Wycofali z App store i mac app store.

ta kurde aPolskiej wersji na App store do dziś niema ostatni raz kupiłem grę na przód

na steamie można nadal kupić.

Wczoraj pograłem parę godzin, eh się wciągnąłem i sporo rzeczy człowiek też pamięta, godzinkę spędziłem na farmieniu anghów więc, jak wychodziłem z nashklu to miałem 2 pancerze angh, najlepszy młot w grze od basilusa (za 6 podejściem i 2 hero dead się udało), 3k gotówki i wszystkich hero lvl 1/2 .

Jedyne co mi się jak dotąd nie spodobało w tym wydaniu to zostawienie jednej oryginalnej rzeczy z jedynki. Przy tworzeniu postaci atrybut siły - 18/00, trochę przez to tworzenie postaci się przeciąga.

Niby jestem bardzo wyczulony na pixeloze, ale po paru h grania nic mi nie było. Więc jak ktoś się tego obawiał to radzę kupować.
Generalnie to wydanie + dodanie tego tłumaczenia to jest prawie jak podróż w czasie.

Ummm ale mówisz o Enhanced Edition dostępnym na Steamie.. ono jest z PL językiem?

tak jest napisane na steam store

Wszystkie EE mają język polski, nieważne gdzie kupione.
Polski dubbing to inna historia, był gotowy już na premierę, ale jakoś nieznanego powodu devsi nie dodali go do dzisiaj, co nie jest aż takim problemem, bo można go sobie dodać ręcznie. Wszystkie informacje na oficjalnym forum BGEE.

Dobra kupiłem w promocji. Jakaś ekipka chętna wspólnie przechodzić?

nie rozumiem po co gracie w to na PC.

dobry dubbing do BG był już na PC z 15 lat temu.

rozumiem na tablecie ale na PC po co? chyba że ktoś nie grał... a nie chce ukraść 5GB z Piotrem Fronczewskim z TPB

no my gramy z tym dubbingiem sprzed 15 lat .

Ja! I to poważnie, dzisiaj wyjeżdżam na weekend. Można ustawić się w niedzielę na TS i dogadać szczegóły.

Zastanawiam się czy grać w BG:EE czy może w wersje od Goga z modami: http://www.gog.com/news/enhance_the_gam ... rom_gogcom
Próbował ktoś obydwu wariantów i mógłby doradzić, który lepszy?

Wersja oryginalna z modami, chociażby po to, żeby nie dawać kasy developerowi który za lekko odświeżoną edycję 15 letniej gry liczy sobie 20$ (cena w dniu premiery), a gra dalej pełna jest bugów i niedoróbek.

A miało być tak pięknie...

Naprawdę mam nadzieje, że komuś kto posiada prawa do marki BG, w jakimś chorym widzie, nie przyjdzie do głowy pozwolić zrobić kontynuacje duetowi beamdog + overhaulgames.

Edit: Pomijając już fakt że wersja oryginalna pozwala ci zagrać w całość od początku do końca już teraz, jak byś grał jedną grę, tymczasem po ostatnich nowinach nawet nie wiadomo czy BG2:EE kiedykolwiek wyjdzie

Ja tam wojującym jihadystą nie jestem i nie przeszkadza mi, że w dobie popularności remaków gier, ktoś zrobił remake gry.
Gra po prostu wygląda ładniej i gra się wygodniej niż w oryginał przy zastosowaniu modów. Zresztą, jak ktoś bardzo lubi mody, to sobie może zainstalować, bo większość z nich działa bez problemów, a część tych, które miały problemy została już przystosowana.
Jak kogoś stać na te 12zł w promocji, to polecam, można w ciemno brać.

Nie przeszkadza mi że zrobili remake, tylko to jak go zrobili. Co z tego że naprawili kilkaset bugów (notabene 99% tych rzeczy naprawiono wcześniej w modach) kiedy jednocześnie dodali pierdyliard własnych błędów, a część rzeczy które naprawione być powinny (Kagain quest anyone?), po prostu olali.

Co do wygody to oczywiście nie ma wątpliwości, mody jednak trochę fatygi i wiedzy wymagają.
Grafika też jest trochę poprawiona, chociaż nie przeceniał bym za bardzo tej poprawy, bo BGT + mod do rozdzielczości + dodatki graficzne (1pp) dają nam bardzo porównywalny wygląd.

IMO jeżeli jest to czyjeś pierwsze zetknięcie z Baldurem to owszem, wygodniej kupić po prostu BG:EE, jeżeli jednak jest to powrót, nostalgia, to mimo wszystko dużo bardziej polecam oryginały + mody.

Grałem już w BG, posiadam oryginał, ale jak mam to teraz instalować z 6 CD... szczególnie, że cena na steam jest bardzo ok.

Eh, próbowałem dzisiaj pograć z 2 znajomymi w BG:EE po sieci, ale ciągłe freezy/crashe/nie widzenie się nawzajem w oknie postaci skutecznie popsuło nam zabawę. A tak fajnie się zapowiadało.

z hamachi też takie problemy?

Tak. Pingujemy się nawzajem bez problemu, wszelkie firewalle/Antywirusy wyłączone, wymagany port otwarty u hosta i dalej problemy. Jak już się uda połączyć to niestety pograć można pół godziny, bo potem crash. To samo przy zmianach lokacji. :/
Najgorsze jest to, że na oficjalnym forum ludzie też jęczą, że mają taki problem i zero fixów. :/

Jak bohaterowie dobili lvl 5, ominąłem główny wątek-knieje i skręciłem do wieży Durlaga, bo nigdy w niej nie byłem. Wizyta w brodach na północy po questy(tutaj się naciąłem na przymusową misje, gdzie jeden przeciwnik był nawet wymagający), wieża w górę zwiedzona na luziku, pułapek imoen nie była w stanie rozbroić więc wszystkich wyciągałem z pokoju i swoim tankiem brałem je na klatę . Po zwiedzeniu wieży wszyscy dobili do 6 lvlu imoen w końcu mogła rozbrajać pułapki i wskoczyłem do podziemi. 1 poziom podziemi na luziku, raz mnie wybiły szkieletowe trashe w płytach, raz musiałem za zakrętu walić kule ognia hurtem, finałowa walka poziomu poszła za 2 razem.

Generalnie jest klimacik, sporo książeczek i tekstu do poczytania, może jedynie to nawalenie pułapek trochę wkurza.

Pytanie czy na niższych poziomach sobie poradzę czy tam to już totalny hardcore? Generalnie team mam bardzo skoxany sprzętowo. Pancerzy lepszych z tego co już doczytałem nikomu nie sprawię.

coś łatwo w sumie idzie, nie wiem czemu ale z tego co pamiętam jak kiedyś grałem to była straszna bieda, może dlatego że miałem taką małą wiedzę o grze.

Ustaw sobie opcję "Trudność" na maksimum i gra przestanie być łatwa.