Aldatha napisał(a):
zreszta , hadel z polska to nie ma gorszej rzeczy , sprzedajesz cos za cene X , za miesiac sie pojawia Zdzichu co ma to samo albo podobne za 1/3 ceny X , wykancza tamtego a potem ma zysk przez 2 miesiace az pojawia sie Wieslaw co ma to samo za 1/10 ceny X
wszędzie jest to samo nie tylko w handlu. Przykład sale weselne. Brałem ślub ~4 lata temu, w podwarszawskiej miejscowości mieliśmy 3 sale na krzyż do wyboru, terminy na półtorej roku do przodu zajęte. Aktualnie sal w tej okolicy z 10 - wszystkie na skraju bankructwa.
To samo na allegro, wyskoczysz z nowym towarem, który dobrze schodzi, za 2 tygodnie pojawia się pierwsza konkurencja, za 4 tygodnie sprzedających to samo jest dziesięciu. Ceny szybują w dół o 50-60%, wszyscy wyprzedają na gwałt po kosztach.. Oczywiście jak się ma głowę, to się przeczeka i towar zejdzie za rok z normalną marżą, ale nie każdy o tym wie (i dobrze).