Kabra ja Ci tylko daje feedback, co z nim zrobisz to Twoja sprawa.

Dla mnie temat jest zamknięty, jak to powiedziałeś, nic mi do tego.

o kalambury. teraz ja.

klerykalne.

jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to morda w kubeł

nooo, cos jak filmy tarantino, przynajmniej 60% to dialogi... nuuuda...

Piotr ma rację. Powinno być 40% jeżdżenia, 50% próba poderwania betsi i 10% walka, wtedy by było 8/10. ;/ No i za długi o jakieś 1,5 godziny.
Ministrant przestań się wypowiadać w tym temacie pls.

Mam jeszcze jedną propozycję dla Niaha: "Lessi wróć". Nie jest za długi, 50% biegania, 30% szczekania i 20% aportowania.

"Beethoven" też byłby całkiem zajebisty.

Jesteście zjebani.

Będziesz się spowiadał z tych przekleństw. U proboszcza. Własnoręcznie.

Mówienie prawdy nie jest grzechem.

Mi się nie musisz tłumaczyć.. On już czeka.

Ciekawe filmy, można gdzieś na dvd dostać?

W kancelarii parafialnej u magpsa. ;>

Akurat jaruzel to raczej mniejsze zło niż baumann. jaruzel dorobił się najmniej na przemianach - raczej jego kolesie z partii i podwładni ze służb. Ja oczywiście nie mam prawa tego pamiętać, ale ojciec solidaruch z tamtych czasów opowiada, że było już naprawdę ostro w Gdańsku i rzeczywiście groziła nam braterska pomoc jak w Czechosłowacji, więc stan wojenny uratował przed rzezią wielu. Oczywiście pod znakiem zapytania stoi to czy stan ten był przemyślanym działaniem w obawie o cały naród czy tylko o własne dupy, bo prawdopodobnie jaruzel i kolesie w trakcie pomocy dostaliby zawału.
Pamiętać należy, że telewizja i radio było wtedy podległe rządowi, a rząd promował tam wałęsę, mazowieckiego i kuronia jako wybawicieli przeciwnych reżimowi, a stan wojenny miał przechylić czarę goryczy w społeczeństwie, aby doprowadzić do późniejszych - w pełni kontrolowanych przemian. Sprawa z jaruzelem jest mniej klarowna niż z baumanem jednak, bo mimo, że miał prawdopodobnie na celu ratowanie siebie to mimo woli uratował od zagłady ogromną część społeczeństwa. O ile bowiem solidarność (świadczyć o tym może sposób werbunku wśród studentów i to, że potem tym działaczom nie blokowano ścieżki kariery akademickiej) była organizacją kontrolowaną przez komuchów, to na wybrzeżu był ogrom skrajnych roboli, bez mózgu, którzy chcieli wywoływać wojnę domową - co doprowadziłoby to chęci pomocy z moskwy.
"Upadek" komuny był raczej wspólnie z zsrr zaplanowany, ale nasi wspaniali bracia nie dopuściliby do niekontrolowanych przemian.
Gdyby nie stan wojenny to możliwe że komunizm "upadł by" dopiero z 5-10 lat temu.

A wszyscy oni i tak chyba mają niezły zaciesz na ryjach, że tyle czasu trzymają się już koryta i nie zanosi się na zmiany

Może opierajmy się na faktach bo inaczej "co by było gdyby" do sci-fi w tym przypadku.
Fakty są takie że generał tłumi zbrojnie to co wymknęło się spod kontroli, rosja w tym czasie jest zajęta uciekaniem z afganistanu i porażkami na scenie politycznej, jak i technologicznej, wpadki wywiadu i tracenie wpływów w ameryce łacińskiej.
Komuniści w Polsce zwyczajnie nie mogli dopuścić do przemian na innych niż ich zasady dlatego zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego i zrobieniu "porządku" ( ponad sto ofiar śmiertelnych ) szybko zajeli się finansami i gospodarka państwa, dlatego od 1994 roku powstawał grunt pod późniejszy okrągły stół itd.
Wracając do generała, nadgorliwy służbista wychwalany i nagradzany przez moskwe, wszystko co robił robił dla kariery, a ta wiązała się zawsze w jego przypadku ogólnie pisząc z komunistami.

Wstyd że musimy dyskutować o oczywistej rzeczy, wstyd że taki człowiek jest wybielany i szanowany przez tak wielu, wstyd że w 2013 roku muszę pisać taki post jakby to nie było oczywiste !!

Widać maść na ból dupy powinna być szerzej dystrybuowana na forum. Łagodzi skutki odpychania/przepychania. hehe

No kogoś boli skoro za wszelką cenę stara się wznosić jakiś tytuł na wyżyny zamiast pozwolić danej pozycji na wybicie się jakością i gameplayem samoczynnie. Hue hue.

Śmianie się z lola to jak śmianie się z grubych kolegów w podstawówce na WF. Naturalne.

Chyba jestem nienaturalny w takim razie Mimo, że nie jestem gruby ani nigdy nie byłem, to z grubasów na WF-ie się nie śmiałem.

Daj czasem anuluj zamiast wyślij. Naprawdę.