ISU-152 jest fajna zabawka, ale tylko sytuacyjna, piekne walniecie ale dlugi reload i mala mobilnosc, poza tym 90% strzalow w ciebie wchodzi. No i slabe camo. Nie powiem, satysfakcja z grania jest duza, no i wiekszosc czolgow po zaliczeniu trafienia poslusznie zmienia trase.
W koncu kupilem Object 704 i musze powiedziec ze cudo. Mimo ze dzialo niby to samo co na ISU, niby ze mial wiele nerfow, to i tak gra sie swietnie.
Mobilnosc w porownaniu do ISU chyba troche lepsza., paramatery dziala te same (chociaz czesc graczy twierdzi ze Object strzela czesciej blizej srodka celownika, czyli celniej), ALE - wspaniale camo, zza dobrych krzaczorow potrafi strzelic ze 150m i pozostac niewykrytym do tego "rozplaszczony" ksztalt, latwiejszy do ukrycia i odbijajacy czasami naprawde sporo. Byly bitwy gdzie "dingowalem" polowe strzalow, jak juz komus udalo sie mnie wykryc. Ostatnio w jakiejs bitwie zrobilem Objectem ponad 7000 dmg, a i tak pare strzalow zepsulem. A mam nim dopiero 30 bitew.
Z IX tierow TD gralem T95 i Jagdtigerem i na razie Object jest moim faworytem. Mam juz rozwiniety T30, jak uzbieram kase na zakup to zobacze jak to sie sprawuje, ale pewnie bedzie to troche lepsze T34.
Z ciekawosci zajrzalem do statow Objecta z X tieru i wyglada ze jest jeszcze lepszy niz 704: lepszy dmg i penetracja, minimalnie lepsze skupienie, celnosc i reload. Wieksza predkosc, szybszy obrot. Jedynie nie wiem jak z camo. Trzeba na niego ponad 300 000 XP ale objectem 704 gra mi sie tak dobrze ze wbicie nastepcy bedzie formalnoscia.
Yog-Sothoth napisał(a):
Poszedłem w klasyczne amerykańskie tdki, zresztą jak zaczynałem je robić to nie było jeszcze linii z obrotowymi wieżami
T28 fajny ale wolny, teraz muszę zebrać tylko 4mln kredek na T95 :>
T28 Prot - swietny, mocny pancerz, obrotowa wieza, super dzialo (szybkostrzelne i zadajace duzy dmg), oczywiscie koszmarnie wolny
T28 - zafascynowany T28 Prot przeskoczylem do tej galezi. T28 ma jeszcze lepszy pancerz i nizszy profil. Niestety brak obrotowej wiezy mocno doskwiera, ale T28 i tak jest swietnym blockerem w miastach etc.
T95 - od zawsze chcialem go miec, swietny wyglad i pancerz, niestety czasy jego swietnosci przeminely. Teraz wiekszosc dobrych czolgow w grze jest mobilna i ma duza penetracje, do tego doszedl zloty gold za kredyty. Po kilkudziesieciu bitwach T95 sobie odpuscilem, wg mnie nie warto i zaluje ze stracilem tyle czasu i kredytow by go kupic. Oczywiscie zanim zdecydowalem sie go farmic znalem wszystkie plusy i minusy ale i tak bardzo chcialem go miec. Generalnie najwieksze moje rozczarowanie w WoT.