mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 17:22 
Cytuj  
Przypomniałem sobie jeszcze jedna zajebista rzecz z dzieciństwa: komiksy Branowskiego. "Skąd się bierze woda sodowa", "Antresolka profesorka nerwosolka" itp. Zabawy językiem, specyficzny humor, dziś rzeczywiście traktuje się dzieci jak debili.


_________________
Χ Ξ Σ

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 17:42 
Cytuj  
Havok napisał(a):
Pieszczoch napisał(a):
Nie wiem czy masz dziecko czy nie. Ale to jest trochę martwiące i mam nadzieję że to jest tylko tymczasowe.
Ja z rówieśnikami to marzyliśmy o strażaku, prezydencie, policji no cokolwiek. Marząc i bujając w obłokach, bawiąc się w wojny z patykami na niby. Z kapslami w maraton (to już jak starsi byliśmy).
(...)

To było dawno i za poprzedniego ustroju. Dzieci moich znajomych nie interesują walki na patyki tylko siedzenie przed konsolą/pc. Teraz jak chcesz aby dzieciak w przyszłości zarabiał to tresuj go od małego. Jakieś języki dodatkowe zajęcia etc. Im mniej marzeń tym mniejsze skutki zderzenia się z rzeczywistością. Trochę trolluję, ale to jednak już nie ten świat co 30 lat temu ;).



Ja dalej jestem marzycielem. Marzę o wybudowaniu swojego domu, spłodzeniu jeszcze jednego lub więcej dzieci, aby były ze mnie dumne, aby były dobrze wychowane, wyedukowane. Ale nie zmienia to faktu, że stąpam po twardym gruncie i wiem że nie jestem kimś nadzwyczaj ważnym czy sławnym. Jednak za dzieciaka bujałem mocno w obłokach więc to nie przeszkadza w życiu. Młody jest zapisany na angielski i na tańce. Większość w jego klasie nie jest zapisana na nic poza świetlicą - więc się młody już na start ciut wybija. Często tez mówię w innych językach w domu, po angielsku + gestykulacja i dzieciak dużo rozumie. Ja myślę, że jak będzie marzycielem, a jego stary nigdy nie będzie go miał w dupie (swojego widziałem ze 2x w życiu) to nic od tej wyobraźni mu nie będzie.

@Tor
Gorzej, jak odbieram młodego ze szkoły to myślę że jestem w hodowli debili (nie wszystkie, ale perełki tam są) i co mnie najbardziej zaskakuje to nauczyciel jest ograniczony do karania dzieci jakimiś kropkami czy kolorowymi uśmieszkami. Już nawet do kąta nie stawiają, za ucho to już można zapomnieć a szacunek do nauczyciela to już gdzieś przepadł z dekadę temu.
Mój brat jest o pokolenie młodszy i ostatnio był w szpitalu na obserwacji. Mając 14 lat powinien już wiedzieć o jakiś manierach. Krzywo się odezwał do pielęgniarki jak do jakiejś służącej i zobaczyłem jej minę. Jak mu przywaliłem cepa w łeb i za ucho i się powydzierałem że "kiedyś to się z kwiatami przychodziło dziękować za dobrą opiekę" to pielęgniarkom przy biurku jak go wypisywałem łezka się zakręciła. Mi już ręce opadają.

*
Avatar użytkownika

Posty: 5159
Dołączył(a): 10.02.2009
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 18:34 
Cytuj  
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Przypomniałem sobie jeszcze jedna zajebista rzecz z dzieciństwa: komiksy Branowskiego. "Skąd się bierze woda sodowa", "Antresolka profesorka nerwosolka" itp. Zabawy językiem, specyficzny humor, dziś rzeczywiście traktuje się dzieci jak debili.

Pamiętam Antresolkę i Smoka Diplodoka!

**
Avatar użytkownika

Posty: 9516
Dołączył(a): 5.08.2004
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 22:30 
Cytuj  
Pieszczoch napisał(a):
@mrynar

Wydam i więcej kasy na sensowne bajki. Zwłaszcza na tą.
Sorry, ale zaczynam się martwić że wyrośnie na oszołoma gdzie era bezstresowego wychowania wkradła się i do bajek.
Dzieciak ma 6 lat i na typowe pytania:
- O czym marzysz
- Kim chciałbyś być
- Gdzie chciałbyś z nami pojechać/co z nami zrobić
To odpowiada albo nie wiem, albo jeść cukierki. Tak jakby uśpiło jego wyobraźnię/marzenia i zamieniło w tresowane przez debilne bajki dziecko. Dzisiaj mnie tak tknęło jak dłużej z nim usiadłem. No kurwa mać, na minimini teraz leci jakiś pociąg i zero humoru/kabaretu, zero przygód - tylko się te gruchoty psują i je reperują. WTF?

