candidoser napisał(a):
e tam placz. Czy ktos placze, ze w np. dfo jest loot z gracza? i co wazniejsze, czy ktos takich placzow slucha? Wydaje mi sie, ze nie. Takie sa zalozenia gry i jak sie nie podoba to wypad.
O rly? To pokaż mi jakieś mmoprg z takimi arenkami jak opisałeś?
Arenki i bg to są defacto multiplayer-arenkowe gry włożone w większą grę. W założeniach się to nie różni od Starcrafta, CoD czy Doty. Tylko combat inny. Do arenkowej pvp gry potrzeebujesz jakiegoś matchmakingu, żeby ludzie w to grali, bo inaczej pre-made składy będą ass-rape na większości graczy robiły - a matchmaking zaraz się przełoży zaraz na rangi, pvp levele czy inne tego typu.
Przecież te wszystkie tokeny, rangi, currency i inne się z powietrza nie wzięło. To była stopniowa ewolucja.
Coś takiego co ty opisujesz to ArcheAge próbowało. Areny / BG miały dawać tylko jakieś cosmetic "nagrody". Jaki był ponoć efekt? Ludzie wygrindzili szybko co mogli i dosłownie nikt w to nie grał więcej - nie dało się drużyny przeciwnej znaleźć.
Jak ludzie nie będą grać - bo nie będzie nic do "zdobycia", to ta garstka co będzie chciała będzie albo płakała, żeby dać jakieś nagrody, żeby inni zaczeli grać albo będzie się stopniowo wynosiła do innych gier.
Zresztą co ja się produkuje. To, że nie ma takiej gry jak opisujesz to nie jest przypadek. Jak zrobisz arenki z nagrodami to world pvp klęknie, jak zrobisz bez albo z chujowymi to nikt nie będzie się do arenek kolejkował i nie będziesz miał z kim grać. Przecież to wszystko już było przerabiane lata temu.