Jedyne co mogę powiedzieć na swoje usprawiedliwienie to fakt że nie lubię się z intelem. A dlatego X6 że różnica pomiędzy nim a X4 to 40 pln. Jeżeli uważasz że jednak lepiej quada intela to proszę o propozycję. No i dalej pozostaje pytanie co z ramem i GPU.

Musisz poszukać jakieś konkretne testy aplikacji na różnych prockach, bo może się okazać, że tani celek na ivy bridge przegania tego x6. ;> Z kolei ja nie lubię amd, bo często zegar z zegar z intelem są wolniejsze, w szczególności stara architektura na jakiej jest x6.
Czary dominacji athlona xp i athlona 64 to już historia. ;>
Ile ten x6 ma kosztować to łatwiej będzie podać jakiś odpowiednik od intela ?

~400 pln. Ale procek to mniejszy problem. Najważniejsze pytanie to co z tym GPU, bo jeżeli się okaże że integry są do kitu do viewportu to cały misterny plan idzie w pizdu.

Chciałbym wymienić moje dwie 6970 działające w crossfire na coś, co będzie zajmowało mi jeden slot, najchętniej jakiś GF, bo pałowanie się ze sterownikami amd już mnie drażni. Co teraz warto nabyć (jestem w plecy w temacie grafik jakiś rok)?

Ile chcesz za sztukę karty?

nie zastanawiałem się jeszcze, ale myślę, że coś koło 900, jeśli bym sprzedawał, bo mam na nich accelero twin turbo 2 zamontowane dodatkowo (karty to sapphire 2gb)

to samo widać tutaj
http://www.cpubenchmark.net/high_end_cpus.html
Wychodzi na to że kupując intela płaci się +100zł za zintegrowaną grafike, z której mało kto korzysta.

Zastanawiam się nad zmianą kompa. Wstępnie chciałem przeznaczyć na to jakieś 3000zł.
Poczytałem trochę tematów z podobnymi prośbami na innych forach i poskładałem coś takiego:

http://www.morele.net/inventory/info/Uz4Naa/

Co o tym sądzicie? Trochę przekroczyłem ustalony limit, bo na początku nie zakładałem wymiany monitora, ale moja iiyama 17'' już mocno się zestarzała Może da się na czymś zaoszczędzić stówke czy dwie? Nie mam zamiaru podkręcać kompa, przy grafice sugerowałem się trzema wentylatorami.

Procka i tak nie będziesz podkręcał także możesz wziąć o 100zł tańszą płytę (coś na H61) o ile nie zależy Ci na dodatkowych portach, które oferuje ten model. Oszczędzić można jeszcze na k. graficznej biorąc model 7850, który jest jakieś 300zł tańszy od podanego (click) i podkręcić do wartości 7870, ale nie wiem czy chcesz się bawić w takie rzeczy.

A takie podstawowe pytanie, po co się pchać w starą podstawkę skoro jest już dostępny s. 1150 ?

http://www.skapiec.pl/site/cat/1/comp/7062045

+

http://www.skapiec.pl/site/cat/13/comp/7082616

?

Dzięki.

Przeczytałem kilkanaście tematów z poradami co poskładać do 3000zł i wyciągając wnioski żłożyłem coś takiego
Nikt widocznie nie polecał tam tego, o czym Ty mówisz. Totalnie nie siedzę w temacie nowinek i sprzętu, dlatego też potrzebuję pomocy.

Co do podkręcania, to faktycznie nie chcę się w to bawić. Na karcie wolę jakoś strasznie nie oszczędzać. Mojego radeona 4870 kupiłem kilka lat temu za 1300zł i do dzisiaj sprawuje się bardzo dobrze.

Co do płyty, to faktycznie poczytam o czymś tańszym, może uda się oszczędzić.

I tak zazwyczaj nikt nie zmienia potem procka na mocniejszego. Obecnie najmocniejsze na 1155 są mocniejsze i tańsze od tych na 1150.

btw. te i5 to się dobrze kręcą?

np. najsłabsze i najmocniejsze i5 roznia się jedynie iloscia MHz?

Z tego co wyczytalem, to ten procek jest idealny w swojej cenie dla ludzi, ktorzy nie chca krecic

Skoro nowa platforma dopiero co zawitała to chyba logiczne, że lepiej wziąć coś nowego w identycznej cenie niż stare, bo "nikt nie zmienia procesora". Za jakiś czas wyjdą procki z niższym procesie, które już będą niedostępne dla 1155, a nóż widelec kolega będzie chciał zrobić upgrade i będzie w czarnej dupie. ;>

D3jviD 3,1ghz jest ok jeśli masz atm monitor 17", wiadomo im wyższa rozdzielczość tym wyższe wymagania odnośnie proca i grafy. Kupisz coś nowego z natywną np. 1920x1200 i 3,1ghz może już być hamulcem jeśli chodzi o grafikę, bo jest dosyć wydajna a niskie taktowanie procka może nie pozwolić jej rozwinąć skrzydeł, mowa oczywiście o wysokim aa i innych eye-candies. 7870 rozwija skrzydła gdzieś w okolicach 4ghz.
Jeśli to ma być konfiguracja na lata to pomyśl o nowej podstawce, za rok, półtora pewnie wyjdzie coś nowego i spokojnie będziesz mógł to sobie zasadzić, ja na podstawce sprzed kilku lat robiłem z pięć podmian procka i automatycznie przedłużałem sobie żywotność pc, może gry będą już bardziej wymagające niż obecne porty z konsol. ;>

Jak będzie chciał wstawić coś mocniejszego to i tak na mocniejszą płytę główną. Przepłacać teraz za coś słabszego mija się z celem IMO.

Procek to nie tylko ghz. Trzeba pamiętać, że w niektórych grach skalowalność z prockiem jest prawie zerowa z uwagi na ograniczenia karty. Imho jedyny dobry dziś wybór to Haswell.
http://pclab.pl/art53333.html

tylko z tymi platformami to jest teraz troche suchar, intel co roku wypuszcza nowa. Ale niby broadwelle maja byc w 2015 dopiero.

Tylko czy to ma jakieś znaczenie? Ponad 3 lata temu kupiłem i5 750, do dnia dzisiejszego niepodkręcany daje radę. Nowe konsole na razi nic ciekawego nie oferują, więc pewnie na początku przyszłego roku zrobię sobie upgrade platformy, wymienię też płytę. Raz na 4 lata to chyba nie takie straszne.

W sumie sam jeszcze jade na Phenomie X2, ktory w miare jeszcze daje rade. Ale tez za bardzo nie gram w gry, gdzie sie fapuje na grafike. Ale faktycznie sprzęt wytrzymal dlugo.

Zastanawiam sie czy brac haswella czy starsza platforme. Jakos nie sadze, ze kolejna edycja to tez bedzie jakis super boost wydajnosciowy i raczej i tak jeszcze dlugo posluzy.

Na dobrej plycie kręcą sie czy nie? ;p