Proponuje wszystkim zobaczyć jaki był stan polskiej gospodarki w 89. Potem spojrzeć na wykres wzrostu PKB i średniego wynagrodzenia. Do tego jak pisał Neonin, widać na zewnątrz sukcesywny postęp. Pytanie ile więcej byśmy osiągnęli z lepszymi politykami przez ostatnie 20 lat. Nie ma co liczyć na cuda w najbliższych latach. Na szczęście w tym kraju oprócz cwaniaków jak w latach 90 dziś sukces mogą odnieść także ludzie przedsiębiorczy czy zdolni. Trzeba też trochę szczęścia i chęci.
Cieszmy się, że mamy w konstytucji ograniczenie deficytu do 55%. Może kiedyś ktoś wpisze tam, że budżet ma być zrównoważony.
Zadłużenia miast to inny problem. Znów kłania się chore prawo. Warszawa bierze kredyty, żeby płacić janosikowe.
@tczewiak Można też w pokoleniu 1200 PLN zarabiać 3k euro. Ja ogólnie bym wolał, żebyśmy mieli płace jak w UK ale co z tego. Mam opcję albo wyjechać albo starać się radzić sobie tutaj. Na razie zamiast marudzenia wolę zdać się na siebie w Polsce i nie narzekam. Jak mi się znudzi to spakuję walizkę.