Mark24 napisał(a):
No tak przeciez obnizki miedzynarodowych taryf telekomunikacyjnych czy roamingu nie bylyby mozliwe gdyby nie odgorne dyrektywy unii.
Podobnie jak handel pomiedzy krajami europy - przed EU nie bylo to przeciez mozliwe.
Powtarzanie bez zastanowienia za prounijnymi mediami...
Wrzuć na luz. Handel między krajami był możliwy wcześniej, ale EU znacznie go ułatwia. Z punktu widzenia handlu EU to przede wszystkim unia ekonomiczna i monetarna. Nie trzeba być prounijnym, żeby wiedzieć, ze jest to zjawisko rzadko występujące na świecie.
@Tor-Bled-Nam. Tak, wszystko zależy od punktu widzenia, jednak EU puki co nie jest monolitem a mimo szczytnych idei poziom życia w różnych krajach EU odbiega od siebie. Interesy krajów narodowych nie zostały nagle zastąpione interesem "całej unii", co widać po brytyczykach czy niemcach. Gdy pojawiają się problemy, każdy z ważnieszych krajów patrzy przede wszystkim na siebie. Możemy pracować za granicą to plus, ale warto zauważyć, że jedziemy tam bo u nas jest chujowo. Generalnie zmierzałem, do tego, że gdyby polska w okresie zmian ustrojowych prowadziła sensowna politykę to dziś mniejsza liczba ludzi musiałaby korzystać z dobrodziejstwa możliwości pracy w innych krajach. Ponieważ w najbliższych latach EU nie przekształci się w "superpaństwo" będzie można obejrzeć jakie są długofalowe efekty migracji i pewnie okaże się że przypadku polski nie będzie tak różowo.