Co do warnera, to może i masz rację, ale jak podrośnie to 8 lat to Warner jest idealny jeżeli chodzi o rozrywkowość. Ale mogę się mylić.


moj syn (ale ma dopiero 4 lata) kiedys mnie niezle zaskoczyl gdy go spytalem kim chce byc bo najpierw ze chce byc mna pozniej ze moze lekarzem (ale to bardziej bylo troche sterowane przeze mnie) na koniec powiedzial jednak ze chce bys soba po prostu taki jak jest teraz :) dzis czy wczoraj tez go spytalem i teraz juz odpowiada zawsze ze chce byc soba. jesli chodzi o marzenia to plaza , wakacje :) czasem zeby kolega przyszedl. Bajki sa glupie ale wazne tez zeby dziecko je chyba rozumialo, bo nawet taka marta mowi czy my little pony moga czegos nauczyc. ja lubie z nim obejrzez spangeboba czy pingwiny albo pande bo wtedy tez mam sam troche rozrywki jego jednak to az tak nie bawi. Dzis poglaskal zone po glowie i mowi do niej lubisz to co :) normalnie dzieci tyle radosci daja ze masakra :)


_________________
Obrazek
http://www.pathofexile.com/forum/view-thread/611443

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 22:36 
Cytuj  
Tor-Bled-Nam napisał(a):
O to to, telewizja edukacyjna w TVP ftw. ;) Sensacje XX wieku, Laboratorium, Kwant... Kurwa teraz oglądają łorsoł szor.


No ten temat sie przewija w rozmowach bardzo czesto. Chyba we wtorki leciało tego najwięcej + wszystko co prowadzil Niedzicki

Najczeście te zajebiste programy byly prowadzone przez zapaleńców, ktorzy przebili sie z tv lokalnych, często przygotowywane w dość garażowych warunkach. No ale działało doskonale.

A pamiętacie te dość cienkie ksiązki/albumy ze zwierzętami w zielonych okładkach? Pamietam jak mialem przez nie faze na dinozaury i potem przez pół roku rysowałem je lub odrysowywałem z książki.A potem na wakacjach z kumplem nakupilismy plastikowych figurek dinozaurów i w ośrodkowej piaskownicy z kamyków/gałązek/gliny harowaliśmy przez 2 tygodnie zeby zbudować mini krajobraz jurajski.
Dzieciakom wystarczyło pokazać tylko coś co je zainteresuje i dać wolną ręke, dalej dawały sobie rade same.

Inna sprawa, ze system nauki był jakiś inny. Dzieciak wracał ze szkoły wcześniej i zwykle zamiast prosto do domu jeszcze 2 godziny snucia sie i kombinowania jak tu wpaśc w jakieś tarapaty, ale niezbyt duze. Potem obiad i znow to samo. No jak ktoś nie ogarniał w szkole to musiał tez posiedzieć chwile, bo inaczej wpierdol - dzięki temu nie było analfabetów.
Teraz (widzialem przez lata po duzo mlodszej siostrze) ciagle zadane mase do domu, idiotycznie napisane podręczniki zmieniają sie co rok, program niespójny, bo zmiany. Dzieciaki i tak cierpią na przesyt bodźców, to jeszcze im próbują "pomuc" i nauczyć systematycznosci 30 nudnymi zadaniami z jadnego zagadnienia co lekcje.

Elementarz i inne książki które mogłem mieć jeszcze po matce FTW. Nawet w liceum jeszcze.


A z bajek niewymienionych:
Hrabia Kaczula (naprawde zabawne bywało)
Flintstonowie (ostatnio ogladalismy w chacie jakis stary odcinek pod wrazeniem ile ta bajka mowila o relacjach miedzyludzkich, dorosli mogli ogladac z dziecmi i śmiać sie z czegoś troszke innego
)
Siostrzeńcy Kaczora Donalda (bo byli zajebiście)
Super Baloo (o zgroza, to miało fabułę!)
Wielka Podróż Bolka i Lolka (mialem na kasecie i obejrzalem milion razy, fajnie uczy o świecie)

Najlepszy moment po bajkach to te 8-10 lat i ksiązki przygodowe/podróżniczo-przygodowe. Sie potem zdobywało afryke, himalaje i tropiło indian, a wszystko w obrębie jednej ulicy od domu ;]


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 22:44 
Cytuj  
Te dinozaury to chyba Encyklopedia Larousse'a. Wychodziła w zeszytach. Miałem taką sama dinofazę. hehe System nauki nie był najlepszy. Ja się nudziłem na lekcjach i się kręciłem, a za to łapy. Potem tylko uwagi za przeszkadzanie dzieciom. Raczej nie potrafił postawić wyzwania poza nudnymi olimpiadami i wkuwaniem na pałę.


