http://www.dreamhack.se/dhw13/2013/07/3 ... -at-dhw13/
na szczescie dreamhack winter bedzie z QL

odnosnie ET
http://wolfeket.pl/news.php?readmore=194
http://www.gamestv.org/event/39862-unit ... vs-poland/
Starcie tytanów - UK vs. Poland, ale wpierdziel

http://www.fpsguru.com/game/213/article ... layer.html
Serious Sam: The Second Encounter DLC & F2P Multiplayer

W sumie to fajna masakra tam była, w single. Bo multi nigdy nie probowalem.

czyli potwierdziło się odnośnie multi w rott wszystko co napisałem po obejrzeniu pierwszych gameplayów, jak ja nienawidzę mieć racji
co to za frajda grać w grę w której wszystko sprowadza się do do wciskania +forward i lewego klawisza myszy z jakąś wyrzutnią rakieto-granatów z przesadzoną eksplozją niczym animacje walk w koreańskim mmo grindfeście?

Ja też trochę smutam z powodu rott, no nic trzeba dalej koksić http://www.warsow.net/ !!!

Przyjemny fragmovie:
http://www.youtube.com/watch?v=_sxSkiC8EEY

rott niekoniecznie musi być stracone. Mozecos poprawia, albo sami gracze cos zrobia. Arma 2 mało kto gral, a wyszlo dayz...

@highlander

takich gier z potencjałem ale drobnymi "ale" było na pęczki, nie będzie żadnego odrodzenia arenowych shuterów skoro twory tak kompletne jak warsow nie potrafią zgromadzić publiki, a co dopiero taki rott w którym revamp balansu mp żeby był czymś więcej niż to co napisałem (czytaj : chciało się komuś w to grać ponieważ te powody byłyby nieaktualne) to WCHUJ miesięcy roboty bardzo utalentowanych i ogarniętych ludzi z pasją którzy by chcieli to przemodelować, no way, no chance, chuje muje, dziękuje za uwagę

jedyną szansą byłby jakiś nowy quake z noob fiendly mechanizmem a'la sc2 albo czymś lepszym, ale takie coś się nie wydarzy bo :

a.) betheseda patrząc na to co robi ostatnio id raczej nie będzie skora na wyłożenie kasy na tak kolosalny projekt
b.) nie ma żadnego potencjału wśród młodszych graczy którzy zawsze są kołem zamachowym każdej sceny esportowej (generują największy potencjalny przychód dla organizatorów i sponsorów)
c.) o tym, że kiedyś można było pograć w coś lepszego niż cod czy bf prawie nikt nie pamięta
d.) id spierdoliło po całości q4 więc dlaczego q5 miałoby być lepsze?
e.) ut3 miało naprawdę wiele żeby być 'next thing', poszła na ten tytuł ogromna kasa i promocja, gra po premierze była w naprawdę dobrym stanie, hype był przeogromny (pamiętam jak czekałem na wyjście mp dema to temat na forum miał 9 tysięcy stron, zaczął się od rozpoczęcia się dnia w którym miała być data wyjścia w dalekiej rosji, a umarł dopiero po wyjściu linka do instalki, jakieś 14 godzin później. poszedłem wtedy na wagary żeby móc zagrać asap i pamiętam to jakby było wczoraj, ale kto zabroni kolesiowi z klasy maturalnej zlewać na zajęcia )
Co się stało później : sprzedaż była mierna, a ze wszystkich platform najgorsza była na peceta, mówimy o marce która jest albo była pewnym symbolem

jakieś pytania?


a tak w zasadzie ile wspólnego ma day z z gameplayem z army pod kątem założeń? ludzie rzucili się na to bo to było coś zupełnie innego, persistent world prawie-mmo o zombiakach i survivalem a'la stalker
arenowe shootery to gatunek mocno zdefiniowany i mimo wszystko dalej rozpoznawany chociaż teraz bardziej z opowiastek o tym że grał starszy kolega albo starszy brat co teraz ma firmę i chałupę, albo jakiś iny wujek

Wiekszosc co napisales to prawda, ale te gry po prostu nie maja sily przebicia, zerowy marketing, kompletna nisza. Ale duzy wydawca jak wiadomo nic takiego ni wyda. Na te chwile uwazam, ze tylko Reborn ma szanse, ponoc prace ida ok i we wrzesniu pojawia sie wieksze newsy. A z ciekawych fpsow co wyszly i w miare odniosly sukces to chyba Natural Selection 2, ale to inna para kaloszy. Chyba najpredzej mozna liczyc, ze cos porzadnego wyjdzie w stylu ET czy CoD4 (choc w sumie tutaj jest nowy CS). Ale cos dynamicznego? No way. Niektorzy mowia o shootmani, ale dla mnei to masakra.

poki co lepiej nie pierdolic tylko odpalic QL czy ET i finał. QL bedzie na dreamhacku winter.

DayZ i Arma? moim zdaniem calkiem sporo maja wspolnego. Duzo biegania, czolgania itp.

