Weźmy przykład wschodnich Niemiec, które były tylko o połowę biedniejsze od zachodnich i mniej ludne w porównaniu do zachodnich niż północna korea do południowej (16 milionów w niemczech wschodnich, 60 w zachodnich - czyli 3.75 razy więcej, natomiast północna korea - 25 milionów, południowa - 50 czyli tylko 2 razy więcej)
http://en.wikipedia.org/wiki/Economic_h ... nificationhttp://www.spiegel.de/international/spi ... 73639.htmlhttp://www.reuters.com/article/2009/11/ ... 3B20091107Prawie 2 biliony dolarów jak dotąd i co roku też okrągła sumka.
A różnica między północą a południem = 20x i całkiem sporo ludzi mieszka na północy.
Przypomnę też że północna korea ma całą masę artylerii dalekiego zasięgu, która ma zmasakrować Seul w razie ewentualnej wojny - parę dni walk to za długo dla stolicy Południowej Korei, a teraz dochodzi bomba atomowa - nawet jeśli jest dość słaba to południowa korea ma wiele do stracenia. Trzeba było ich pojechać wcześniej, ale wiadomo, polityka
http://online.wsj.com/article/SB1000142 ... 32934.html5 bilionów by poziom życia stał się porównywalny
Za taką sumę południe mogłoby stać się jednym z najnowocześniejszych państw, może nawet lepiej niż Japonia się odpicowała i pewnie by starczyło na kolonię na Księżycu
. Czy warto?