_________________
Χ Ξ Σ

**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 22:47 
Cytuj  
Mapeciatka byly jeszcze na wypasie.
W ogole lol co za temat, lepszy niz nostalgia thread, hehe.


_________________
embe napisał(a):
Szukasz gościa do zrobienia łazienki to przeglądasz jego papiery mistrzowskie czy (..) ewentualnie... bierzesz go z polecenia?
Nie ważne że inna skala ale tak to działa, taki misiewicz mógłby się okazać większym fachowcem niż richard od noszenia teczek.

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 22:54 
Cytuj  
Tor-Bled-Nam napisał(a):
System nauki nie był najlepszy. Ja się nudziłem na lekcjach i się kręciłem, a za to łapy. Potem tylko uwagi za przeszkadzanie dzieciom. Raczej nie potrafił postawić wyzwania poza nudnymi olimpiadami i wkuwaniem na pałę.


Ja zwykle malowałęm po wszystkim, zwykle po stole a jak sie kończyło miejsce to zamieniałem z kimś ławkę. Albo czytałem coś udając ze jeszcze robie zadanie. Uwagi z przeszkadzanie to standard był. Zreszta tych lekcji było jakoś mniej niz teraz.
A w liceum to juz luzik, bo trafilem do takiego, ze wychodzili z założenia ze debile by sie tam nie dostali i zwykle nie traktowali ludzi jak idiotów, czasem nawet dawali sie rozwinąć osobom wkręconym w jakis temat/dziedzine.


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

****

Posty: 1527
Dołączył(a): 27.10.2006
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 23:18 
Cytuj  
tomugeen napisał(a):
A pamiętacie te dość cienkie ksiązki/albumy ze zwierzętami w zielonych okładkach?


Hehe. Ja mam chyba wszystkie. Brat dostawał historyczne (czerwone) a ja z biologii (zielone).

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 18 sty 2014, 23:26 
Cytuj  
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Te dinozaury to chyba Encyklopedia Larousse'a. Wychodziła w zeszytach. Miałem taką sama dinofazę. hehe System nauki nie był najlepszy. Ja się nudziłem na lekcjach i się kręciłem, a za to łapy. Potem tylko uwagi za przeszkadzanie dzieciom. Raczej nie potrafił postawić wyzwania poza nudnymi olimpiadami i wkuwaniem na pałę.

Jesli tak na to spojrzec to mało sie zmieniło.

Szkoła powinna uczyć mysleć, a nie wkuwania regułek na pamiec zeby byc dobrym potakiwczem.


Tak pozatym to pieszczoch kup dzieciakowi Xbox one i Project Spark na niego. No dobra Project Spark bedzie za darmo.
Kazdy chyba lubi lego a Project Spark to lego do szescianu.


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

*

Posty: 5094
Dołączył(a): 19.02.2005
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 00:35 
Cytuj  
Ja obecnie, z nowych, to puszczam swojej 3,5-latce:
20min +
- Mali Einsteini
- Dora poznaje swiat
10min+
- Ul
- Fifi niezapominajka
- Zgaduj z Jessem

Ostatnio tez Puchatka zaczela ogladac i chyba jej sie podoba.

Poza tym kupilem kilkadziesiat bajek do sluchania i zapuszczam jej zawsze jakas przed snem. Uwielbia przy nich zasypiac. Najpierw jakas czytana z ksiazki, a potem jakas sluchana z tableta juz przy zgaszonym swietle.

Jak troche podrosnie, tak do 6ciu, to zaczne ja meczyc tymi wszystkimi starymi bajkami z dziecinstwa, ktore pamietam :D


_________________
Jutro wszyscy zginiecie, robiąc coś zupełnie bez sensu...

*
Avatar użytkownika

Posty: 5159
Dołączył(a): 10.02.2009
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 03:43 
Cytuj  
Cytuj:
A pamiętacie te dość cienkie ksiązki/albumy ze zwierzętami w zielonych okładkach? Pamietam jak mialem przez nie faze na dinozaury i potem przez pół roku rysowałem je lub odrysowywałem z książki.A potem na wakacjach z kumplem nakupilismy plastikowych figurek dinozaurów i w ośrodkowej piaskownicy z kamyków/gałązek/gliny harowaliśmy przez 2 tygodnie zeby zbudować mini krajobraz jurajski.