A Warsow, imo za dlugo to robili.

tu kiedys ktos liste robil:
http://www.esreality.com/post/2420357/a ... quakelive/

tak, ale zauważ to co napisałem o ut3, masa hype etc, ale porażka tej gry (która była świetna od wyjścia, jedyne co brakowało to dedykowany serwer pod linuxa ale dodali bodaj dwa tygodnie po premierze) chyba pokazała devsom, że to jest już koniec, więc możemy sobie narzekać, że nikt nic nie robi w ten deseń, ale prawda jest taka, że sami jesteśmy sobie winni

to trochę podobnie jak w tym przypadku

http://www.youtube.com/watch?v=9ysyZF-DZFY




czasem mam ochotę pojechać do ameryki południowej jak cejrowski i nigdy tutaj nie wracać

True, ale taki ut3 mnie sie podobalo... ale... dzialalo mi jakos kompletnie z dupy. A mam chyba gdzies nawet osobne konto steam z ut3 ;]
moze to z tego wzgledu, ze gracze arena fpsow to glownie gracze quake? a oni jakos nie trawia engine ut.

niby tak, ale ut miało swego czasu równie dużą popularność jak quake, ba, jak rozmawiałem przy różnych okazjach z ludźmi to większość wolała ut od quaka

ut nie miało jednak wtedy takiego supportu turniejowego jak quake, no i chyba jednak była trochę gorszą grą do grania competetive (inb4 ktoś mi powie, że mam bias na punkcie q3, nie prawda, faktem jest, że bardziej odpowiada mi mechanika q2 na multi, ale nie ma tam lg i rg i bardzo trudno znaleźć gre)

jednak dalej nie rozumiem dlaczego ta gra na pubach nie znalazła odzewu, masa świetnych trybów, tona cudownych mapek, klimat ut99 w nowych szatach i trochę podbitym tempem, ale wyszło jak wyszło teraz już jest pograne

ut99 tez wolalem od quake, zawsze podobaly mnie sie alternative fire ;]
ale sam w sobie quake ni byl chyba taki super, z tego co pamietam musieli go podrasowac, mowa o q3.

w kazdym razie, pykam w tygodniu jakies partyjki quake.

nowy QLprism jest zajebisty.

No moim zdaniem też nie bardzo są szanse na nowego q3, głównie dlatego, że po za starymi już napaleńcami nie miałby kto w niego grać. Realia są teraz takie, że wbijając do multi w "nowym" FPS'ie jest to pomyślane tak, żeby największy noobas i tak może coś ugrać - i nie frustruje się specjalnie.
W Warsowie minie tydzień zanim nauczysz się chodzić jako tako, gry stawiające taki opór raczej już nie znajdą mega popularności, teraz trendy i wymagania większości graczy są inne - insta fun. Q4 niestety zaliczyło takiego faila, że seria może już nigdy się nie odrodzić.




TF2 - masz dynamiczną grę z fajną mechaniką, ale:

- mnóstwo noobskich mapek atak/obrona, payload, które polegają na pchaniu się do przodu i spamowaniu w korytarz o szerokości 10 metrów (jedna z drużyn tym korytarzem musi przejść),

- kilka klas, które nie wymagają precyzji ani nawet refleksu,

więc niby da się, tylko niestety na ogół właśnie na pubach gra się te najbardziej nooboskie opcje - znalezenie jakiegoś 5v5 cp/ctf graniczy z cudem.

TF2 jest fajne ale nijak tej grze do fast paced. Ale imo ogarniecie klas w tf2 jest trudniejsze niz wiekszosc rzeczy w nowych fpsach.
Calkiem ma niezla competitive scene i duzo mixow mozna pograc na jakis tam zasadach. Soldierek http://www.youtube.com/watch?v=WqmNe1RvmVU
ale mimo wiekszej popularnosci i tak wiecej "meczy" ludzie graja w cod2 czy cod4, co uwaza sie te gry za podupadle.

btw. prosi w QL moze sa starsi niz Ci z np. doty to i tak sa stosunkowo mlodzi.
SC2 jest takim quakiem, ale wsrod rtsow i ludzie pykaja.

W nowym fpsie musialby byc dobry matchmaking tez, by dobral noobowi innych noobow do gry, niestety.
Ja dzisiaj popykalem w QL i very good ;]

http://i.imgur.com/QqlShyS.jpg ut3 serwery, mozna z kims tam pograc, faktycznie giera byla/jest spoko. Z braku laku polecam.

quakowcy odpowiedzili mi:



hehe

i na szybko jakies fragmovie http://www.youtube.com/watch?v=iDyXwCk9bO4

z tym przestawianiem się zawsze tak mam gdy biorę się za inną gre z tego samego gatunku, czyli np w fps
quake -> cs -> quake , albo et->quake->cs->quake i tak dalej, dużo się nad tym zastanawiałem i stwierdziłem, że chodzi o to, że masz bardzo podobny sposób prezentacji rozgrywki, ale odruchy których musisz używać są diametralnie inne, dlatego za każdym razem kiedy wracasz do jakiejś gry po graniu w coś podobnego musisz to sobie wypracować od nowa

a co do ut3 to nie wiem nawet jak było z tymi opcjami bo ja sobie po wyjściu dema wszystko sam poustawiałem w configu i potem bez spiny od początku na retailu śmigałem, poza tym wcale nie sądze, żeby potrzebował monstrualnego kompa po wyjściu, ja grałem na kompie który składałem koło wyjścia bf2 w którym zmieniłem potem tylko grafike na gf 8600 i dorzuciłem drugie 2 giga ramu czyli był to raczej medium-low tier zestaw, po godzinie grzebania w cfg grałem na 60 - 80 fps

Ja np. po pograniu w CS gram jak retard gry bardziej quakowate (CS niby tez z tej samej rodziny się wywodzi ;p) czyli np. Quake, CoD, ET. W druga strone nie jest az tak zle.

Nie mam tylko problemu z nowymi grami, bo nie ma specjalnych roznic i wszystko jest latwiejsze ;p

Tylko ET było zajebiste dla mnie w mp.

Bo tam klasy miały jakiś sens. Były niezbędne.

Ciekawe co splash damage wysmyczy z dirty bomb ;<

jak to co - to samo co w tej poprzedniej grze tylko odpalane z przeglądarki


to śmieszne, że splash damage się zajmuje takim syfem zamiast zrobić multiplayer do nowego wolfa

http://youtu.be/TWM8nfhYeXE

tymczasem Memorial 3