem + evade

Ech, więcej elementów sandboxowych (albo jakieś w ogóle) na pewno by się przydało, ale wszyscy tylko o tym PvP gadają.

Nom fajnie by było jakby dodali siatkę na motyle i by się je zbierało do klasera - zawsze było to moim marzeniem.

Ponoć miała być jakaś łudź którą się pływa po dnie morza i wydobywa "skarby" xD
Chyba nie chodziło im o to że jak typ co jest kapitanem się wylogowuje za sterem to statek spada na dno ?
A skarby to zbugowane nagrobki co zostają na dnie morza ;p hłe hłe hłe

Ja zawsze chciałem mieć ogródek.

Znajdziesz deeda i odpowiedni station to będziesz miał hehe

Rozumiem, ze po wprowadzeniu ogrodkow, jednego ze skilli smirkmishera zamieniamy na uprawianie ziemniakow?
Nie wszystko musi byc przeciez pod pvp, rajt?

nee, jeden ze skilli będzie do ganiania i eliminowania kretów

Spokojnie oddam wszystkie skille skirmishera poza evade za:
lokalne banki, lokalne surowce -> transport surowców (logistyka) -> KARAWANY/STATKI pełne towarów!
Kurcze w sumie za powyższe oddałbym nawet evade (i zmienił klasę).

na maga ?

Ja i tak się wpierdole w wasze ogródki.

eh, chyba nie będzie co deptać ;/ bo Av jakby coraz bardziej nabiera wody w usta...
najpierw napisali że nie będzie patcha bo dyski padły (swoją drogą kiedyś już zastosowali tą ściemę haha jeśli ktoś pamięta)
później przez tydzień+ zero słowa, patch z partyzanta, kolejne szybkie poprawki bez wyjaśnień i znów totalna cisza w eterze
nie wróży to dobrze, zwłaszcza, że ta cała beta jest w tym momencie praktycznie martwa
a dziś mamy kolejny piątek bez jakiegokolwiek update

Ja w becie przetestowałem już praktycznie wszystko co chciałem zobaczyć ;p Nawet jakie mobki są w niektórych dungeonach dzisiaj zobaczyłem (na forum bety ktoś napisał jak to zrobić). Teraz dopóki nie dodadzą więcej contentu robię sobie przerwę żeby się nie wypalić przed premierą- nie ma sensu koxać postaci/craftów skoro i tak będzie wipe.

AV przecież jest solidne.

nom tylko patrzec az zdecyduja sie kickstartera zrobic

czy ja wiem, znam bardziej solidnych, np. blizzard który zrobił w chuja kilka ładnych milionów ludzi, idąc torem - jak kraść to miliony - fakt AV rzeczywiście zostaje w tyle



a large scale PvP ? jeszcze chyba nie

Fail. Nie przypominam sobie by ktokolwiek kiedykolwiek napisał o AV, że są solidni.