Ja tam trochę zaniżam średnią wiekową na forum, ale w latach 90tych chyba każdy smark miał mniejszą lub większą fazę na dinozaury. W telewizji leciało W CHUJ programów dokumentalnych o tej tematyce, takoż kreskówek, premiera Parku Jurajskiego, w kioskach ukazywało się czasopismo Dinozaury. Dobre czasy.

****

Posty: 1437
Dołączył(a): 29.01.2005
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 10:14 
Cytuj  
Chyba nikt jeszcze nie wspomnial o Zalodze G:
http://www.wojnaplanet.nostalgia.pl/
:P

**

Posty: 230
Dołączył(a): 13.11.2007
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 10:37 
Cytuj  
tomugeen napisał(a):
A pamiętacie te dość cienkie ksiązki/albumy ze zwierzętami w zielonych okładkach? Pamietam jak mialem przez nie faze na dinozaury i potem przez pół roku rysowałem je lub odrysowywałem z książki.


http://allegro.pl/tajemnice-zwierzat-pr ... 33817.html

Z rozwijających rzeczy jeszcze, to przedostatnia strona Bajtka z działem "Tylko dla Przedszkolaków". Przepisałem chyba wszystkie programy. Co drugi nie działał, ale w wieku 5 lat ojciec nauczył mnie jak znajdować w nich bugi i poprawiać. Bardzo jestem ciekaw czy ktoś obecnie wychodzi z taką propozycją do 5-latków. Zawsze zostaje Bajtek Redux jeszcze http://polygamia.pl/Polygamia/1,96455,1 ... .html?bo=1

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 13:21 
Cytuj  
Wczoraj udało mi się kilka odcinków na DVD dorwać Gumisiów i dzisiaj młody sam poprosił o nie i siedzi wciągnięty teraz w tą bajkę.
No to czas kupić całą kolekcję wraz z innymi bajkami. Jeszcze wspomnę, że jest jakiś taki dzisiaj "happy" - co jest rzadkością, bo jak nie idzie do szkoły to dziczeje w domu.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17021
Dołączył(a): 21.11.2001
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 13:39 
Cytuj  
Moja już sama się obsługuje przez PS3 i YT/jakas_strona_z_bajkami.
Do snu trzepie jakąś Zezię jako audiobook i molestuje nas czytaniem Bajarki :<

**

Posty: 312
Dołączył(a): 4.01.2005
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 14:27 
Cytuj  
"Bajarz" ("The Storyteller") - serial tworcy Mappetow. Kazdy odcinek to inna basn/legende. Kiedys TVP1 puszczala w niedziele i jako dzieciak uwielbialem ten serial. Chociaz lepiej poczekac az dzieciak podrosnie, bo dla 6 latka niektore odcinki moga byc troche hardcorowe.


_________________
"Jeśli już nie masz o czymś pojęcia, to przynajmniej postaraj się o zamieszanie."

**
Avatar użytkownika

Posty: 8166
Dołączył(a): 10.05.2011
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 14:50 
Cytuj  
Fakt, Bajarz wymiatal, mrok w chuj;)


_________________
embe napisał(a):
Szukasz gościa do zrobienia łazienki to przeglądasz jego papiery mistrzowskie czy (..) ewentualnie... bierzesz go z polecenia?
Nie ważne że inna skala ale tak to działa, taki misiewicz mógłby się okazać większym fachowcem niż richard od noszenia teczek.

***
Avatar użytkownika

Posty: 879
Dołączył(a): 2.09.2005
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 19:20 
Cytuj  
Jako dzieciak strasznie lubiłem Przygody Pytalskich. Serial pokroju "Było sobie...", sporo można było się z tego dowiedzieć w bardzo przystępny sposób.

**
Avatar użytkownika

Posty: 9369
Dołączył(a): 18.07.2002
Offline
PostNapisane: 19 sty 2014, 19:54 
Cytuj  
Wielka Podróż Bolka i Lolka (mialem na kasecie i obejrzalem milion razy, fajnie uczy o świecie)




spoko jest moj to oglada i lubi bolka i lolka nawet wie ktory jest ktory....


_________________
Choices always were a problem for you
What you need is someone strong to guide you
Deaf and blind and dumb and born to follow
What you need is someone strong to guide you...
Like me

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.