Kolejna porcja informacji z serwera Koreańskiego

Gra mi się coraz bardziej podoba z kilku powodów:

Po pierwsze system klas, skilli i combosów to jest mistrzostwo świata. Pewnie po kilku miesiącach od premiery (w KR pewnie już są) powstaną buildy, który będą ownować inne, jednak sam system pozostawia devom sporo możliwości i daje pole do popisu.

Po drugie nie ma bezsensownych questów czaso-zapychaczy, żeby tylko dłużej siedzieć w danej lokacji. 3 questy do zrobienia i wio do następnej wiochy spoglądając na widoczki po drodze.

Po trzecie. Stwierdzam, że system punktów pracy jest wyjebany w kosmos i pomimo tego, że nie ma skillcapa to nawet jak jesteś nolifem spędzającym 20h/24h in game, to nie wykoksasz wszystkich skilli crafterskich - aktualnie jest ich 20 (skille gatheringowe i crafterskie)

Po czwarte. Housing jest zajebisty


Ale też jest kilka minusów a największy jaki zauważyłem to farmy. Chuj mnie strzela jak całe połacie terenów są zajęte przez farmy, a w nich krowy stojące w szeregu jak w niemieckim wojsku, a niestety taki widok jest na każdym slocie do budowania.
Druga sprawa to kwestia właśnie slotów do budowania... Nie jest ich za dużo niestety i szkoda, że nie są tak otwarte jak w UO. Jak widzę te farmy to w sumie z jednej strony się cieszę, że ten widok nie jest rozlany po całej mapie, ale można by to było rozwiązać w ten sposób, że domki można budować wszędzie, a farmy tylko w wyznaczonych rejonach.

Narazie to tyle

a to w koncu wyjdzie w normalnej wersji jezykowej? czy ze slownikiem grasz coldzik?

Wyjdzie w normalnej wersji językowej, ale dopiero Q1 2014 (może nawet Q2), więc z braku na rynku dobrego mmo postanowiłem pograć na koreańskiej wersji. Ogólnie to w większości wypadków questów nie musisz tłumaczyć (więc łykanie lore zostawie sobie na wersje eng), a w przypadkach ciężkich to tablica znaków i google translator. Gra mnie tak wciągnęła, że mi się chce nawet to robić

Potwierdzam wszystko co zostalo napisane powyżej. Do want tylko bez koreanskich krzaczkow:)

a combat jak wyglada? te karawany, pvp obczajaliscie?

Jeszcze za duża pizda ze mnie, żeby pvp biegać... Ogólnie karawany napędzają piractwo i bitwy morskie i to całkiem mocno z tego co widziałem. Natomiast open pvp, siege itd są na kontynencie end game'owym, na którym są najlepsze resource do craftu, więc każdy musi tam w końcu się pojawić ... Nie wiem czy dokładnie wyczytałem, ale na tym kontynencie każdy budynek może zostać rozjebany, więc tam już trzeba stawiać zamki i tworzyć mocne gildie, bo w sumie cały ten teren to będzie jedno wielkie pvp

A same karawany wyglądają tak (chyba, że jest coś innego), że dostajesz taki plecak z resourcami i musisz je zanieść na inny kontynent (co oczywiście wymaga przeplyniecia oceanu), a jak ktoś Cie zajebie to upuszczasz plecacek na ziemie i każdy może go zabrać
Jak jestem w robocie to ogladam na twitchu kanał takiego norwega, który ma prawie 40 lvl. Widziałem jak go zajebał ktoś pare kroków od npca, do którego miał zanieść resource'y

Przeciez Trion ma to wydac w Ojropie. W sumie calkiem spoko moze byc pozycja, poza niektorymi azjatyckimi nalecialosciami.

Fakt ze azjaci robia gre tylko na plus, przynajmniej nie będzie caualowych nalecialosci i gra będzie dopracowana pod kazdym wzgledem.

Te krowy to taki ,,azjatycki smak dyscypliny''. Wyglądają okropnie, ale zobaczymy co z tego będzie

nie bede gral bo krowy sa chujowe...

lolowo te krowy wyglądają. Mogli zrobić to jakoś, żeby się przechadzały w zagrodach a nie stały jak kołki w szeregu ;p

Dlatego napisalem "niektorymi nalecialosciami". Od kwestii technicznej sie nie martwie. Ale ogolnie art style. Ale to moge zlac, podobnie jak homo sluby itp. I czesto u azjatow farm i grind to feature, to juz ciezej olac. ;p jak to wyglada w arczejdz?

Gra podczas lewelowania jest dość casualowa przynajmniej na początku, nie wiem jak na wysokich. Sporo też jest casualowych rozwiązań. Jednak w late i end-game na pewno będzie czasochłonna. No przynajmniej jeżeli ktoś ma ambicje bawienia się w top pvp gildie, itd

Przynajmniej tak można wywnioskować z typu gry i z tego co kiedyś czytałem od ludzi grających dłużej w closed betach. Choć przyznam nie czytałem na ten temat od momentu jej release w Korei.

Art style mi kompletnie nie przeszkadza i o ile pedalska grafa mi zawsze przeszkadzała, to tutaj jej jakoś nie widzę i mnie nie wqrwia - wydaje mi się, że w porównaniu do Lineage 2 (to ostatnia azjatycka gra w jaką grałem) to grafa jest typowo zachodnia

Levelowanie jest casualowe, ale crafting to ostry grinding bo matsów idzie w cholere na wszystko - czy mi to przeszkadza? nie, bo jest setki innych rzeczy do roboty jak się znudzę bieganiem za oresami czy drewnem

Czego się boje to customowego stuffu, który można wytwarzać. Dzisiaj widziałem lodówke na napoje coca coli, słupy obwieszone soft porn z koreankami, t-shirta z konikiem pony oraz żagle również z konikami pony
Nie wiem do końca jak to działa i jak to się wytwarza, ale da się

Hahaha 10 min biegam w kolko i szukam q itemu, az sie kaplem ze mozna sie wspinac na drzewa....

niestety wspinanie tylko na niektóre drzewka - myślałem, że tylko w tym queście można się wspinać, ale później znalazłem jeszcze jeden typ drzewa, na które można się wspiąć...

Quest z dziewczynką pod drzewem w startowej lokacji "zachodnich ludziów" ?

PS. lol @ ten custom stuff typu słupy z soft porn koreankami, nie wiedziałem. Brzmi śmiesznie, ale nie wiem czy przetrawie takie coś o ile się zdecyduje spróbować grać jak wyjdzie w EU.

Chyba tak, bo kojarzę tę lokację i quest, a też zaczynałem ludziem

Te zony to sa otwarte chociaz? Bo mapa wyglada jak siec tuneli ala Neverwinter. Jak ogolnie z otwartoscia swiata itd? Niewidzialne sciany sa? Loadingi sa? Mozna wlazc wszedzie?

Jak z wydajnoscia?

Thx jak sie komus bedize chcialo napisac bo nie wiem czy wogole sie interesaowac ta gra czy nie.

Ta gra mi wyglada jak gw2 tylko bez tego wszystkiego co mnie tam wkurwialo.

-Piekna grafa,
- wielkie otwarte tereny,
- brak scian,
- loadingow nie uswidczylem
- zajebisty combat nie ograniczajacy sie do mashowania kilku skilli
- crafting
- elementy sandbox